Słodzone napoje zdrożeją po Nowym Roku

Od 1 stycznia 2021 r. na napoje z dodatkiem substancji słodzących zostanie nałożona opłata cukrowa. Rząd chce w ten sposób wpłynąć na decyzje zakupowe konsumentów i skłonić ich do ograniczenia spożycia tego rodzaju produktów. Nowa opłata ma pomóc w walce z plagą otyłości i cukrzycy.

Rys. Sever Salamon
Rys. Sever Salamon

Opłata cukrowa obejmie napoje z dodatkiem cukrów, a także innych substancji słodzących, w tym m.in. tzw. „energetyki”, które jednocześnie będą obłożone specjalną opłatą od dodatku kofeiny lub tauryny. W efekcie mają się zwiększyć ceny tego rodzaju napojów, co ma zniechęcić konsumentów do ich częstego zakupu. 

„Opłata od napojów z dodatkiem substancji o właściwościach słodzących to jeden z elementów rządowych działań na rzecz ograniczenia występowania nadwagi i otyłości w społeczeństwie. Chcemy poprawić jakość diety Polaków poprzez ograniczenie spożycia słodkich napojów. Musimy pamiętać, że prawidłowe żywienie stanowi najważniejszy czynnik środowiskowy, mający wpływ na rozwój organizmu oraz zapewnienie dobrego stanu zdrowia. Konsekwencje nieprawidłowego żywienia wpływają nie tylko na okres dziecięcy, ale także na potencjał zdrowotny organizmu w wieku dorosłym” – czytamy w komunikacie Ministerstwa Zdrowia dotyczącym wprowadzanej opłaty.

Jak zerwać ze słodkim nałogiem

Dodajmy od razu, że opłata cukrowa nie jest wcale oryginalnym, polskim „wynalazkiem”. Wcześniej wprowadzono ją już bowiem w wielu innych krajach (m.in. we Francji czy Wielkiej Brytanii). Na świecie jest znana powszechnie jako tzw. „sugar tax”. Wszędzie jednak ma spełniać podobne zadania, czyli przeciwdziałać narastaniu epidemii otyłości i cukrzycy, poprzez kształtowanie prozdrowotnych zachowań konsumenckich. 

Fot. PAP/Jacek Turczyk

Cukier kontra słodziki. Mity i fakty

Do wdrażania tego rodzaju „instrumentów fiskalnych” w ramach promocji zdrowego żywienia oraz walki z chorobami cywilizacyjnymi od lat zachęcają m.in. eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Podobne działania stosowane są już zresztą od lat w przypadku przeciwdziałania nikotynizmowi. 

Co warto wiedzieć o opłacie cukrowej

W związku z jej wprowadzeniem można się spodziewać wzrostu cen napojów z dodatkiem cukru i substancji słodzących, a także z dodatkiem kofeiny lub tauryny. Jak wysokiego?

W praktyce nie do końca można to przewidzieć, gdyż będzie to zależeć w dużej mierze od producentów i handlowców oraz ich polityki cenowej. Jednak warto wiedzieć, że zgodnie z wchodzącymi w życie od nowego roku przepisami maksymalna wysokość opłaty wyniesie 1,2 zł w przeliczeniu na 1 litr napoju, przy czym wysokość opłaty będzie ustalana indywidualnie w zależności od zawartości poszczególnych składników konkretnego produktu.

Jak te podwyżki przełożą się na sprzedaż słodzonych napojów w Polsce? Czas pokaże, jednak wiele badań naukowych i analiz rynkowych potwierdziło już skuteczność tego typu rozwiązań w kształtowaniu prozdrowotnych zachowań konsumenckich.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Uważaj na napoje energetyzujące

Tzw. energy drinki mają większy wpływ na ciśnienie krwi niż inne napoje zawierające kofeinę, a u osób z nadciśnieniem mogą wywoływać poważne problemy zdrowotne. Jeśli masz podwyższone ciśnienie, lepiej w ogóle nie sięgaj po takie napoje, a jeśli potrzebujesz zastrzyku energii - wybierz sport lub filiżankę kawy.

