Zapobieganie cukrzycy: dieta i ruch lepsze niż leki
U osób z wysokim ryzykiem cukrzycy typu 2 zmiana stylu życia daje lepsze efekty w powstrzymaniu lub opóźnieniu choroby niż lek. Są na to solidne dowody.
Zamiast do apteki lepiej zatem iść na ryneczek po warzywa, a potem na rower do lasu.
Nadwaga i otyłość to nie tylko zadyszka na schodach, czy problem z zakupem ubrań we właściwym rozmiarze. To także ogromny problem dla organizmu: znacznie zwiększa się ryzyko rozmaitych schorzeń z nowotworami włącznie. Nadprogramowe kilogramy zwykle skutkują zespołem przedcukrzycowym, a co dalej idzie - cukrzycą typu 2.
- Wraz z rozwojem cywilizacji styl życia zmienił się nam na gorszy, mało się ruszamy, jesteśmy otyli. To sprawia, ze obecnie cukrzyca jest chorobą o najszybszym wzroście częstości występowania na świecie, a powikłania z nią związane znacznie skracają życie chorych. – mówi dr hab. Agnieszka Szadkowska z Klinika Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii, I Katedry Pediatrii, Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Są też osoby, które są w grupie ryzyka rozwoju cukrzycy z uwagi na geny. Niektórzy nie mają otyłości, a nadwagę, ale mało się ruszają – ci także są bardzo zagrożeni cukrzycą typu 2.
Nic dziwnego, że lekarze wciąż szukają skutecznego sposobu zapobiegania cukrzycy typu 2, zwłaszcza u osób, które są nią bardzo zagrożone. Jedne z najciekawszych badań związanych z prewencją tej choroby prowadzi się w Stanach Zjednoczonych. Diabetis Prevention Program Outcomes Study (badania nad Rezultatami Programu Zapobiegania Cukrzycy) trwają już ponad 20 lat i wciąż przynoszą bardzo ciekawe wyniki.
Jaki lek na ryzyko cukrzycy?
Pierwsza faza badań miała miejsce w latach 1996-2001, wzięło w niej udział 3,234 uczestników, m.in. należących do rozmaitych grup ryzyka, np. Afroamerykanów, Latynosów (w USA są bardziej narażeni na cukrzycę niż biali) czy osób po 60-tce, lub z rodzin, gdzie ta choroba występowała.
Ochotnicy ci zostali losowo przydzieleni do trzech grup:
- Zmiany stylu życia – ich celem była utrata 7 procent masy ciała oraz utrzymanie tej wagi poprzez ćwiczenia ( 150 minut tygodniowo) oraz mniej kaloryczną dietę. Osoby te korzystały ze specjalistycznych porad i zajęć dotyczących podejmowanych wysiłków.
- Biorących metforminę – osoby te dwa razy dziennie łykały lek, który poprawia insulinooporność, a więc działa również prewencyjnie w przypadku stanów przedcukrzycowych. Udzielono im również standardowych porad dotyczących zachowania zdrowego stylu życia.
- Zażywających placebo – ochotnicy ci także dwa razy dziennie zażywali „leki”, tylko, że zamiast metforminy, otrzymywali substancję obojętną. Udzielono im również standardowych porad dotyczących zachowania zdrowego stylu życia.
Po trzech latach, okazało się:
- u osób z pierwszej grupy ryzyko wystąpienia cukrzycy było aż o 58 proc. niższe niż w przypadku tych przyjmujących placebo, a program zmiany stylu życia szczególnie służył ochotnikom po 60-tce, u których to ryzyko było mniejsze o 71 proc.;
- metformina była blisko o połowę mniej skuteczna niż zmiana stylu życia;
- zaledwie 5 proc. wszystkich osób z pierwszej grupy zachorowało na cukrzycę w omawianym okresie, w grupie z placebo było to 11 proc.;
- z kolei w porównaniu z placebo metformina zmniejszała szanse na pojawienie się cukrzycy o 31 proc. Najlepszy efekt metoforminy obserwowano u osób pomiędzy 25. a 44. rokiem życia, o BMI powyżej 35 i u kobiet, które cierpiały wcześniej na cukrzycę ciążową.
Warto tu wspomnieć, że metformina jest jednym z podstawowych leków stosowanych leczeniu cukrzycy typu 2 i stanu przedcukrzycowego. Problemem w stanie przedcukrzycowym jest insulinooporność – początkowo, gdy pacjenci są oporni na insulinę, ich organizm zaczyna wytwarzać znacznie większe ilości insuliny, aby ją przełamać.
