Pigułka gwałtu – także mężczyźni padają jej ofiarą

Pigułka gwałtu to najczęściej przepis na zbrodnię doskonałą – po krótkim czasie nie zostają po niej żadne ślady, a ofiara nie pamięta, co się z nią działo przez kilka godzin. Kobietom ten narkotyk podawany jest do drinków, by je wykorzystać seksualnie, mężczyznom - by wyczyścić ich konto bankowe.

Rys. Rosa
Rys. Rosa

Do tej pory zwykle o pigułce gwałtu było głośno w sprawach dotyczących wykorzystania seksualnego kobiet. Scenariusz zwykle jest podobny: młoda kobieta w klubie, na chwilę wychodzi do toalety, gdy wraca znajomi szaleją na parkiecie. Dopija swojego drinka i wkrótce nie pamięta już, co się działo później. Nie wie, jak to się stało, że rano obudziła się na ławce w parku lub w jakimś innym dziwnym miejscu. Ma ślady wykorzystania seksualnego.Strasznie boli ją głowa i mięśnie, ale nic nie jest w stanie sobie przypomnieć. Ma czarną dziurę w pamięci.

Tak działa tabletka gwałtu, czyli proszek lub granulki zawierające kwas gamma-hydroksymasłowy (GHB). Zsyntetyzowano ją, by podawać ją podczas znieczulenia w czasie operacji chirurgicznych, ale miała dużo działań niepożądanych, słabo działała przeciwbólowo i zaniechano jej używania. Teraz ta substancja jest na liście substancji zakazanych. Wystarczy GHB dodać komuś np.: do soku, alkoholu czy piwa i już kilkanaście minut później, gdy zacznie działać, efekt jest piorunujący.

Fot. PAP

Kot w worku, czyli rzecz o dopalaczach

Gdyby młodzi ludzie wiedzieli, że tzw. dopalacze składają się z proszku do prania, benzyny i trutki na szczury, czy by je wzięli? Niestety, często tego nie wiedzą. Efekt: ponad 7 tysięcy ludzi z ostrym zatruciem dopalaczami w szpitalach tylko w 2015 roku.

Jakie są objawy zażycia tabletki gwałtu?

Osoba pijąca drinka z dosypanym narkotykiem nie jest w stanie go wyczuć, bo jest bezbarwny i nie ma zapachu ani smaku.

- Pierwsze objawy to dobry humor, oszołomienie. Ktoś jest skory do zabawy, ale nie zatacza się – opisuje Dorota Lichtarska, kierownik Poddziału Toksykologii w Szpitalu Praskim w Warszawie. - U kobiet tabletka gwałtu zwiększa pobudzenie seksualne. Problem w tym, że równocześnie dochodzi do utraty pamięci i zaburzeń świadomości, które mogą trwać do ok. ośmiu godzin. Osoba po zażyciu narkotyku nie ma kontroli, co robi. Bezwładnie wykonuje czyjeś polecenia, dlatego jeśli nawet doszło do wykorzystania seksualnego, nie ma śladów w postaci zadrapań czy siniaków.

Właśnie lukę w pamięci wykorzystują przestępcy dodając tabletkę gwałtu do alkoholu mężczyznom w klubach nocnych. Panowie, pod wpływem narkotyku, nieświadomi tego, co robią, płacą za różne usługi, a dopiero, gdy zobaczą, że np.: wydali kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy złotych w jedną noc, dociera do nich, że padli ofiarą przestępstwa.

- Niestety, pigułka gwałtu jest używana do przestępstw, np.: przy rabunkach, kradzieżach – opowiada Lichtarska. – Szybko znikają ślady po tym narkotyku w organizmie i nie ma dowodu popełnionego przestępstwa. Na dodatek ofiara nic nie pamięta.

Fot. K. Zborowski/PAP

Pierwszy raz. U 60 proc. młodych jest z miłości

„Gazeta Wyborcza” informowała, że poznańska policja miała zgłoszenia kilkunastu klientów w nocnych klubach Cocomo. Wchodzili do klubu, dosiadały się dziewczyny, film się urywał. Według „Wyborczej” następnego dnia na ich kontach bankowych brakowało od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Podobne śledztwa prowadzą prokuratury w Krakowie, Warszawie, Gdańsku, Sopocie i Kielcach. Rekordzista miał wydać 98 tys. zł. Ponieważ pacjenci mieli luki w pamięci, dlatego istniało podejrzenie, że mogli być odurzani.

