Forsycja działa przeciwzapalnie

Forsycja cieszy oko intensywnie żółtymi kwiatami już wczesną wiosną, ale od wieków jest też znana w tradycyjnej medycynie jako roślina lecznicza. W ostatnich latach właściwości tej rośliny zaczęły przyciągać uwagę badaczy. Polscy naukowcy zbadali jej zdolność do obniżania poziomu cytokin prozapalnych w organizmie, okazało się, że może łagodzić przebieg chorób o podłożu zapalnym.

Adobe
Adobe

Forsycja pośrednia to popularny w Europie krzew ozdobny z rodziny Oleaceae, który – w przeciwieństwie do bliskich gatunków wykorzystywanych w tradycyjnej medycynie chińskiej – rzadko tworzy owoce. Polscy badacze z uniwersytetów medycznych w Warszawie i Łodzi pod kierunkiem prof. Moniki Anny Olszewskiej postanowili sprawdzić, czy liście i kwiaty tej rośliny mogą stanowić wartościowe źródło związków o działaniu przeciwzapalnym. Jak napisali w artykule opublikowanym we „Frontiers in Pharmacology” koncentrowali się zwłaszcza na wpływie ekstraktów (oraz wyizolowanych z nich substancji) na funkcje komórek układu odpornościowego – neutrofili i makrofagów – oraz na ich zdolność do oddziaływania z komórkami śródbłonka naczyń. Okazało się, że wyciąg z rosnących u nas forsycji może być cennym surowcem medycznym. 

Łagodzi reakcję zapalną

Na użytek eksperymentu zebrano liście i kwiaty forsycji, a następnie – oddzielnie - wyekstrahowano je w roztworze metanolu i wody. Okazało się, że obie nalewki zawierają szereg związków – szczególnie lignanów – które mogą łagodzić nadmierną reakcję zapalną w komórkach układu odpornościowego poprzez ograniczanie aktywności leukocytów (komórek odpornościowych) i ich interakcji z komórkami śródbłonka. Badanie przeprowadzono na modelach ludzkich komórek (neutrofile, monocyty/makrofagi, komórki śródbłonka), co zwiększa szanse na przyszłe praktyczne zastosowania w profilaktyce i wspomaganiu leczenia chorób o podłożu zapalnym. 

W forsycji odkryto szereg cennych związków biologicznie czynnych, takich jak wspomniane lignany (np. forsytyna), kwasy fenolowe (w tym kwas chlorogenowy) czy fenylethanoidowe glikozydy. Wspólnie odpowiadają one za różnorodne właściwości prozdrowotne krzewu – od działania antyoksydacyjnego, przez przeciwzapalne, aż po przeciwdrobnoustrojowe. 
Glikozydy fenyloetanoidowe mogą łagodzić stany zapalne oraz chronić komórki przed uszkodzeniami wywołanymi przez wolne rodniki. Kwas chlorogenowy obecny m.in. w nasionach kawy, ale i w forsycji – pełni rolę silnego antyoksydantu, co potwierdzają liczne analizy chemiczne i badania in vitro. 

Wspiera serce, pomaga w cukrzycy 

Forsycja zawiera również saponiny oraz flawonoid - rutynę. Saponiny są obecnie często badane pod kątem właściwości przeciwzapalnych i immunomodulujących. Natomiast rutyna – popularna w suplementach diety – może działać uszczelniająco na naczynia krwionośne, wspierać układ sercowo-naczyniowy i wykazywać właściwości przeciwutleniające. Co ciekawe, rutyna analizowana jest też pod kątem właściwości przeciwcukrzycowych (Ghorbani, 2017). Zdolność do poprawy wrażliwości komórek na insulinę oraz ochrony trzustki przed stresem oksydacyjnym sprawia, że naukowcy rozważają zastosowanie flawonoidów (takich jak rutyna) w profilaktyce i wspomaganiu terapii cukrzycy typu 2.

W tradycyjnej medycynie azjatyckiej (m.in. chińskiej i koreańskiej) forsycja od wieków stosowana jest przy różnego rodzaju zakażeniach, stanach zapalnych gardła czy problemach dermatologicznych. Istnieje cały szereg badań prowadzonych nad forsycją w azjatyckich ośrodkach naukowych – choć należy zastrzec, że dotyczą one przede wszystkim owoców tego krzewu, które w naszym klimacie i u rosnących w Polsce odmian raczej się nie zawiązują. Nie mniej udowodniono, że flawonoidy zawarte w forsycji (a szczególnie w owocach) mogą chronić przed powstawaniem kamieni nerkowych (Zeng i wsp., 2019) . Mechanizm tego działania polega głównie na obniżaniu stężenia substancji sprzyjających krystalizacji w drogach moczowych oraz na działaniu przeciwzapalnym.

