Ukryte skutki stresu – ruchliwość plemników
Stres odbija się na płodności mężczyzn. Przy tym wywołane nim zmiany w ruchliwości plemników występują po stresującym zdarzeniu, a nie w jego trakcie – wynika z badania opublikowanego w czasopiśmie „Nature Communications”.
Zdaniem naukowców to odkrycie pomoże zrozumieć, w jaki sposób stres wpływa na proces rozrodczy.
– Ponad pół miliona mężczyzn w Polsce ma obniżoną płodność. To ok. 7 proc. ogółu mężczyzn, co oznacza, że problem ten dotyka panów częściej niż chociażby cukrzyca. Dlatego zarówno lekarze, jak i pary borykające się z niepłodnością, szukające wsparcia ginekologów, andrologów czy urologów, coraz częściej mają świadomość tego, że diagnozowana i leczona powinna być para, a nie tylko kobieta – mówi dr n. med. Łukasz Kupis, specjalista androlog, urolog z InviMed Warszawa.
– Trzeba pamiętać, że w przypadku mężczyzn materiał genetyczny ma ogromne znaczenie nie tylko dla samego płodu, ale jak wynika z badań, również dla przebiegu ciąży – przypomina dr hab. n. med. i n. o zdr. Maciej Socha, profesor UMK, specjalista położnictwa i ginekologii, ginekologii onkologicznej i perinatologii Collegium Medicum w Bydgoszczy, kierownik Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku.
Nie od dziś wiadomo, że jednym z czynników wpływających na kłopoty z płodnością jest stres, niewiele jest jednak badań nad jego wpływem na jakość nasienia. Sprawdzenia tego podjęli się naukowcy z University of Colorado Anschutz Medical Campus. Ich badania wyjaśniają, w jaki sposób stres wpływa na ruchliwość plemników, czyli zdolność do przemieszczania się przez układ rozrodczy kobiety w celu zapłodnienia komórki jajowej.
Badacze zaobserwowali zmiany w pęcherzykach pozakomórkowych (EV) uwalnianych z męskiego układu rozrodczego, które odgrywają rolę w rozwoju i dojrzewaniu plemników. Ale – co ciekawe – zmiany te następowały już po ustąpieniu czynnika stresującego, a nie w trakcie doświadczania stresu.
„Ponieważ stres jest powszechnym elementem codziennego życia, zrozumienie jego wpływu na reprodukcję i rozwój będzie miało kluczowe znaczenie dla poprawy płodności i zajęcia się szerszym wpływem ekologicznym na zagrożone gatunki” – mówi główna autorka badania dr Tracy Bale z University of Colorado Anschutz Medical Campus.
Odkrycia amerykańskich naukowców wskazują na zależny od czasu wzrost ruchliwości plemników po odczuwanym stresie.
„Ten moment, w którym funkcja plemników poprawia się po stresie, może być ewolucyjnie korzystny dla zwiększenia wskaźników urodzeń” – podkreśla dr Bale.
Zespół prowadzi dodatkowe badania, które skupiają się na zrozumieniu, w jaki sposób informacje o stresie są przekazywane do pęcherzyków pozakomórkowych (EV) i jak wpływa to na zapłodnienie. Badają również wpływ na rozwój mózgu.
Monika Grzegorowska, zdrowie.pap.pl