Ruch rozwija nie tylko mięśnie, ale i mózg. Od dawna.

Ćwiczysz, biegasz, chodzisz – rozwijasz swój mózg, a zwiększanie aktywności fizycznej zapobiega demencji. To wszystko dlatego, że miliony lat temu zaczęliśmy wędrować w poszukiwaniu pożywienia.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Z roku na rok przybywa dowodów na to, że ruch wpływa pozytywnie na plastyczność mózgu i utrzymanie funkcji poznawczych nie tylko u osób starszych. W eksperymentach na uczniach wykazano na przykład, że bezpośrednio po aktywności fizycznej łatwiej im przyswajać wiedzę.

Sporym zaskoczeniem było dla wielu badaczy odkrycie, że ćwiczenia fizyczne pobudzają mózg do wytwarzania nowych komórek nerwowych. Biologiczny mechanizm tego zjawiska nie jest do końca poznany. Na łamach ostatniego numeru czasopisma „Trends in Neurosciences” dwóch badaczy z University od Arizona: dr. David A. Raichlen i prof. Gene E. Alexander, zaproponowało ciekawą teorię tłumaczącą, skąd wzięła się zależność między ćwiczeniami fizycznymi a utrzymaniem mózgu w dobrej formie.

Nasi przodkowie chodzili i biegali…

Twierdzą oni, że mechanizm stojący za tym zjawiskiem ma co najmniej dwa miliony lat, jest więc dość stary ewolucyjnie. Sięga czasów, kiedy nasi przodkowie z rodzaju Homo porzucili bardziej stacjonarny tryb życia (jaki do dziś prowadzą małpy żyjące w lasach obfitujących w pożywienie) i przestawili się na łowiecko-zbieracki tryb życia.

Adobe Stock

Ruch a mózg: chcesz mieć dobrą pamięć? Ćwicz jak najwięcej!

Przybywa dowodów, że aktywność fizyczna to doskonały sposób na zachowanie i polepszenie funkcji poznawczych. Przynajmniej u osób, które są w grupie ryzyka rozwinięcia zaburzeń funkcji poznawczych z racji wieku – mają 50 lat i więcej.

Ta modyfikacja zachowania została wymuszona przez zmianę klimatu na bardziej suchy i pojawienie się większej ilości sawann w Afryce. Nieustanne przemierzanie dużych odległości na odkrytym terenie w poszukiwaniu pożywienia był wyzwaniem jednocześnie fizycznym i psychicznym. To tłumaczy, dlaczego aktywność fizyczna i kondycja mózgu są ze sobą połączone.

- Sądzimy, że nasza fizjologia ewoluowała w odpowiedzi na zwiększoną aktywność fizyczną. Te fizjologiczne adaptacje z kości i mięśni dotarły w końcu do mózgu. Wydaje się dziwne, że ćwiczenia mają pozytywny wpływ na strukturę i funkcje mózgu, ale jeśli zaczniemy o tym myśleć z perspektywy ewolucyjnej, zaczniemy rozumieć, dlaczego ten system powinien adaptywnie odpowiadać na wyzwania związane z ćwiczeniami – mówi dr Raichlen.

I podkreśla, że zdobywanie żywności to niezwykle złożony wysiłek poznawczy połączony z ruchem.

- Przemieszczasz się po określonym terenie, używasz pamięci nie tylko po to, by przypomnieć sobie, gdzie iść, ale i do nawigowania w drodze powrotnej. Musisz też patrzeć na to, co się dzieje wokół. Cały czas wykonujesz wiele zadań, podejmujesz decyzje, obserwujesz okolicę i jeszcze zarządzasz sposobem poruszania się w teranie. To wszystko razem daje bardzo złożony, wieloaspektowy wysiłek – mówi dr Raichlen.

Model wydajności adaptacyjnej tłumaczy więc, dlaczego w mózgu aktywnych biegaczy notuje się znacznie więcej połączeń nerwowych, niż osób niebiegających. Podobnie zresztą to, dlaczego u wielu osób nieaktywnych wraz z wiekiem dochodzi do atrofii mózgu.

Zjawisko to (atrofię) można również zaobserwować w naczyniach krwionośnych. Niska aktywność fizyczna powoduje, że nasz organizm redukuje system drugorzędnych naczyń krwionośnych oraz ich elastyczność, co prowadzi do chorób sercowo-naczyniowych. Podstawową funkcją naczyń jest bowiem dostarczanie tlenu zarówno do mięśni, jak i do mózgu. Jeśli nie ma tej potrzeby – mięśnie nie pracują – naczynia obumierają, a z upływem czasu gorzej się dzieje z zaopatrzeniem mózgu w tlen.

- Nasza ewolucyjna historia sugeruje, że jesteśmy poznawczo zaangażowanymi atletami wytrzymałościowymi. Jeśli nie pozostaniemy aktywni, stracimy wydajność – mówi prof. Alexander.

W tym przypadku chodzi również o wydajność intelektualno-poznawczą.

Senior wyrusza na wycieczkę

Jeśli model stworzony przez badaczy z University of Arizona jest prawdziwy, dla utrzymania intelektualnej formy starszych osób istotnie są nie tylko same ćwiczenia fizyczne.

PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Jakie ćwiczenia dla seniora?

Ruch to zdrowie - to wiedzą wszyscy. Tylko jaką aktywność wybrać dla seniora, by mu nie zaszkodzić? To zależy od jego stanu.