- Dopóki trzustka jest w stanie wytwarzać odpowiednie ilości insuliny, nie ma cukrzycy. Kiedy trzustka pracuje słabiej i zmniejsza się wydzielanie insuliny, organizm nie jest w stanie skompensować insulinooporności. U pacjenta wzrasta poziom glukozy we krwi powyżej normy i rozpoznajemy cukrzycę - mówi dr hab. Szadkowska.
W przedstawianym badaniu podanie metforminy przed pojawieniem się cukrzycy typu 2 okazało się działaniem prewencyjnym, choć nie tak skutecznym jak zmiana stylu życia.
Diabetis Prevention Program miał swój ciąg dalszy. Od 2002 roku nadal śledzono losy ochotników, biorących udział w pierwszej fazie badania.
Po 10 latach wciąż zmiana stylu życia lepsza
Po 10 latach okazało się, że ochotnicy, którzy stosują dietę i ćwiczą, wciąż mieli przewagę nad grupą zażywającą placebo. Co więcej, mieli też przewagę nad osobami przyjmującymi metforminę.
Odnotowano u nich 34 proc. opóźnienie w wystąpieniu choroby (czyli zapadali na cukrzycę 4 lata później) niż u osób zażywających placebo w pierwszej fazie badania . Osoby zażywające dalej metforminę miały 18 proc. opóźnienia (koło dwóch lat później rozpoczynała się u nich cukrzyca) niż pacjenci z grupy placebo.
Co więcej, nawet po 15 latach ochotnicy z grupy zmiany stylu życia, wciąż później niż ci ostatni zapadali na cukrzycę.
Opisane powyżej badania niezbicie więc dowodzą, że ćwiczenia i dieta mają nie tylko dobroczynne, ale i długofalowe skutki prozdrowotne: wystarczy zmienić swój styl życia, by opóźnić moment wystąpienia cukrzycy typu 2.
Recepta na powstrzymanie cukrzycy o udowodnionej skuteczności:
- 150 minut aktywności fizycznej tygodniowo – może być np. pięć razy w tygodniu po 30 minut. Jeśli masz otyłość, skonsultuj się z rehabilitantem, by dopasować ćwiczenia do stanu zdrowia.
- Dieta – taka, by nie odczuwać głodu, zatem najlepiej pięć posiłków dziennie, w których przeważają warzywa – gotowane i surowe, ale nie należy zapominać o białku i zdrowym tłuszczu (np. olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia czy oliwa z oliwek). Warto całkiem zrezygnować ze słodkich napojów i soków, alkoholu i fast-foodu i pamiętać, że pomiędzy posiłkami można co najwyżej wypić wodę lub niesłodzoną herbatę.
Jeżeli chudnąć, to nie indywidualnie…
Wyniki tych badań potwierdzają dotychczasowe obserwacje lekarzy.
–Otyłość i mała aktywność fizyczna to najważniejsze czynniki ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2. Gdy ze sobą współwystępują, to automatycznie ryzyko wystąpienia tej choroby bardzo rośnie – mówi dr hab. Szadkowska.
Warto zwrócić tu uwagę, że wszyscy uczestnicy badań w pierwszej fazie otrzymywali poradę dotyczącą stylu życia, ale ci, którzy osiągnęli najlepsze rezultaty, korzystali z indywidualnych spotkań ze specjalistami (co najmniej 16 razy w ciągu pierwszych sześciu miesięcy), a następnie spotkań co dwa miesiące i telefon wspierający pomiędzy spotkaniami.
Kiedy nastąpiła kontynuacja badań w 2002 roku, nieco zmieniono zasady badania, ale co istotne – uczestnicy z pierwszej jego fazy pozostali w swoich grupach. Różnica polegała na tym, że badani z trzeciej nie dostawali już placebo, z drugiej – wiedzieli, że dostają metforminę, wszyscy zaś uczestniczyli raz na kwartał w zajęciach na temat zmiany stylu życia (badani z pierwszej grupy dostawali jednak dodatkowe wsparcie pomiędzy tymi zajęciami).
Inwestycja (czasu czy nawet w niektórych sytuacjach – pieniędzy) w takich specjalistów (dietetyka, rehabilitanta, psychologa) daje zatem dobre rezultaty. Dzięki ich pomocy łatwiej jest dokonać trwałej zmiany stylu życia.
Anna Piotrowska (zdrowie.pap.pl)