Wszawica – objawy i leczenie, czyli co warto o niej wiedzieć

Na temat tej przykrej dolegliwości wywoływanej przez wszy narosło wiele mitów. Czy wszawicą można zarazić się od zwierząt? Czy zapadają na nią tylko dzieci? Czy dokładne mycie głowy stanowi skuteczny sposób na wszy? Dowiedz się, jak jest naprawdę.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Po wpisaniu do dowolnej wyszukiwarki internetowej hasła „wszawica”, można się łatwo przekonać, że jest to wciąż bardzo aktualny problem. Co parę tygodni media donoszą o kolejnych przypadkach wszawicy – która pojawiła się w jakiejś szkole, przedszkolu, czy też w miejscu wakacyjnego wypoczynku dzieci i młodzieży. Jak należy wtedy zareagować? Co zrobić, aby skutecznie pozbyć się problemu i zapobiec jego wystąpieniu w przyszłości? 

Fachowe informacje i praktyczne porady na ten temat można znaleźć m.in. na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego (a także na stronach lokalnych sanepidów, wchodzących w skład Państwowej Inspekcji Sanitarnej).

Sprawdź, jak objawia się świerzb i jak się go leczy

Jakie są objawy wszawicy

Podstawowym objawem każdej wszawicy jest przede wszystkim wszystkim uporczywy świąd skóry, wskutek czego chory drapie się w zaatakowane przez pasożyty miejsca ciała. W efekcie często dochodzi do powstawania sączących się zmian skórnych i oczywiście także strupów.

Fot. PAP/Kuba Kamiński

O pasożyta nie tak łatwo

W przypadku wszawicy głowowej, po rozgarnięciu włosów można czasem zauważyć pełzające pasożyty - płaskie, jasnego koloru o długości 2-3 mm. Do włosów zaś przyczepione są podłużne jaja wszy o długości ok. 1 mm - gnidy. Wszy składają je najczęściej u nasady włosa, zatem im gnidy są dalej położone od skóry głowy, tym dłużej (można szacować) trwa wszawica u konkretnego chorego (włos rośnie od nasady).

Wesz żyje około miesiąca, jednak poza głową człowieka może przeżyć tylko 1–2 dni. Umiera wtedy po prostu z głodu, jako że żywi się ludzką krwią. Najczęściej ludzie zarażają się wszami przez używanie zakażonych szczotek do włosów, spinek, grzebieni, nakryć głowy, pościeli, zabawek, a także przez bezpośredni kontakt głowy z głową.

W przypadku wszawicy łonowej, oprócz świądu objawem są charakterystyczne szaroniebieskie plamy na skórze w okolicach intymnych powstałe wskutek ukąszeń tych pasożytów.

Infografika / Serwis Zdrowie PAP

Fakty i mity na temat wszawicy

Eksperci sanepidu zwracają uwagę m.in. na siedem powszechnych mitów, dotyczących wszawicy. 

  • Wszawica wynika z brudu i braku higieny? To MIT!

W rzeczywistości, dbałość o higienę osobistą i status społeczny nie mają wpływu na częstość występowania wszawicy. Może się nią zarazić każdy, poprzez kontakt z chorym lub jego rzeczami osobistymi. 

  • Zwierzęta domowe mogą być źródłem wszawicy? To MIT! 

Wszy ludzkie nie bytują na zwierzętach. Dlatego nie jest konieczne przeglądanie sierści zwierząt w obawie, że mogą być one przyczyną zakażenia. 

  • Wszy mają tylko dzieci? To MIT!

Zarażeniu się wszawicą sprzyjają duże skupiska ludzi, dlatego choroba ta jest szczególnie częsta u dzieci, uczęszczających do przedszkoli czy szkół. Ale zarazić się może każdy, bez względu na wiek. 

  • Dokładne umycie głowy szamponem pozwoli pozbyć się wszy? To MIT!
Fot. PAP

Pasożyty - jak można się nimi zarazić?

Nieumyte ręce, zarażone jedzenie lub zabrudzone zabawki używane w piaskownicy – to tylko niektóre sposoby zarażania się pasożytami. Zobacz, co zrobić, by nie złapać robaków.

Wszy dzięki specjalnym odnóżom i pazurkom czepnym silnie przytwierdzają się do włosów. W taki sposób nie pozbędziemy się też ich jaj - gnid. Są one przyczepiane do włosów specjalną wydzieliną, która nie rozpuszcza się w wodzie i jest trudna do usunięcia.

  • Choremu na wszawicę trzeba ogolić głowę? To MIT! 

Nie jest to metoda na wszy, zwłaszcza że powstające przy tej okazji mikro-uszkodzenia skóry mogą stanowić wrota zakażeń bakteryjnych lub grzybiczych, co przedłuża proces leczenia. 

  • Wszy potrafią skakać i pływać? To MIT!

Pasożyty te poruszają się wyłącznie poprzez pełzanie. Zarażenie nimi następuje w wyniku bliskiego kontaktu z chorym lub jego rzeczami osobistymi. 

  • Wszawica to problem wyłącznie estetyczny? To MIT!

Wszawica jest zaliczana do chorób pasożytniczych. W jej efekcie, na skórze pojawiają się swędzące grudki zapalne, które po zdrapaniu mogą ulegać wtórnym zakażeniom, np. bakteryjnym.

  • Wszawica może się rozwinąć nie tylko na głowie? To FAKT! 
Rys. Rosa

Pasożyty –jak je wykryć i kiedy się odrobaczać?

„Nie ma ludzi wolnych od pasożytów, są tylko nie do końca przebadani” – tego typu wypowiedzi można znaleźć w internecie. Nie daj się nabrać. Jest wiele mitów, którymi straszy się ludzi i wciska ziołowe preparaty.