Przeciw wirusom i komórkom rakowym

Badania pokazują, że wybrane składniki tej rośliny mogą spowalniać namnażanie się wirusa grypy i wirusa opryszczki (HSV). Uważa się, że działanie to wynika częściowo z blokowania replikacji wirusów we wczesnym stadium zakażenia, a częściowo z pobudzenia odpowiedzi immunologicznej organizmu. W literaturze wskazuje się też na właściwości przeciwnowotworowe, hepatoprotekcyjne (ochronne dla wątroby) czy neuroprotekcyjne Forsythiae Fructus. Przykładowo, pojedyncze badania donoszą o zahamowaniu wzrostu komórek raka wątroby i płuc dzięki związkom wyizolowanym z owoców forsycji, jednak mechanizmy tych działań wymagają dalszych badań. 

Fot. PAP

Nadmiar herbat ziołowych nie sprzyja zdrowiu

Słowem, warto nie tylko podziwiać wiosenne kwiecie forsycji, ale także korzystać z jego prozdrowotnych właściwości. W internecie dostępnych jest sporo przepisów na kosmetyczne zastosowanie forsycji. Maseczki, toniki, płukanki mają pomagać m.in. w przypadku cery naczynkowej (rutyna!). Są też przepisy, które pozwalają zakonserwować kwiat forsycji, by przez cały rok korzystać z jego dobrodziejstw, czy to w postaci syropu czy suszu do naparów. Pamiętajmy jednak, że choć dobroczynny wpływ forsycji na zdrowie potwierdzają liczne badania, to zawsze wskazany jest umiar. Jeśli chcemy skorzystać z jej właściwości, warto skonsultować się ze specjalistą – zwłaszcza wtedy, gdy przyjmujemy leki, mamy zdiagnozowaną chorobę przewlekłą lub planujemy stosowanie wysokich dawek roślinnych preparatów. 

Forsycja to kolejny dowód na to, że w naturze często kryją się niezwykle cenne i wielofunkcyjne związki, które mogą wspierać nasz organizm na wielu płaszczyznach.
 

Autorka

PAP

Luiza Łuniewska - Dziennikarka, reportażystka, redaktorka. Pisuje o wielkich triumfach medycyny i jej wstydliwych sekretach. Lubi nowinki z dziedziny genetyki. Była dziennikarką Życia Warszawy i Newsweeka, pracowała też w TVN i Superstacji. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW. Wielbicielka kotów dachowych i psów ras północnych.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Ryby – ile i które jeść?

    Ryby to nieocenione źródło makroskładników, szczególnie kwasów omega-3 i pełnowartościowego białka. Ich spożycie buduje, uodparnia, usprawnia nie tylko ciało, ale też umysł. Jakie są zalecane porcje i dlaczego trzeba uważać, by nie zjadać ich w nadmiarze, szczególnie będąc w ciąży.

  • Adobe Stock

    Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

    Dieta w chorobie onkologicznej jest szczególnie ważna, by układ immunologiczny miał siłę przejść terapię, która potrafi trwać miesiącami. Mali pacjenci nie dość, że mają swoje upodobania kulinarne, to pobyt w szpitalu najczęściej odbiera apetyt i trzeba przestrzegać pewnych zasad. Jak sprawić, by dziecko z ochotą zjadało wartościowe posiłki – radzi Katarzyna Stankow, dietetyczka kliniczna, której doświadczenie z chorobą onkologiczną córki podpowiedziało wiele przepisów, które znalazły się w dwóch częściach książeczki pt. „JedzONKO”.

  • Od opiatów do makowca

    Wigilijny makowiec to symbol świąt i nieodłączny element rodzinnych spotkań, ale makowa masa skrywa tajemnicę, która może zaskoczyć – spożycie większej porcji nasion maku bywa przyczyną fałszywie dodatnich wyników testów na opioidy. Mak jest bowiem niezwykłą rośliną. To z jego soku wyizolowano jedne z najważniejszych leków przeciwbólowych, a jednocześnie to on odpowiada za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego - epidemię uzależnień.

  • Adobe Stock

    Odżywianie a indeks studencki

    Studenci zapominają często o zdrowym talerzu. Jedzą w pośpiechu, nieregularnie, podjadają między posiłkami. Wybierają często te tańsze produkty, gotowe, a więc zawierające mniej wartościowych składników. Jak dowodzą liczne badania naukowe, to może odbijać się na ich zdrowiu. Co i jak jeść, by zachować siły – nie tylko w czasie sesji?

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP