Błędne koło poprawiania nastroju alkoholem

Według badań nawet około 90 proc. osób, które spożywają alkohol w dużych ilościach lub są od niego uzależnione, ma stany depresyjne. To ci, którzy sięgają po tę używkę, by poprawić sobie samopoczucie, wyciszyć się czy zasnąć.

Fot. PAP/M. Kmieciński
Fot. PAP/M. Kmieciński

- Uważam, że prawie każdy, kto jest uzależniony i pije w patologiczny sposób, ma głębsze czy płytsze stany depresyjne, a z badań wynika, że u osób uzależnionych od alkoholu depresja występuje 4 razy częściej niż w populacji ogólnej -  mówi dr med. Bohdan Tadeusz Woronowicz, specjalista psychiatra, specjalista i superwizor psychoterapii uzależnień z Centrum Konsultacyjnego Akmed w Warszawie.

Dlaczego alkoholu nie poleca się w profilaktyce chorób 

Są osoby, które mając obniżony nastrój, próbują go sobie poprawić przy pomocy alkoholu. Często uzyskują ten efekt chociaż tylko na krótko. Z badań wynika, że u ponad 11 proc. osób pijących alkohol stwierdzono obecność objawów, upoważniających do rozpoznania epizodu depresyjnego. 

Fot. PAP/Jacek Turczyk

Uważaj na triki browarów – piwo to też alkohol!

Polacy coraz częściej sięgają po piwo. Browary się cieszą, bo rosną im zyski i wskazują, że piwem trudniej się upić. Nie daj się zwieść – to także alkohol, który w nadmiarze prowadzi do rozbicia życia.

Specjaliści przestrzegają, że jeżeli będziemy zbyt często korzystali z alkoholu dla poprawienia samopoczucia, wytworzy się błędne koło, bowiem systematyczne, długofalowe spożywanie tej używki działa odwrotnie: powoduje spadek nastroju i wystąpienie stanów depresyjnych.

- Miałem pacjentów, którzy źle się czuli i zauważyli, że alkohol poprawia ich samopoczucie. Zaczęli się +leczyć+ alkoholem i z czasem rozwinęło się u nich uzależnienie od alkoholu. Później okazało się, że była to endogenna depresja, taka prawdziwa. I wtedy trzeba było leczyć i uzależnienie, i tę prawdziwą depresję – mówi dr med. Bohdan Tadeusz Woronowicz.

Dodaje, że z kolei przeprowadzone w ramach National Comorbidity Survey badania dowiodły, że ponad jedna czwarta badanych, z diagnozą uzależnienia od alkoholu, w ciągu roku poprzedzającego badanie, spełniała również kryteria rozpoznania epizodu depresyjnego.

Kobiety a uzależnienie z depresją w tle

- Często, szczególnie kobiety, leczące się na depresję u psychiatrów, ukrywały, że codziennie wieczorem wypijają np. butelkę wina. Dostawały leki przeciwdepresyjne, które (w połączeniu z alkoholem - red.) nie działały i nie było żadnych postępów w leczeniu. Miałem takie pacjentki, którym nastrój i ogólne samopoczucie wyraźnie się poprawiło nie w związku z przyjmowanymi antydepresantami, tylko dzięki temu, że odstawiły alkohol i podjęły terapię. Badania wykazały, że związek depresji z uzależnieniem od alkoholu jest znacznie silniejszy u kobiet w porównaniu z mężczyznami – mówi dr med. Bohdan Tadeusz Woronowicz. 

Według specjalistów powinna nas zaniepokoić sytuacja, kiedy zaczynamy stosować alkohol w celu poprawienia samopoczucia.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Każdy kieliszek alkoholu przybliża Cię do raka

Alkohol ma działanie rakotwórcze. Nawet jedno piwo wypijane codziennie może zrujnować przewód pokarmowy. Im więcej drinków wyskokowych dziennie, tym wyższe ryzyko. Tymczasem Europejczycy piją najwięcej alkoholu na świecie.

- Czy to będzie redukcja stresu, poprawienie nastroju, ucieczka od problemów, czy to będzie po to, żeby być śmielszym - jest to pierwszy krok ku uzależnieniu. Wszystkie uzależnienia zaczynają się od zależności psychicznej, kiedy człowiek zauważa związek między substancją psychoaktywną albo jakimś zachowaniem, a poprawą swojego samopoczucia. Ponieważ nikt nie lubi źle się czuć, to jeżeli znalazło się sposób na poprawę samopoczucia, coraz częściej się z niego korzysta. Niestety po jakimś czasie przychodzi uzależnienie -  przestrzega psychiatra. 

Ekspert podkreśla, że również stosowanie alkoholu jako środka nasennego jest bardzo niebezpieczne. Sen po spożyciu alkoholu nie będzie snem zdrowym i naturalnym, a po przebudzeniu nierozwiązane problemy nadal będą istniały. Jednocześnie, takie postępowanie to też jest krok w kierunku uzależnienia.

Pierwsze niepokojące objawy 

Specjaliści wskazują na objawy, które pozwalają stwierdzić, że mamy problem z alkoholem. Podstawowy - osiowy objaw uzależnienia od alkoholu - to uszkodzenie kontroli nad spożywaniem alkoholu. Inaczej mówiąc: człowiek nie jest w stanie konsekwentnie realizować własnych decyzji dotyczących picia bądź niepicia, nie potrafi przerwać w dowolnym momencie spożywania alkoholu, wchodzi w ciągi alkoholowe czyli wielodniowe picie. 