Najczęściej występuje wszawica głowowa, ale są również inne jej odmiany: łonowa, a także odzieżowa. Wszy łonowe (mniejsze niż głowowe), bytują w intymnych okolicach ciała i przenoszą poprzez współżycie seksualne - z zarażonego na jego partnerów/partnerki. Z kolei wszy odzieżowe swoje jaja składają w odzieży (zwłaszcza w okolicy szwów).

Leczenie wszawicy

Najczęściej nie ma potrzeby udania się do jakiegokolwiek specjalisty. Konieczna jest za to wizyta w aptece - po odpowiedni preparat zwalczający wszy (są one dostępne bez recepty). Należy go zastosować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, pamiętając o konieczności powtórzenia zabiegu w odpowiednim okresie czasu (chodzi o to, by zadziałać na młode wszy, które wylegną się z gnid).

W przypadku wszawicy głowowej zalecane jest też wyczesywane wszy i gnid gęstym grzebieniem. Oprócz tego, warto też zdezynfekować odzież i pościel.

Równie ważne co leczenie wszawicy jest też poinformowanie o tym fakcie innych osób, chodzi przede wszystkim o osoby przebywające w tym samym miejscu co osoba zakażona (przedszkole, szkoła, miejsce pracy). W ten sposób można pomóc zwalczyć zakażenie w zarodku i uchronić siebie oraz innych przed „błędnym kołem” nawrotów. 

Gdzie najczęściej bytują wszy głowowe

Wszy najczęściej gnieżdżą się w okolicach karku, skroni i za uszami. Aby je zobaczyć, trzeba podnieść włosy ruchem „pod prąd” i pozwolić im bardzo powoli opadać, bardzo dokładnie obserwując wtedy ich okolicę. 

Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl

Źródła: 

Informacje ze strony internetowej Państwowej Inspekcji Sanitarnej  

Informacje ze strony internetowej Ministerstwa Zdrowia

Autor

Wiktor Szczepaniak

Wiktor Szczepaniak - Doświadczony dziennikarz, redaktor i specjalista ds. komunikacji społecznej. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował m.in. w Polskiej Agencji Prasowej, Pulsie Biznesu, Instytucie Żywności i Żywienia, Instytucie Psychiatrii i Neurologii oraz w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Specjalizuje się w tematach związanych z żywnością i żywieniem, zdrowiem publicznym, profilaktyką zdrowotną, medycyną stylu życia, psychologią, neuroróżnorodnością, nauką i edukacją.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

  • Piotr, AdobeStock

    Trudna droga do zabezpieczenia macierzyństwa

    Obowiązująca w Polsce Ustawa o leczeniu niepłodności z 2015 roku dopuszcza możliwość pobrania i zamrożenia komórek jajowych tylko przy odpowiednich wskazaniach medycznych. Nie ma w Polsce żadnej legalnej możliwości mrożenia oocytów, jeśli kobieta jest zdrowa, ale chce zabezpieczyć swoją płodność. O drodze do tego opowiedziała Serwisowi Zdrowie Magdalena Fidor.

  • Fot. PAP/ Książka z wierszami Juliana Tuwima wyd. przez Wydawnictwo Wilga, 2004

    Warto czytać dzieciom, nawet niemowlętom

    Kiedyś była to intuicja, ale aktualnie dysponujemy badaniami, pokazującymi korzystny wpływ głośnego czytania książek dzieciom i wpływ bogactwa słownego na rozwój ich mózgu – mówi prof.  Teresa Jackowska, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Małym dzieciom warto czytać codziennie. Korzyści jest mnóstwo, oprócz oczywistej przyjemności ze spędzania z dzieckiem czasu.

  • P. Werewka/PAP

    Wilczy apetyt, a dziecko chudnie: to może być "jedynka"

    Pomimo tego, że dziecko je jak wilk, to - nie wiedzieć czemu - niknie w oczach. Pije wodę nie szklankami, ale butelkami. Ciągle biega do toalety, moczy się w nocy. Jest apatyczne i nie ma na nic siły. To może to być bardzo groźna autoimmunologiczna choroba z mylącą nieco nazwą - cukrzyca typu 1. Niewykryta w porę zagraża nawet życiu dziecka.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Zaburzenia snu sprzyjają samobójstwom

    Badania wskazują, że kłopoty ze snem nasilają ryzyko myśli i tendencji samobójczych. Szczególnie narażone są przy tym osoby, u których występują zaburzenia psychiczne i ogólnorozwojowe, jednak problem może dotyczyć także dzieci.

  • Jak skutecznie poradzić sobie z bezsennością

  • Suplementy białkowe nie dla nastolatków

  • Nie tylko szczepienia przeciw HPV ważne w prewencji raka szyjki macicy

  • Jelita – czynna kolonia, kanalizacja i centrum dowodzenia

  • Adobe Stock

    Rehabilitacja domowa – co dalej?

    Rehabilitacją domową zajmuje się ponad 2700 podmiotów. Od przyszłego roku, w wyniku zmiany przepisów, będzie ich już tylko 408. Oznacza to monopolizację tych świadczeń i drastyczne ich ograniczenie, szczególnie dla pacjentów z głęboką niepełnosprawnością, antagonizowanie środowiska. Pracę może stracić ok. 20 tys. fizjoterapeutów – ostrzega Monika Dębińska, członkini zarządu Ogólnopolskiego Porozumienia Pracodawców Rehabilitacji. Jednocześnie wskazuje rozwiązanie, by wyjść z tego impasu.

  • Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

  • Dyniowy zawrót głowy - na zdrowie!