Jakie badania sprawdzają możliwość zajścia w ciążę

Polki decydują się na pierwszą ciążę coraz później. Po 35. roku życia szanse na macierzyństwo mogą się zdecydowanie zmniejszyć, warto zatem znać swój potencjał rozrodczy, zwłaszcza wtedy, kiedy wiadomo, że matka czy siostra wcześnie miały menopauzę. Regularne miesiączki nie oznaczają braku problemów!

Fot. PAP/P. Werewka
Fot. PAP/P. Werewka

Według danych Eurostatu, Polki rodzą zazwyczaj pierwsze dziecko w wieku 27 lat. Najstarszymi pierworódkami w Unii Europejskiej są mieszkanki Włoch (30,8 lat) i Hiszpanki (30,7 lat). Pomimo przesunięcia wieku pierwszej ciąży niewiele kobiet sprawdza swoją płodność. 

Coraz więcej kobiet planuje ciążę po 30. roku. Jako powód kobiety najczęściej podają niewystarczająco dobrą sytuację materialną, brak stałego partnera, brak gotowości emocjonalnej oraz rozwój kariery zawodowej.

Statystycznie okres największej płodności kobiety wypada między 18 a 25 rokiem życia. „Oczywiście wszystko zależy od indywidualnego życia kobiety, ale proszę pamiętać, że na płodność negatywnie wpływają również czynniki związane ze stylem życia, takie jak stres czy zła dieta, o które w dzisiejszych czasach nietrudno. Medycyna w tych sprawach jest nieubłagana, odkładanie decyzji o ciąży może spowodować kłopoty” – ostrzega dr Grzegorz Mrugacz, dyrektor medyczny Kliniki Leczenia Niepłodności „Bocian” w Warszawie. 

Ważne! Regularne miesiączki nie oznaczają braku problemów z płodnością!

Rezerwa jajnikowa: o co chodzi?

Nie każdy wie, że każda kobieta rodzi się z określoną liczbą komórek jajowych. Jedne mają ich ok. dwa miliony, a inne zaledwie kilkadziesiąt tysięcy. Nauka przyjęła, że każda kobieta ma średnio ok. 300 tysięcy potencjalnie zdolnych do zapłodnienia komórek jajowych, ale to jedynie założenie.

Infografika/PAP

Przyczyny męskiej niepłodności

Bezpłodność dotyczy ok. 15 proc. par. O kłopotach z poczęciem dziecka można mówić wtedy, kiedy para uprawia seks bez zabezpieczenia przez rok i kobieta nie zachodzi w ciążę. Mniej więcej w połowie przypadków problemem jest męska niepłodność.

Komórki jajowe znajdują się w pęcherzykach, które przechodzą cały cykl przemian zanim uwolnią komórkę jajową gotową do zapłodnienia. W każdym cyklu miesiączkowym część pęcherzyków jest zużywana, czyli zmniejszeniu ulega liczba pęcherzyków pierwotnych w jajnikach. Początkowo proces ten postępuje powoli, jednak po przekroczeniu trzydziestki dynamika zmian przyspiesza. Gdy rezerwa jajnikowa wyczerpie się, rozpoczyna się okres menopauzalny. Kobieta przestaje miesiączkować, co oznacza, że przestała uwalniać do jajowodu komórki jajowe, a rezerwa jajnikowa została wyczerpana.

Czynniki ryzyka zmniejszenia się rezerwy jajnikowej

Ginekolog dr Bartosz Pietrzycki podkreśla, że zmniejszanie się rezerwy jajnikowej to sprawa indywidualna, ale wpływ na liczbę pęcherzyków z komórkami jajowymi mają m.in. uwarunkowania genetyczne. Zgodnie z opinią American College of Obstericians and Gynecologists czynniki ryzyka zmniejszania się rezerwy jajnikowej to:

  • Późny wiek w kontekście zachodzenia w ciążę (przyjmuje się, że jest to powyżej 35 lat)
  • Występowanie wczesnej menopauzy wśród kobiet w bliskiej rodzinie kobiety
  • Palenie tytoniu
  • Przebyte leczenie, które mogło mieć wpływ na czynność układu rozrodczego (np. niektóre rodzaje radioterapii czy chemioterapii)
  • Uwarunkowania genetyczne związane z określonymi mutacjami
  • Niektóre operacje ginekologiczne (np. usuwanie torbieli jajnika).

Wskazania do oceny rezerwy jajnikowej

Zazwyczaj przyjmuje się, że para, które regularnie współżyje bez zabezpieczenia antykoncepcyjnego i przez rok nie zachodzi w ciążę, może mieć problemy z płodnością. W takim wypadku zaleca się badania zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie. Ale znaczenie w tym wskazaniu ma też wiek.

