Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
31.12.2020 , 12:25 Aktualizacja: 31.12.2020, 12:50

Na czym polega uzależnienie

Justyna Wojteczek

Uzależnienia nie da się wyleczyć. Jeśli raz się uzależnimy, pozostajemy uzależnieni na zawsze. Dzięki terapii można jednak nauczyć się żyć z tą chorobą w taki sposób, by substancja psychoaktywna czy zachowanie nie dezorganizowały nam życia. O mechanizmie uzależnienia opowiada psychoterapeuta, specjalista terapii uzależnień Paweł Walendziak z kliniki Patromed w Łodzi.

Wyjaśnia, że substancja psychoaktywna (np. alkohol, narkotyk itp.) czy zachowanie (np. patologiczny hazard czy obsesyjne uprawianie sportu) zmienia sposób działania neuroprzekaźnika – dopaminy, co ma z kolei wpływ na dwa główne układy w mózgu zarządzające zarówno motywacją, jak i  kontrolą pragnień.

- Ta modulacja jest trwała. Kiedy raz zajdzie, już nie mija. W związku z tym proces terapii tylko i wyłącznie uczy osobę chorą funkcjonować z tą modulacją do końca życia. Taka osoba, u której stwierdzamy uzależnienie, będzie uzależniona do końca życia – podkreśla Paweł Walendziak.

Podczas konferencji zorganizowanej przez Serwis Zdrowie na temat wysoko funkcjonujących alkoholików dr Andrzej Silczuk z Instytutu Psychiatrii i Neurologii uczulał, że alkohol to jedna z najbardziej podstępnych substancji sprzyjających odczuwaniu przyjemności, jaką zna historia człowieka.

- Zacznijmy od tego, że kubki smakowe rejestrują alkohol raczej jako substancję nieprzyjemną, a nawet graniczącą z bólem – wystarczy przypomnieć sobie pierwszy kontakt z alkoholem wysokoprocentowym. Z czasem orientujemy się jednak, że alkohol może dawać także przyjemne wrażenie i zaczynamy używać go do niwelowania wszelkich deficytów w odczuwaniu przyjemności, gdy mamy wahania nastroju albo doświadczamy lęku - tłumaczył.

Psychiatra podkreślił, że owo odczuwanie przyjemności, zniwelowanie napięcia, czasem wręcz euforia, jakiej doświadczamy po wypiciu alkoholu, to pułapka, w którą można wpaść.

- W ten sposób uwalniamy jeden z najsilniejszych czynników ryzyka rozwinięcia uzależnienia czyli regulowanie emocji substancją - w tym przypadku alkoholem – mówił dr Andrzej Silczuk.

Samo podjęcie terapii to za mało. Uzależniony człowiek musi narzędzia, które otrzymuje w jej trakcie chcieć i umieć wykorzystywać. Dzięki temu zyskuje szansę zmiany swojego życia.

- Pewności nie ma nigdy – mówi psychoterapeuta. 

Dodaje, że jeśli uzależnionej osobie uda się to zrobić, będzie mogła wieść spełnione życie.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl
 

Copyright

Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.

Id materiału: 1949

Najnowsze

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Co tydzień dostaniesz: najciekawsze artykuły, wywiady i filmy z Serwisu Zdrowie, a także zapowiedzi - materiałów na następny tydzień, konferencji i wydarzeń.

Postaw na wiedzę!

Regulamin

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.