Czy sportowiec lub dziecko mogą mieć miażdżycę?

Można być młodym, sprawnym sportowcem i umrzeć na zawał serca, jeśli ma się hipercholesterolemię rodzinną. Miażdżycę mogą mieć już dzieci. Stąd trzeba sprawdzać poziom cholesterolu, zwłaszcza wtedy, gdy bliski krewny miał w młodym wieku zawał lub udar.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne/M.Kamiński
Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne/M.Kamiński

Hipercholesterolemia rodzinna uderza bez ostrzeżenia. Tak jest zresztą w przypadku większości zaburzeń rzadkich o podłożu metabolicznym. 

– Chorujemy długo bez objawów i nagle zawał. Młody człowiek nie przyjmuje do świadomości faktu, że może być chory, szczególnie jak ma 20 czy 30 lat, zwłaszcza kiedy jest bardzo aktywny fizycznie i dobrze się odżywia – mówi kardiolog prof. Maciej Banach, dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polski w Łodzi. 

Kto choruje na hipercholesterolemię?

Zwykło się uważać, że zaburzenia lipidowe (a do takich należy hipercholesterolemia) to przypadłość osób starszych i co najmniej z nadwagą. To mit!

Szacuje się, że na hipercholesterolemię rodzinną cierpi w Polsce 1 na 250 osób, a wie o tym zaledwie 1-2 proc. chorych. Według różnych szacunków tą postacią hipercholesterolemii dotkniętych jest ok. 150-200 tys. Polaków. 

Często chorują sportowcy, chociaż wysiłek fizyczny pozytywnie wpływa na obniżenie poziomu „złego” cholesterolu LDL. To jednak nie wystarcza, by proces miażdżycy, czyli niszczenia ścian tętnic, nie postępował. 

– Kilka lat temu badaliśmy z Instytutem Sportu chorych sportowców i okazało się, że mają poziom LDL powyżej 140, 150 mg/dl pomimo intensywnego wysiłku – mówi prof. Banach. 

Jakie parametry dotyczące cholesterolu powinny zwrócić naszą uwagę? 

Sygnał ostrzegawczy to wynik badania całkowitego cholesterolu powyżej 300 mg/dl, a frakcji LDL – powyżej 190 mg/dl. 

Uwaga!

Podwyższony poziom cholesterolu LDL nie daje żadnych objawów!

Jeśli się już jakieś symptomy podwyższonego LDL się pojawiają, oznacza to, że proces miażdżycowy jest już bardzo nasilony i pojawiła się choroba serca. Dlatego jest to tak ważne, by kontrolować swój poziom LDL cholesterolu i wychwycić zmiany, kiedy da się im jeszcze zaradzić.

Kiedy powinniśmy się nim zainteresować? Jeśli nasi rodzice lub dziadkowie mieli zawał, udar w młodym wieku. 

- Młody wiek, czyli poniżej 55. roku życia. To jest właściwie jedyna taka rzecz, która mogła by niepokoić i zmobilizować do badania. Innych objawów, niestety, nie mamy. – mówi prof. Banach. 

Hipercholesterolemia rodzinna to choroba o podłożu genetycznym. Jeśli zdiagnozowano ją u rodzica, ryzyko, że i jego syn czy córka będą chorować wynosi 50 proc. A małe dzieci też mogą mieć podwyższony cholesterol. Jeśli poziom LDL przekracza u nich 160, istnieje podejrzenie, że odziedziczyły wadliwy gen wywołujący chorobę. 

Kiedy badania genetyczne w kierunku rodzinnej hipercholesterolemii?

- Mamy możliwości terapeutyczne dla pacjentów od 6. roku życia. Najczęściej jednak trafiają do nas dzieci powyżej 12 roku życia, mające już zmiany miażdżycowe – mówiła prof. Małgorzata Myśliwiec, kierownik Katedry i Kliniki Kardiologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Badania genetyczne potwierdzające chorobę robi się głównie u dzieci. 

- W przypadku dorosłych nie ma konieczności robienia takich testów. Mamy skalę holenderską, czy skalę WHO i kilka innych, które fenotypowo, czyli objawowo pozwalają rozpoznać hipercholesterolemię rodzinną. W 100 procentach to wystarcza, by rozpocząć leczenie. Badania wykonuje się w przypadku 25 proc. dorosłych, gdy pojawiają się jakieś wątpliwości – mówi prof. Banach.

Podjęcie skutecznego leczenia jest kluczowe dla zahamowania rozwijającej się w trakcie tej choroby miażdżycy. W tym przypadku nie pomoże tylko dieta (choć może działać ona ochronnie i wspierająco i jest elementem leczenia). Należy podać leki, które obniżą poziom „złego” cholesterolu. Dzięki temu pacjent może żyć równie długo, co inni, a nie umrzeć na zawał czy udar zdecydowanie przedwcześnie. 

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

    Choć dietetycy zniechęcają do jedzenia czerwonego mięsa, jednocześnie przestrzegają, że niedobory żelaza w organizmie mogą mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Zamiast suplementacji, którą ze względu na toksyczność żelaza najlepiej prowadzić pod kontrolą lekarza, lepiej starannie bilansować dietę.

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Kiełki cenniejsze nie tylko od ziarna

  • Zanurz się w lesie, odzyskaj zdrowie

  • AdobeStock/Marco

    Przytulaj (się) każdego dnia

    W różnych kalendarzach znajdziemy co najmniej kilka „dni przytulania”. Może jednak nie warto czekać po prostu przytulać się codziennie? Szczególnie, że jest to nie tylko przyjemne, ale także ma wiele korzyści zdrowotnych.

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Świat bez „jedynki”? Zbadaj dziecku krew