Fot. PAP

10 faktów i mitów o zachodzeniu w ciążę

Kobieta jest najbardziej płodna w miesiącu swojego urodzenia? Łoże powinno być "odpromieniowane"? Czy trzeba położyć na nim skórę baranią lub koc wełniany? Czy częsty seks pogarsza jakość plemników? Sprawdź!

Amerykańscy ginekolodzy i położnicy zalecają też ocenę płodności, w tym rezerwy jajnikowej, bezdzietnym kobietom po 35. roku życia, które pomimo regularnego współżycia bez zabezpieczenia przez sześć miesięcy nie zachodzą w ciążę. 

Badania pomagające ocenić płodność kobiety

Takimi badaniami jest oznaczenie poziomu hormonów płciowych w surowicy krwi oraz badanie ultrasonograficzne. Uwaga! Rezultaty badań powinien ocenić lekarz, który bierze pod uwagę nie tylko uzyskane wartości, ale szereg innych informacji dotyczących zdrowia kobiety! Rezerwę jajnikową ocenia się zlecając następujące badania:

  • Poziom hormonu antymüllerowskiego (AMH)

Dr Pietrzycki wyjaśnia, że zbadanie poziomu tego hormonu może dać informację (jeśli jest zbyt niski), że czasu na zajście w ciążę jest niewiele. Pozwala to zapobiec sytuacji, w której kobieta zaplanowała pierwszą ciążę zbyt późno w stosunku do rezerwy komórek jajowych, pozbawiając się w ten sposób szansy na dziecko. Jeśli jest podwyższony w stosunku do norm, może wskazywać na zespół policystycznych jajników. Badanie to można wykonać w dowolnym dniu cyklu menstruacyjnego.

  • Poziom hormonu folikulotropowego (FSH)

To jeden z hormonów odpowiadających za prawidłowe działanie układu rozrodczego u kobiet. Pobudza wzrost i dojrzewanie pęcherzyków zawierających komórki jajowe w pierwszej fazie cyklu miesiączkowego. Cykl miesiączkowy dzieli się na dwie fazy: folikularną i lutealną, przedzielone szczytem wydzielania FSH i hormonu luteinizującego (LH). Owulacja następuje krótko po szczycie wydzielania tych hormonów, około połowy cyklu. Zbadanie poziomu FSH pozwala wykryć m.in. ewentualne zaburzenia związane ze wczesną menopauzą. Badanie należy wykonać 2. - 3. dniu cyklu menstruacyjnego.

  • Przezpochwowe badanie USG 

Należy je wykonać w 2.-5. dniu cyklu. W jego trakcie lekarz ocenia liczbę pęcherzyków o średnicy 2-10 mm. 

Badanie USG pozwala ocenić strukturę jajników, jajowodów i macicy oraz grubość endometrium (błony śluzowej macicy). Wykryje też ewentualne wady w budowie, endometriozę, czy mięśniaki, które mogą utrudniać zajście w ciążę.

Warto wykonać też podstawowe badania krwi, które pokażą, że w organizmie nie ma żadnego stanu zapalnego.

„Połączenie tych wszystkich metod pozwala na postawienie dobrej diagnozy dotyczącej płodności kobiety. Należy jednak pamiętać, że  dobre wyniki badań nie gwarantują, że w przyszłości nie pojawią się problemy – zaznacza dr Pietrzycki. 

Kobieta ma pewien wpływ na płodność

Na niektóre czynniki związane z płodnością mamy istotny wpływ. Warto pamiętać, że i za wysokie, i za niskie BMI wpływają negatywnie na możliwość zajścia w ciążę. Płodność może też obniżyć palenie tytoniu oraz nieumiejętność radzenia sobie ze stresem.

mw, jw, zdrowie.pap.pl

Źródło:

Raport "Płodna Polka"  
Opinia American College of Obstericians and Gynecologists z 2015 roku w sprawie oceny rezerwy jajnikowej.

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Czego nie wiecie o wit. B

    Dlaczego witamin B jest kilka, a A i C tylko jedna? I czy potrzebujemy ich wszystkich, czy niektóre są ważniejsze? Może najlepiej suplementować „B-kompleks”? – to tylko niektóre z pytań, jakie przewijają się w internetowych dyskusjach. Warto poszerzyć wiedzę o wit. B, bo bywają one… niebezpieczne.

  • Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • Brak apetytu może być winą nowotworu

  • Adobe Stock

    Nadmiar soli sprzyja nie tylko nadciśnieniu i chorobom nerek

    Oprócz problemów z układem krwionośnym i nerkami, nadmiar soli może sprzyjać różnym zaburzeniom ciała oraz umysłu. Naukowcy donoszą o zwiększonym ryzyku cukrzycy, alergii czy depresji.

  • Rozmawiajmy szczerze z dzieckiem o śmierci

  • Szybki test diagnozujący endometriozę