Co gorsze: siedzący tryb życia czy zła dieta?

Prawie każdy, kto widział zawodników sumo, zastanawiał się, czy są zdrowi. Okazuje się, że najczęściej – dopóki ćwiczą – tak. Co jest zatem gorsze: siedzący tryb życia czy nieodpowiednia, wysokokaloryczna dieta?

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

- Niektóre badania wykazują, że brak ruchu jest gorszy. Są osoby otyłe, aktywne fizycznie, które pod względem metabolicznym nie chorują, nie mają zaburzeń gospodarki węglowodanowej, lipidowej, nadciśnienia. To na przykład zawodnicy sumo. Kiedy ćwiczą - są zdrowi, kiedy przestają - zdrowie zaczyna im szwankować – mówi dr hab. Agnieszka Szadkowska z Klinika Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii, I Katedry Pediatrii, Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. 

Zawodników sumo – co oczywiste – badano w Japonii. Okazało się, że wszyscy mieli bardzo wysokokaloryczną dietę: jedli 5000 do 7000 kalorii dziennie. Ale jednocześnie bardzo ciężko ćwiczyli. 

Mimo, że wszyscy – zgodnie z przyjętymi standardami – uważani są za osoby otyłe – poziom glukozy, trójglicerydów i cholesterolu mieli prawidłowy.

Badania tomografii komputerowej wykazały, że mają oni znaczący udział masy mięśniowej. Zdaniem badaczy, właśnie muskulatura i regularne ćwiczenia fizyczne mogą ich chronić przed gromadzeniem się tkanki tłuszczowej trzewnej, która powoduje, że jesteśmy bardziej narażeni na cukrzycę typu 2 czy choroby układu krążenia. Co zmienia się, gdy przestają ćwiczyć.

Jak zachować równowagę?

Przykład zawodników sumo nie oznacza jednak, że nie należy utrzymywać prawidłowej wagi, bo zarówno to, jak i ruch oraz dieta, mają ogromne znaczenie w prewencji szeregu chorób, z nowotworami włącznie. Warto pamiętać, że u większości osób z otyłością rozwijają się zaburzenia metaboliczne, nadciśnienie tętnicze czy też cukrzyca typu 2. Co istotne, posiadacze szczupłej sylwetki mają też wyższą jakość życia.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Ruch rozwija nie tylko mięśnie, ale i mózg. Od dawna.

Ćwiczysz, biegasz, chodzisz – rozwijasz swój mózg, a zwiększanie aktywności fizycznej zapobiega demencji. To wszystko dlatego, że miliony lat temu zaczęliśmy wędrować w poszukiwaniu pożywienia.

Dlatego błędne jest myślenie, że można sobie odpuścić aktywność fizyczną stosując prawidłową dietę lub na odwrót. Zwłaszcza, że zarówno to pierwsze, jak i drugie nie wymaga od osób zdrowych jakichś wielkich wysiłków. Trzeba po prostu jeść rozmaite produkty, wystrzegając się fast-foodu, nadmiaru soli, cukru i zbyt dużej ilości tłuszczu, a w razie konieczności sięgnąć po wskazówki zawarte w piramidzie zdrowego żywienia i aktywności fizycznej

– Zdrowa dieta powinna być oparta o produkty roślinne, zawierać  dużo warzyw, owoce. Białko i tłuszcze roślinne są zdrowsze niż pochodzenia zwierzęcego. Również węglowodany proste powinny być wyeliminowane z codziennej diety, czyli przede wszystkim słodzone napoje, słodycze. Walory smakowe cukrów prostych zwiększają apetyt, a przez to nasilają występowanie otyłości. Jak mamy ochotę „na słodkie”, lepiej zjeść jabłko – mówi dr hab. Szadkowska. 

Nie trzeba też zapisywać się na specjalne sportowe zajęcia – solidną dawkę aktywności fizycznej zdrowej osobie dostarczyć mogą choćby spacery (byle były częste i najlepiej przemierzane dość szybkim krokiem) czy rekreacyjna jazda na rowerze. 

PAP

Odpowiednia dieta zmniejsza ryzyko raka

Jedzenie leczy - i to dosłownie. Zmiana nawyków żywieniowych znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na najczęściej występujące nowotwory. Zamiast garści tabletek, spacer kilka razy w tygodniu. Zamiast paczki papierosów i butelki wina – pięć porcji warzyw i owoców dziennie. Te proste zalecenie mogą uratować nam życie.