Można się domyślać, że to fizyczna aktywność w nieznanym wcześniej otoczeniu powinna mieć wyjątkowo korzystny efekt. Oczywiście, nie każdy może co drugi dzień ruszać na wycieczkę w nieznane miejsce. Rozwiązaniem tego problemu może być wirtualna rzeczywistość. Badania przeprowadzone z udziałem ochotników jeżdżących na stacjonarnym rowerze, przed którymi znajdował się ekran symulujący jazdę po obcym terenie wykazały, że w porównaniu z grupą bez ekranu, lepiej wypadają oni w testach mierzących funkcje intelektualne.

Ograniczenia koncepcji

Oczywiście, stworzony przez dr Raichlena i prof. Alexandra model wydajności adaptacyjnej, choć ciekawy, pozostawia wciąż wiele pytań bez odpowiedzi.

Na przykład, czy efekty ćwiczeń fizycznych zmieniają się wraz z wiekiem? Czy da się zachować sprawność mózgu bez narażania organizmu na duży wysiłek? Jaki stopień wysiłku jest optymalny? Jaki rodzaj ćwiczeń jest najefektywniejszy? Czy są ludzie genetycznie predysponowani do uzyskiwania lepszych efektów ćwiczeń? Czy ćwiczenia fizyczne mogą zapobiec, opóźnić lub zmniejszyć uszkodzenia mózgu związane z chorobami neurodegeneracyjnymi związanymi z wiekiem?

Amerykańscy naukowcy liczą jednak, że dalsze badania pomogą odpowiedzieć na te pytania z korzyścią dla nas wszystkich.

Autorka

Anna Piotrowska

Anna Piotrowska - Dziennikarka oraz publicystka. W jej CV znajdziemy artykuły, które ukazywały się w takich tytułach prasowych, jak ”Newsweek”, ”Wiedza i Życie”, ”Dziennik”, ”Przekrój”, ”Focus”, ”Rzeczpospolita”. W części z nich z powodzeniem prowadziła również własne rubryki. W TVP Warszawa prowadziła program ”Porozmawiajmy o nauce”, w PR24 ”Zdziwienie tygodnia”.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe

    Skłonność do rwy kulszowej zapisana w genach

    Rwa kulszowa to jedna z najpowszechniejszych dolegliwości układu mięśniowo-szkieletowego. Według najnowszych badań skłonność do niej warunkowana jest genetycznie. Lekarze i fizjoterapeuci podkreślają jednak, że kluczowe znaczenie ma tryb życia i odpowiednio wczesne wdrożenie nieskomplikowanego leczenia zachowawczego. Większość przypadków ma przebieg lekki lub umiarkowany i ustępuje w ciągu kilku tygodni.

  • Adobe Stock

    Medycyna kosmiczna to już nie kosmos

    Medycyna kosmiczna przestaje być niszową dyscypliną. Stopniowo staje się potężnym narzędziem do zrozumienia ludzkiego organizmu, jego ograniczeń i niezwykłych zdolności adaptacyjnych. O możliwościach, które daje, rozmawiają naukowcy z różnych dziedzin podczas I Ogólnopolskiej Konferencji Medycyny Kosmicznej w Polsce.

  • Adobe Stock

    Spacer w stylu retro

    Chodzenie tyłem (znane również jako chodzenie w stylu retro) może brzmi nieco dziwnie, ale …przynosi wiele korzyści zdrowotnych – oszczędza stawy, pozwala lepiej spalać kalorie, a nawet… poprawia zdrowie psychiczne.

  • Canva

    Przewlekła niewydolność żylna

    Materiał partnerski

    Przewlekła niewydolność żylna (PNŻ) wynika z długotrwałego poszerzenia naczyń żylnych i związanego z tym wzrostu ciśnienia żylnego. Choroba dotyczy aż 40–60 proc. kobiet i 15–30 proc. mężczyzn, a jej częstość wzrasta z wiekiem.*

NAJNOWSZE

  • Nowe spojrzenie na nadciśnienie

    Nadciśnienie od lat uchodzi za chorobę przewidywalną: sól, stres, wiek, geny. Tymczasem najnowsze badania podważają ten schemat i pokazują, że ciśnienie krwi kształtuje bardziej złożona sieć procesów, niż sądzono jeszcze dekadę temu. Zmienia to sposób myślenia zarówno o przyczynach choroby, jak i o tym, komu i kiedy należy ją diagnozować.

  • Czy medycyna poradzi sobie bez alkoholu?

  • Dziesiątka dla serca

  • W okresie okołomenopauzalnym mózg kobiety się zmienia

  • Różne twarze demencji

  • AdobeStock

    Jak się przygotować do lotu w kosmos

    Loty w kosmos są nie tylko ciekawym doświadczeniem. Mają też wymiar praktyczny: dzięki eksploracji kosmosu opracowujemy nowe technologie, zarówno diagnostyczne, jak i lecznicze, przydatne choćby w sytuacjach kryzysowych, takich jak wojna czy pandemia – opowiada Karolina Twardowska, lekarka, absolwentka studiów magisterskich z medycyny lotniczej i kosmicznej, jedyna Polka w lekarskiej ekipie Sławosza Uznańskiego - Wiśniewskiego po jego powrocie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

  • Niepełnosprawności często nie widać

  • Dlaczego czytanie z ruchu warg ma sens

    Patronat Serwisu Zdrowie

Serwisy ogólnodostępne PAP