Foteliki samochodowe – jak przewozić dziecko

Dzieci powinny być jak najdłużej przewożone w fotelikach zainstalowanych tyłem do kierunku jazdy – rekomenduje Amerykańska Akademia Pediatrii. Oczywiście fotelik musi być dobrany do dziecka i prawidłowo zainstalowany.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Z tym zaś jest problem. W raporcie z Polski, przygotowanym na Międzynarodową Konferencję Bezpieczeństwa Ruchu w Monachium, wskazano wyniki badania prawidłowości zainstalowania fotelików i przymocowania dzieci w fotelikach, przeprowadzonego w Polsce na próbie 2030 fotelików i dzieci. Okazało się, że zaledwie w 105 przypadkach inspektorzy nie mieli się do czego „przyczepić” i tylko 105 na 2030 dzieci podróżowało bezpiecznie.

Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in. sposobu mocowania fotelika w samochodzie, sposobu zapinania dziecku pasów bezpieczeństwa, dostosowania fotelika do wymiarów i masy dziecka.

Warto wiedzieć:

Korzystanie z dobrego fotelika samochodowego zmniejsza ryzyko śmierci lub poważnych obrażeń u dziecka o ponad 70 procent.

Sławomir Molak z Ogólnopolskich Inspekcji Fotelików podkreśla, że z badań statystycznych prowadzonych podczas inspekcji wynika, że 70 proc. fotelików jest nieprawidłowo montowanych oraz zapinanych, zaś wiele dzieci jest przedwcześnie sadzanych przodem do kierunku jazdy.

Dziecko w foteliku – najlepiej tyłem do kierunku jazdy

Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca, by dzieci jeździły w fotelikach typu RWF (instalowanych tyłem do kierunku jazdy) najdłużej jak to możliwe, dopóki nie osiągną górnej granicy wagi lub wzrostu, dopuszczalnej w foteliku. Poprzednio Akademia zalecała wożenie dzieci tyłem do kierunku jazdy do 2. roku życia.

„Jest to najbezpieczniejsza forma jazdy dla dzieci” – zapewnia przewodniczący Rady Akademii Benjamin Hoffman.

Amerykańska Akademia Pediatrii rekomenduje:

Niemowlęta i małe dzieci powinny jeździć tyłem do kierunku jazdy tak długo, jak to możliwe (aż osiągną graniczną wagę lub wzrost dozwolone przez ich fotelik). Większość foteli zamiennych (tył - przód) ma zabezpieczenia, które pozwolą dzieciom jeździć tyłem do kierunku jazdy przez 2 lata lub dłużej.

Gdy dzieci są już zwrócone przodem do kierunku jazdy, powinny dalej korzystać z fotelika samochodowego z własną uprzężą tak długo, jak to możliwe, aż osiągną wzrost i przekroczą zakres wagowy ich fotelików.

Fot. PAP

Niezdrowa atmosfera w naszych samochodach

W zamkniętej kabinie auta razem z ludźmi podróżują rozmaite patogeny i szkodliwe związki, które siłą rzeczy – pasażerowie wdychają. To kolejny argument za tym, by jak najrzadziej korzystać z samochodów.

Gdy dzieci przekraczają te ograniczenia, powinny używać fotelika wspomagającego ustawienie pasa do momentu, gdy pas biodrowy i pas ramienny będą leżeć prawidłowo. Dzieje się tak często, gdy dziecko osiągnie co najmniej 150cm wysokości i ma od 8 do 12 lat.

Gdy dzieci są na tyle duże, że mogą już same korzystać z pasów bezpieczeństwa, zawsze powinny używać pasów trzypunktowych: biodrowego i barkowego w celu zapewnienia optymalnej ochrony.

Wszystkie dzieci w wieku poniżej 13 lat powinny być zapinane pasami na tylnych siedzeniach pojazdów dla optymalnej ochrony.

Zmiana stanowiska Akademii wynika m.in. z badań biometrycznych, danych z symulacji wypadków i doświadczeń z Europy; w wielu jej krajach dzieci jeżdżą tyłem do kierunku jazdy przez okres dłuższy niż 2 lata.

Dlaczego dziecko jest bezpieczniejsze w foteliku tyłem do kierunku jazdy

Wypadek drogowy: jak wyciągnąć poszkodowanego z auta?

Jest sposób na bezpieczne wyciągnięcie nieprzytomnego poszkodowanego z samochodu po wypadku drogowym – to chwyt Rauteka. W najnowszym klipie pokazujemy, kiedy i jak go zastosować.

Kiedy dziecko jedzie tyłem do kierunku jazdy, głowa, szyja i kręgosłup są chronione przez twardą skorupę fotelika samochodowego, pozwalając fotelikowi samochodowemu absorbować większość sił uderzenia i chroniąc najbardziej wrażliwe części ciała. Dzieci jeżdżące przodem do kierunku jazdy są wprawdzie unieruchamiane przez paski uprzęży, ale ich głowy – a nie można zapominać, że głowy u małych dzieci są nieproporcjonalnie duże i ciężkie - są wyrzucane do przodu z olbrzymią siłą. To może prowadzić do urazów kręgosłupa i głowy. Trzeba też pamiętać, że najgroźniejszymi i jednymi z najczęściej przydarzającymi się wypadków są zderzenia czołowe pojazdów.

Infografika PAP / Serwis Zdrowie

Justyna Wojteczek (zdrowie.pap.pl)

Źródła:

Raport Amerykańskiej Akademii Pediatrii 

Markowska, P. Kurpiewski, P. Zielińska: Use and misuse of child restraint systems and CRS installation problems based on Nationwide Car Seat Inspections in 2012-2014, praca przedstawiona na 12th International Conference Protection of Children in Cars, Munich 2014  

www.fotelik.info
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Szkorbut – czy na pewno choroba przeszłości? Pamiętajmy o witaminach

    Szkorbut wywoływał dawniej potworne cierpienia, a wystarczyłby choćby sok z cytryn, aby się przed nim uchronić. Dzięki postępowi nauki i większej dostępności świeżych warzyw i owoców dzisiaj choroba jest już bardzo rzadka, chociaż nadal zdarzają się jej przypadki. Szczególnie wyczuleni na to ryzyko powinni być pacjenci dializowani oraz po operacji bariatrycznej.

  • Robot Rosa pomógł naprawić kolano 75-latka

  • Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

  • Apiterapia: pszczoły i leczenie nowotworów

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Przezroczyste nakładki zamiast aparatu

  • AdobeStock, Seventyfour

    Wysokie dawki witaminy D3 nie poprawiają wyników leczenia raka jelita grubego

    Od wielu lat toczą się dyskusje nad wpływem witaminy D3 na wyniki leczenia raka jelita grubego. Ostatnie ustalenia naukowe gaszą entuzjazm wywołany wcześniejszymi doniesieniami. Wyniki badania SOLARIS wskazują, że dużej dawki witaminy D3 nie można zalecać jako leczenia pacjentów z nieleczonym przerzutowym rakiem jelita grubego.

  • Pacjent, lekarz i nauka – razem czy obok siebie?

    Patronat Serwisu Zdrowie