- Tak naprawdę sposób żywienia i aktywność fizyczna stanowią dwie strony tego samego medalu. Z jednej strony mamy bowiem przyjmowaną z pożywieniem energię, a z drugiej wydatkowanie spożytej energii, poprzez ruch właśnie. Aby być zdrowym trzeba te dwie rzeczy zrównoważyć, a konkretnie związany z nimi bilans energetyczny. Trzeba pamiętać, że ewolucja człowieka odbywała się w ruchu. Ruch jest dla nas tak samo nieodzowny jak jedzenie. Bez jednego nie ma drugiego i na odwrót. Dzięki jedzeniu mamy siłę się ruszać, a aktywność fizyczna zapewnia właściwy przebieg procesów metabolicznych, ale też poprawia krążenie i funkcje poznawcze – mówi prof. Jadwiga Charzewska, pracownik naukowy Instytutu Żywności i Żywienia oraz wieloletni wykładowca Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. 

Warto też pamiętać, że otyłość prowadzi do szeregu powikłań w obrębie całego organizmu człowieka. Należą do nich na przykład zmiany w układzie kostno-stawowym. W grę wchodzą tu m.in. prawa fizyki - dochodzi do nadmiernego obciążenia stawów kolanowych, biodrowych oraz kręgosłupa, co w efekcie prowadzić może do ograniczenia możliwości poruszania się. Kolejne przykre konsekwencje nadprogramowych kilogramów to np. bezdech senny czy kamica pęcherzyka żółciowego.

Osoby z nadawagą i otyłe, planując zmianę trybu życia, warto by skonsultowały się z lekarzem, który najlepiej podpowie jak zmodyfikować dietę i powoli wprowadzać aktywność fizyczną do swojego cotygodniowego harmonogramu. Do nowej rzeczywistości czasami trudno się bowiem przyzwyczaić. I choć do nowego stylu życia czasami trudno się przyzwyczaić, wszystko wskazuje na to, że warto. 

Anna Piotrowska, Justyna Wojteczek, vik (zdrowie.pap.pl)

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Czy suplementy na wątrobę pomagają schudnąć?

    W aptekach zajmują całe półki: preparaty z sylimaryną, fosfolipidami, karczochem, ostropestem, kurkumą. Reklamy przekonują, że oczyszczają, regenerują i chronią wątrobę, a przy okazji „pomagają w odchudzaniu”. Czy to możliwe, by leki i suplementy powodowały utratę wagi?

  • Adobe

    Addio pomidory, witaj likopenie

    Koniec sezonu na świeże pomidory nie oznacza, że przestajemy korzystać z dobrodziejstw tego warzywa. Przeciwnie – jesień i zima to najlepszy czas, by sięgnąć po przetwory pomidorowe, które mają do zaoferowania nawet więcej niż świeży owoc prosto z krzaka. To właśnie w sosach, przecierach i koncentratach kryje się największe stężenie likopenu – jednego z najsilniejszych antyoksydantów, jakie zna nauka.

  • Adobe Stock

    Dieta a ryzyko demencji

    Niedożywienie w późniejszym wieku sprzyja demencji i ubytkom zdolności poznawczych – wykazało nowe badanie. O zdrowie mózgu, także z pomocą diety, warto jednak zadbać dużo wcześniej. Zalecenia nie są skomplikowane. Najnowsze ustalenia komentuje dla Serwisu Zdrowie neurolożka prof. Maria Barcikowska.

  • Adobe Stock

    Zakiszone zdrowie

    Kisić, czyli fermentować można kapustę, ogórki, ale też marchewkę, czosnek, mleko, oliwki, a odleglej kulturowo – soję, uzyskując jeden z najzdrowszych produktów na świecie: natto. Fermentacja to proces wykorzystujący bakterie mlekowe do rozkładu cukrów. Proces ten podbija wartości zdrowotne, wspomaga przemianę materii.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Badanie: olejki eteryczne, czyli jak przechytrzyć oporne bakterie

    Olejki eteryczne to lotne mieszaniny naturalnych związków chemicznych produkowanych przez rośliny, które mogą w terapii skojarzonej wzmacniać działanie antybiotyków, ale też ograniczać ryzyko powstawania oporności – wyjaśnia dr Malwina Brożyna z Zakładu Technologii Translacyjnych Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, która od blisko dekady bada ich właściwości i potencjał terapeutyczny.

  • 10 wskazówek dla seniorów, jak dbać o zdrowie

  • Życie z chorobą reumatyczną to ból i niepewność

  • Przewlekła niewydolność żylna

    Materiał partnerski
  • Alkohol to neurotoksyna, która niszczy komórki nerwowe

  • Adobe

    Skąd się biorą napięciowe bóle głowy

    Według najnowszych badań napięciowe bóle głowy mogą wynikać z nadwrażliwości ośrodkowych dróg bólowych i zaburzeń przetwarzania sygnałów sensorycznych w mózgu, a nie – jak dotychczas sądzono – wyłącznie ze stresu czy niewłaściwej postawy.

  • Eksperci: wciąż za mało pacjentów z chorobami jelit objętych nowoczesnym leczeniem

  • Co się dzieje z naszymi genami po śmierci?

Serwisy ogólnodostępne PAP