Opłata cukrowa a COVID-19

Resort zdrowia przekonuje, że wprowadzenie podatku cukrowego nabrało szczególnego znaczenia w dobie pandemii. Dlaczego? 

„Według raportu przygotowanego przez Światową Federację Otyłości szacuje się, że na całym świecie około 50 milionów dziewcząt i 74 milionów chłopców w wieku 5-19 lat ma otyłość. Pomimo wysiłków na rzecz powstrzymania wzrostu otyłości w społeczeństwie, problem ten wciąż nie został rozwiązany. Pojawienie się nowego koronawirusa (SARS-CoV-2), który doprowadził do globalnej pandemii COVID-19, nasiliło pilną potrzebę podjęcia działań mających na celu przeciwdziałanie otyłości, m.in. dlatego, że otyłość zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19” – czytamy w komunikacie Ministerstwa Zdrowia. 

Ponadto, eksperci ds. zdrowia publicznego zwracają uwagę na fakt, że pandemia i wywołane nią ograniczenia (praca i nauka zdalna, ograniczenia w przemieszczaniu się, wydłużony czas spędzany przed ekranem komputera lub telewizora) sprzyjają nadwadze i otyłości. 

Na koniec dodajmy, że intensywne działania edukacyjne mające na celu zmniejszenie konsumpcji cukru w Polsce prowadzi też Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), który najpierw opracował poświęcony temu problemowi raport analityczny pt. „Cukier, otyłość – konsekwencje”, a obecnie realizuje multimedialną kampanię społeczną pt. „Słodki, słodszy… cukrzyca”, we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Diabetyków.  

Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl

Źródła:

Ministerstwo Zdrowia

Ustawa z dnia 14 lutego 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów.

Narodowy Fundusz Zdrowia / Akademia NFZ

Polskie Stowarzyszenie Diabetyków

Autor

Wiktor Szczepaniak

Wiktor Szczepaniak - Doświadczony dziennikarz, redaktor i specjalista ds. komunikacji społecznej. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował m.in. w Polskiej Agencji Prasowej, Pulsie Biznesu, Instytucie Żywności i Żywienia, Instytucie Psychiatrii i Neurologii oraz w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Specjalizuje się w tematach związanych z żywnością i żywieniem, zdrowiem publicznym, profilaktyką zdrowotną, medycyną stylu życia, psychologią, neuroróżnorodnością, nauką i edukacją.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Chrzan – świąteczny superfood

    Gdy w Wielkanoc zasiadamy do stołu, chrzan pojawia się w wielu domach jako konieczny dodatek do jaj, białej kiełbasy czy żurku. Ten ostry, wyrazisty w smaku korzeń ma właściwości, którym zawdzięcza uznanie nie tylko smakoszy, lecz także lekarzy i naukowców. 

  • Komórki macierzyste – nadzieja w leczeniu cukrzycy

  • Czy rządzi nami „gadzi mózg”?

  • Równowaga energetyczna klucz do zdrowia

  • Etykiety alkoholu powinny ostrzegać o ryzyku raka

  • AdobeStock

    Trendy na TikToku: szkodliwe, a nawet niebezpieczne

    Obserwujemy dziś 10 tys. dzieci w wieku od 10 do 18 lat, które publikują niepokojące i niebezpieczne treści w aplikacji TikTok. Ich wspólne motto to „nie radzę sobie z życiem". Dzielą się smutkiem, żalem, treściami autoagresywnymi czy suicydalnymi. Gdy sytuacja jest krytyczna (np. dziecko siedzi na moście lub na torach), zawiadamiamy odpowiednie organy – mówi Kinga Szostko, twórczyni portalu bezpiecznedziecko.org, w którym edukuje rodziców przed zagrożeniami czyhającymi na najmłodszych w sieci.

  • Wielkanocna rzeżucha kontra złogi amyloidu

  • Bullying karmi się ciszą i samotnością