- Zdarza się, że przestępcy stosują tzw. pigułkę gwałtu – mówi mł. asp. Antoni Rzeczkowski z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji. - Te środki są trudne do wykrycia. Osoba, której podano narkotyk, może nie zdawać sobie sprawy, że została odurzona, bo zwykle temu towarzyszy alkohol i ktoś może myśleć, że za dużo wypił i dlatego nic nie pamięta.

GHB to substancja psychotropowa, znajduje się w wykazie zakazanych środków odurzających i substancji psychotropowych.

- Jej posiadanie i handel jest zabronione. Może za to grozić kara pozbawienia wolności do 8 lat – podkreśla Rzeczkowski i dodaje, że w Polsce dostępne są testery jednorazowego użytku, które wykrywają GHB w napojach.

GHB jest trudne do wykrycia

Tabletka gwałtu jest trudna do wykrycia. We krwi pozostaje ok. 8 godzin, w moczu – około 12.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Seks, hazard, zakupy – od wielu zachowań można się uzależnić

Jeśli dla dziecka internet i komputer jest ważniejszy niż realni przyjaciele albo ktoś ma poczucie, że poszukiwanie doświadczeń seksualnych wymyka mu się spod kontroli, bo seks przestał był przyjemnością, a stał się wewnętrznym przymusem, wtedy warto szukać pomocy specjalisty. To może być uzależnienie behawioralne.

- Ta sama dawka u jednych osób może powodować stan podobny do lekkiego upojenia alkoholowego, ale u innych może dojść do drgawek, wymiotów, a nawet do zatrzymania oddechu i akcji serca – mówi Lichtarska. - Efekt bywa nieprzewidywalny zależnie od osobniczej wrażliwości oraz od interakcji z innymi substancjami np.: alkoholem, narkotykami czy lekami uspokajającymi, nasennymi, psychotropowymi. Część osób, pod wpływem narkotyku, zapada w śpiączkę. Senność jest niemożliwa do opanowania. Mogą zasnąć nawet na stojąco. W skrajnych przypadkach przedawkowanie GHB może się skończyć śmiertelnym zatruciem.

Pigułka gwałtu: jak nie stać się ofiarą?

  • Nie wolno pić niczego, co oferuje nieznajoma osoba. Nie tylko w klubie czy dyskotece, ale także w pociągu czy autobusie.
  • Pijmy tylko z własnoręcznie otwartej butelki lub puszki. Jeśli odstawiamy drinka, nie wracajmy już do niego.
  • Nie powinno się zostawiać napoju bez opieki, nawet gdy odchodzimy na chwilę.
  • Nie wychodźmy sami, a w gronie zaufanych znajomych. Przed wyjściem porozmawiajmy, co robić, gdy jedna osoba z grona zacznie się zachowywać podejrzanie: zaczepia obce osoby, funduje drinki wszystkim dookoła itp.
  • Nigdy nie zostawiajmy sprawiającego wrażenie upojonego kolegi czy koleżanki samych czy w towarzystwie świeżo poznanych osób.
  • Jeśli podejrzewamy, że doszło do nieświadomego zażycia narkotyku albo ktoś znajduje się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, wezwijmy karetkę.

Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska (zdrowie.pap.pl)

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Pierwsza pomoc emocjonalna w kryzysie – zasada czterech „Z”

    Pierwszej pomocy emocjonalnej może udzielić każdy, kto dostrzeże u innej osoby niepokojące objawy, które mogą być sygnałem kryzysu psychicznego. Obowiązuje tutaj zasada czterech „Z”. Na czym ona polega — wyjaśnia Lucyna Kicińska, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Samobójstwom w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii.

  • Profil hazardzisty

  • Mleko kobiece to nie tylko pokarm

  • Ludzkie kamienie: barwy, kształty i tajemnice

  • W poniedziałek zapraszamy na konferencję

  • Adobe Stock

    Brak łóżek i specjalistów – największe wyzwania polskiej geriatrii

    W Polsce mamy obecnie 578 geriatrów, z czego część nie jest aktywna zawodowo. Powinno ich być 3000. O sytuacji polskiej geriatrii i wyzwaniach, które przed nią stoją, opowiada prof. dr hab. n. med. Katarzyna Wieczorowska-Tobis, przewodnicząca Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego.

  • Sauna – sposób na zdrowie

  • Próby samobójcze częstsze u dziewczyn