Jaka drzemka dobra dla mózgu

Krótki sen w ciągu dnia może poprawić samopoczucie, zwiększyć czujność, usprawnić koncentrację i myślenie. Jednak, aby więcej zyskać niż stracić, z drzemek trzeba umieć korzystać.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Choć podkładanie książki pod poduszkę nie pomoże nikomu w nauce, to już krótki sen może zwiększyć jej skuteczność. Jak pokazują badania, popołudniowa drzemka może przynieść też inne korzyści dla mózgu, psychiki i intelektu. Jednak niekoniecznie jest to sposób dla każdego, a decydując się na drzemanie, warto znać kilka zasad. 

- Istnieją trzy rodzaje drzemek – kiedy ktoś cierpi na niedobory snu i je uzupełnia, kiedy ktoś drzemie niejako na zapas przed planowanym, skróconym snem, np. w przypadku pracy nocą oraz drzemki, które mogą być określone jako krótki sen dla przyjemności - mówi dr n. med. Ewa Walacik-Ufnal, lekarz psychiatra, terapeuta poznawczo-behawioralny, ekspert medycyny snu, prowadząca gabinet terapii snu Sen-Med w Warszawie.

Drzemka dobra dla najmłodszych

Na pewno drzemek potrzebują małe dzieci. Badacze z University of Colorado, Boulder twierdzą nawet, że chroniczny brak drzemek u 2,5-3 latków może skutkować problemami z nastrojem w późniejszym życiu. Badacze przeanalizowali zmiany zachowania dzieci, które ominęły jedną 90-minutową drzemkę. Skutki były wyraźne. Maluchy okazywały więcej zdenerwowania a mniej radości, i zainteresowania oraz gorzej radziły sobie z problemami. Na ciekawe, ekscytujące zdarzenia reagowały mniej pozytywnie, a na frustrujące – jeszcze bardziej negatywnie. Znacząco spadło wyrażanie przez nie dezorientacji. Tymczasem jej ekspresja to, jak tłumaczą badacze, potrzebna, dostosowawcza reakcja. Ujawnia się ona, gdy coś jest nie tak, jak powinno i oznacza zdrowe zaangażowanie w to, co dzieje się wokoło. 

- Badania wskazują na korzystne skutki drzemek, zarówno odczuwane subiektywnie jak i mierzone obiektywnie. Osoby drzemiące mówią o lepszym nastroju, mniejszej senności, a przy tym poprawia się ich zdolność logicznego myślenia, czas reakcji czy zdolności psychomotoryczne - dodaje specjalistka.

Czy drzemka ułatwia uczenie się?

Fot. PAP

Trzy noce bez snu w tygodniu – czy to już bezsenność?

Problemy ze snem przez więcej niż trzy noce w tygodniu utrzymujące się przez miesiąc, przy jednoczesnych kłopotach z funkcjonowaniem w dzień to znak, że trzeba iść do lekarza.

Badacze z Uniwersytetu Kraju Saary pokazali na przykład, że drzemka może znacząco poprawiać utrwalanie zapamiętanych wcześniej informacji. Doświadczenie, które przeprowadzili, było proste. Dwie grupy ochotników miały za zadanie nauczyć się zestawu słów i ich par. Kiedy już im się to udało, jedna grupa oglądała film, a druga udała się na drzemkę. Potem uczestnicy próbowali odtworzyć zapamiętane wyrazy i ich pary.

Testy sprawdzały dwa rodzaje pamięci – zależną od hipokampa (ważna dla zapamiętywania struktura mózgu) oraz od niego niezależnej. Po upływie ok. 90 minut, w testach sprawdzających pamięć niezależną od hipokampa, obie grupy radziły sobie gorzej niż natychmiast po cyklu nauki. Jednak w zadaniach sprawdzających pamięć wykorzystującą hipokamp, osoby po drzemce trwającej 45-60 minut radziły sobie praktycznie tak samo, jak zaraz po sesji nauki i aż pięciokrotnie lepiej niż ochotnicy, którzy oglądali film. Pomocny wpływ drzemki potwierdziły badania pracy mózgów uczestników projektu, wykrywając specyficzne dla zapamiętywania i pracy hipokampa sygnały elektryczne.