Ciągi występują dlatego, że z chwilą spadku poziomu alkoholu w organizmie, pojawiają się bardzo przykre objawy odstawienne - objawy zespołu abstynencyjnego - charakterystyczne  dla osób uzależnionych od alkoholu.

Fot. PAP/ S.Leszczyński

Alkoholizm: jak zerwać z nałogiem

Zdaniem dr med. Bohdana Tadeusza Woronowicza trzeba też wiedzieć, że osoba uzależniona od alkoholu przeciąga picie na kolejne dni nie z powodu głupoty czy robiąc komuś na złość, lecz dlatego, że nie potrafi opanować fatalnego samopoczucia, które pojawia się po odstawieniu alkoholu. Jednocześnie wie, że kolejna porcja alkoholu przyniesie ulgę.

- Człowiek chory, uzależniony, wie dokładnie, jaką ilość alkoholu powinien przyjąć, żeby jego samopoczucie na jakiś czas się nieco poprawiło. Tak się rzeczywiście dzieje, ale nie na długo, bo poziom alkoholu stopniowo spada i objawy abstynencyjne pojawiają się z powrotem, więc znowu trzeba „uzupełnić” poziom alkoholu w organizmie. Tak kręci się to błędne koło – dodaje psychiatra.  

Eksperci przestrzegają: jeśli korzystamy z alkoholu, żeby poprawić samopoczucie, nastrój, złagodzić stres, czy zasnąć, musimy się liczyć z tym, że z czasem z dużym prawdopodobieństwem u części osób pojawią się objawy choroby, jaką jest uzależnienie od alkoholu.

Julita Wróbel-Siemieniuk dla zdrowie.pap.pl

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Wapowanie - „sport” nastolatków

    Co czwarty nastolatek pali tradycyjne papierosy, większość sięga jednak po e-papierosy - kolorowe, smakowe i nieprzebadane. Największe urządzenie potrafi pomieścić w sobie tyle nikotyny co 30 paczek papierosów. Są i takie, które jej nie zawierają, ale – jak pokazują badania – zawierają analogi nikotyny, które trzy razy mocniej uzależniają – ostrzega prof. Marcin Wojnar, kierownik Katedry i Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Doktorze, uodporniłam się na ten lek - rzecz o uzależnieniach

    Szacuje się, że ok. 2 proc. populacji ogólnej przyjmuje leki w sposób niewłaściwy, mający cechy uzależnienia. Niebezpieczne są m.in. benzodiazepiny oraz leki „Z”, czyli niebenzodiazepinowe leki nasenne, a także barbiturany. Do tego należałoby doliczyć substancje przeciwbólowe, zwłaszcza syntetyczne opioidy.

  • PAP/P. Werewka

    Jak zaradzić epidemii uzależnienia od ekranów?

    Kiedy w minionej dekadzie smartfony wchodziły w codzienność naszych dzieci, nie wiedzieliśmy, jakie będą tego konsekwencje. Dziś, kiedy liczne badania przekonują, że nie jest to dobry kierunek, wiele krajów na świecie wprowadza zakazy używania telefonów i podobnych urządzeń na terenie szkoły. Tymczasem polskie ministerstwo edukacji wbrew tym trendom... wprowadza e-podręczniki.

  • zdj. AdobeStock

    Rozmowy online – mózg ich nie lubi

    Liczba użytkowników internetowych komunikatorów liczona jest w miliardach. Tymczasem mózg człowieka nie jest do tego dostosowany – brakuje mu wielu bodźców, które zapewnia naturalny kontakt z innymi. Badania sugerują różne tego skutki, w tym nawet zaburzony rozwój mózgu w przypadku najmłodszych.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Wapowanie - „sport” nastolatków

    Co czwarty nastolatek pali tradycyjne papierosy, większość sięga jednak po e-papierosy - kolorowe, smakowe i nieprzebadane. Największe urządzenie potrafi pomieścić w sobie tyle nikotyny co 30 paczek papierosów. Są i takie, które jej nie zawierają, ale – jak pokazują badania – zawierają analogi nikotyny, które trzy razy mocniej uzależniają – ostrzega prof. Marcin Wojnar, kierownik Katedry i Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Bezpłatne szczepienia przeciwko krztuścowi w ciąży: co warto wiedzieć?

  • Fałszywie dodatnie wyniki zniechęcają do kolejnych badań

  • Rehabilitacja domowa – co dalej?

  • Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

  • PAP/Klaudia Torchała

    W górach lęk może przerodzić się w panikę. To śmiertelnie niebezpieczne!

    W górach, szczególnie tych wysokich, nawet mały błąd czy drobna niedyspozycja mogą kosztować zdrowie lub życie. Dlatego nie należy lekceważyć żadnego sygnału ostrzegawczego płynącego z ciała. To może być niewielki lęk czy ból. A jeśli już dojdzie do kryzysu, np. dopadnie nas lub kogoś z naszego otoczenia panika, pytanie co zrobić? Przede wszystkim: nie czekać z wezwaniem pomocy – radzą eksperci medycyny i ratownictwa.

  • Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

  • Czy czerwone światło będzie leczyć oczy?