- Krótka drzemka w biurze czy w szkole wystarczy, aby znacznie poprawić naukę. Gdziekolwiek ludzie się czegoś uczą, powinniśmy poważnie pomyśleć o pozytywnym działaniu snu - stwierdził autor eksperymentu prof. Axel Mecklinger.

Rzeczywiście, np. badanie przeprowadzone na Uniwersytetu Pensylwanii sugeruje pozytywne działanie drzemek na możliwości poznawcze uczniów. Okazało się, że ci, którzy drzemali 5-7 razy w tygodniu, wykazywali się lepszą koncentracją uwagi, lepiej radzili sobie z myśleniem niewerbalnym i pamięcią przestrzenną.

Najskuteczniej działała przy tym przerwa na sen trwająca od 30 do 60 min. Jeden wynik naukowców nawet zaskoczył. Otóż drzemiące nastolatki nieco lepiej spały w nocy, co wydaje się sprzeczne z intuicją i nie zgadza się z wcześniejszymi badaniami. Trzeba jednak koniecznie zaznaczyć, że projekt był prowadzony w Chinach. To ważne, ponieważ, jak zwracają uwagę jego autorzy, w zachodniej kulturze zwykle stosuje się sen jednofazowy – nocą, natomiast w Chinach plan dnia często uwzględnia czas na drzemkę. To może wiele zmieniać. Badanie zespołu z Uniwersytet Pittsburskiego pokazało np., że amerykańskie nastolatki śpią nocą gorzej, jeśli drzemią w ciągu dnia. Z drugiej strony, wiele z nich spało zbyt krótko w nocy, co skłaniało ich do snu w dzień.

Nie ma zaleceń, według których dzieci szkolne powinny drzemać. Eksperci od snu zalecają przede wszystkim odpowiednio długi sen nocny, co jest szczególnie ważne u dzieci i młodzieży.

- Często jednak obciążenie nauką u nastolatków oraz pracą i licznymi obowiązkami u osób dorosłych prowadzi do skrócenia snu nocnego. Krótka drzemka może wtedy zdecydowanie poprawić funkcjonowanie - mówi dr Walacik-Ufnal. - W przypadku młodzieży trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że w tym wieku rytm snu i czuwania przesuwa się do przodu, tymczasem drzemka może jeszcze dodatkowo opóźnić zaśnięcie. Dlatego, jeżeli chodzi o młodzież, zalecałabym ostrożność w ucinaniu sobie drzemek - zwraca uwagę psychiatra.

Drzemka dla seniora

Nieco podobnie wygląda kwestia drzemek osób starszych. Aż 60 proc. ochotników jednego z badań autorstwa naukowców z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore ucinało sobie popołudniową drzemkę, która trwała średnio nieco ponad godzinę i ten popołudniowy sen pomagał im zachować sprawny umysł. Badacze zebrali informacje o dotyczących snu zwyczajach 3 tys. mieszkańców Chin w wieku co najmniej 65 lat i pomocą testów sprawdzili ich możliwości intelektualne. Trwająca ok. godzinę drzemka powodowała, że uczestnicy wypadali w testach tak, jakby byli o pięć lat młodsi. 

Sprawa jednak jest bardziej skomplikowana.

Fot. Jacek Pióro/ Zdjęcie ilustracyjne

Bezsenność niejedno ma imię – poznaj fakty o śnie

Można spać krótko, a jednak nie mieć problemów ze snem; wbrew obiegowym przekonaniom nie tylko stres powoduje bezsenność. W Światowym Dniu Snu poznaj fakty i mity o bezsenności.

- Kiedy stajemy się starsi, potrzebujemy coraz mniej snu. Może to prowadzić do pogorszenia jakości snu nocnego, jednocześnie z wiekiem zwiększa się odsetek drzemiących osób, co dodatkowo zabiera i tak już gorszej jakości sen nocny - przestrzega dr Walacik-Ufnal.

- Wiele zależy od przyzwyczajeń, więc jeśli ktoś ma wypracowany taki rytm, że regularnie drzemie i jego nocny sen pozostaje niezaburzony, to nie ma w tym nic złego. Zazwyczaj jednak takie osoby śpią krócej w nocy, bo np. później się kładą. Realizują takie samo dobowe zapotrzebowanie na sen ale dwufazowo czyli w dwóch kawałkach” - mówi lekarz psychiatra. 

Trzeba więc obserwować siebie i swoje reakcje. Jeśli już ktoś decyduje się na drzemkę, powinien zwrócić uwagę na czas jej trwania.

- Badania podają różne długości korzystnej drzemki. Trudno więc powiedzieć, jaki czas jest najlepszy. Krótka, 10-15-minutowa drzemka jest pod tym względem bezpieczna - wyjaśnia ekspert. - Dłuższy czas powoduje, że wchodzi się w głębsze stadia snu, nasz mózg zwalnia i trudniej jest potem wrócić do pełnej sprawności umysłowej. Z drugiej strony, osoby, które często drzemią w dzień, mogą mieć ten sen płytszy i dłuższa drzemka wpłynie na nie mniej negatywnie. Organizm przyzwyczaja się do naszych nawyków.

Jeśli drzemka, to krótka

Przed zbyt długimi drzemkami przestrzegają też naukowcy z Uniwersytetu w Tokio, którzy przeanalizowali 21 badań obejmujących 300 tys. mieszkańców Azji i krajów zachodnich. Analiza pokazała tym razem, że drzemki dłuższe niż 40 minut zwiększają ryzyko zespołu metabolicznego – zbioru zaburzeń podnoszących ryzyko rozwoju chorób układu krążenia i cukrzycy. Podwyższone ryzyko miały też jednak osoby silnie zmęczone w ciągu dnia.

Okazuje się więc, że do drzemania w dzień warto podejść z zastanowieniem. W niektórych sytuacjach sen w ciągu dnia może nam pomóc, a w innych nawet zaszkodzić. Co więc robić?

- Można stosować drzemki, jeśli nie odbija się to na śnie nocnym. Możemy poprawić naszą sprawność, szczególnie, jeśli poprzedniej nocy spaliśmy krócej - można wtedy zauważyć wyraźne, odczuwane subiektywnie i obiektywne korzyści. Takie krótkie drzemki mogą na przykład zastąpić kawę. Unikać drzemania powinny jednak osoby, które cierpią na bezsenność, a ostrożność zalecałabym także w przypadku osób starszych i młodzieży - podsumowuje dr Walacik-Ufnal.

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl


Źródła:
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1074742715000362

https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/15402002.2018.1425868

https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/jgs.14368

http://www.onlinejacc.org/content/67/13_Supplement/1951

https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j.1365-2869.2011.00962.x
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • AstraZeneca

    Debata o raku płuca

    W najbliższy czwartek, 31 lipca o godz. 14.00 odbędzie się debata pt. „Droga do wyleczenia raka płuca – wyzwania i nadzieje". Transmisja m.in. w Serwisie Zdrowie. Zapraszamy.

  • Halitoza – oddech, który nie pachnie miętą

  • Planujesz wyjazd do kraju występowania cholery? Zaszczep się

  • Zaklejanie ust taśmą podczas snu może być niebezpieczne

  • Zmiany klimatyczne to coraz częstsze powodzie

  • AdobeStock

    Co zrobić, by komary omijały cię szerokim łukiem

    Komar choć tak nieduży (waży około 2,5 miligrama), może być prawdziwym utrapieniem. Nie bez powodu nazywany jest „zabójcą ludzkości numer jeden”. Jak podaje American Mosquito Control Association ten drapieżny owad zabija ponad milion osób rocznie, przenosząc śmiertelne choroby. A nocne bzyczenie nad uchem potrafi doprowadzić do szału.

  • Bezlaktozowa moda

  • Czujność onkologiczna to furtka do życia

Serwisy ogólnodostępne PAP