EKG 2023: lider musi budować zaufanie u pracowników
Zaufanie pracownika jest superważne i jako liderzy musimy je budować - podkreślała Agnieszka Leszczyńska, prezes zarządu Angelini Pharma Polska Sp. z o.o. podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Jej zdaniem firmy powinny być skoncentrowane na pracowniku.
Planowanie i skuteczne kierowanie organizacją w czasie niestabilności i zmienności było jednym z zagadnień poruszonych podczas debaty „Lider na trudne czasy”.
Według Agnieszki Leszczyńskiej, prezes zarządu Angelini Pharma Polska Sp. z o.o., dobry lider w niespokojnych czasach powinien umieć przede wszystkim komunikować się z zespołem.
- Kiedy jest burza, kapitan musi uspokoić załogę, mieć plan, ale krótkoterminowy, na przetrwanie tej burzy, na to, żebyśmy dotrwali do następnego dnia. Kiedy przestanie padać, przestanie wiać, będziemy mogli naprawić swoje straty – powiedziała Agnieszka Leszczyńska. - To jest ważne, żeby po pierwsze zakomunikować to załodze: słuchajcie, teraz robimy A, B, C, na razie działamy na przetrwanie. Natomiast w momencie, w którym po nocy przyjdzie dzień, trzeba już planować długofalowo, bo ludzie muszą wiedzieć, co ich czeka - przekonywała.
- To buduje zaufanie do lidera, bo ludzie wiedzą, czego się spodziewać – podkreśliła.
Jako przykład podała komunikację w swojej firmie w czasie pandemii. Jak mówiła, Angelini Pharma była jedną z pierwszych firm, która poprosiła swoich przedstawicieli, żeby z uwagi na własne bezpieczeństwo zdrowotne zostali w domu. Na ten czas przygotowany został dla nich program treningowy, żeby z jednej strony podwyższali swoją wiedzę, a z drugiej strony - czuli, że w dalszym ciągu są potrzebni.
- W momencie, w którym powiedzieliśmy: jest wystarczająco bezpiecznie, żebyś mógł wyjść na zewnątrz, 85 proc. naszych pracowników następnego dnia wyruszyło do pracy. Bo po prostu zbudowaliśmy przez ten rok pandemii wystarczająco duże zaufanie, że dbamy o nich, że dbamy o ich bezpieczeństwo – wskazała prezes Angelini Pharma. - Zaufanie i pewność pracownika są superważne, musimy je budować. Dzięki temu ludzie też robią dużo rzeczy, chce im się pracować w tej firmie, w której są zatrudnieni - zaznaczyła.
Uczestnicy panelu rozmawiali też o cechach, które powinny charakteryzować lidera w trudnych czasach. Według Agnieszki Leszczyńskiej charyzmatyczny lider powinien być m.in. szczery.
- Z ludźmi trzeba być szczerym, nawet w tych trudnych czasach. Jeżeli nie wiemy, co zrobić, to powiedzmy, że nie wiemy i dajmy sobie czas; powiedzmy: wrócę do ciebie jutro, wrócę do ciebie pojutrze. My też jesteśmy tylko ludźmi, szczere postawienie sprawy przynosi efekty - oceniła.
Jako przykład wskazała trudny rok 2021, kiedy z uwagi na izolację społeczną, wprowadzoną ze względu na COVID-19, spadła liczba innych infekcji wirusowych, a tym samym zapotrzebowanie na leki i możliwości podwyżek w firmie.
- Przez to, że byliśmy z ludźmi szczerzy od samego początku, informowaliśmy ich, co się dzieje, wszyscy to zrozumieli, bo wiedzieli, jak wygląda sytuacja, jak się staramy, co zrobiliśmy, jak się o nich troszczyliśmy. Ta szczerość procentuje. Co więcej, ładnie odrobiliśmy straty na koniec roku i podzieliliśmy się z ludźmi bonusem. Powiedzieliśmy: teraz możemy – wskazała Agnieszka Leszczyńska.
Według niej kolejna istotna w zarządzaniu kwestia to „koncentraacji na pracowniku”.
- Naprawdę wierzę, że – obojętnie, w jakiej branży jesteśmy, czy to jest branża farmaceutyczna, budowlana czy bankowa - to ludzie na koniec dnia przynoszą zyski - powiedziała. - O pracownika należy dbać, co nie oznacza, że nie należy wymagać, ale trzeba mu dać komfort, możliwość decyzji, możliwość sprawczości. Dzięki temu pracownicy zostają z nami, a my osiągamy zyski - podkreśliła.
Prezes Angelini Pharma odniosła się także do zagrożeń związanych z uzależnieniem rynku farmaceutycznego od chińskich dostawców.
- Jestem chlubnym wyjątkiem, ponieważ moja firma i centra produkcyjne Angelini produkują molekuły w Europie – zaznaczyła. - Ale oprócz produktów, które wytwarzamy sami u siebie, działamy na bazie partnerstwa z innymi firmami i niestety, te wszystkie inne firmy biorą przynajmniej substancje czynne z Azji. Kiedy zablokowali statki w Szanghaju, to my po prostu nie mieliśmy leków. A to jest naprawdę bardzo niepokojące, bo mówimy nie tylko o lekach OTC, ale też o lekach onkologicznych, psychiatrycznych, które ratują życie – podkreśliła.
W jej opinii pandemia, a następnie wojna w Ukrainie pokazała, że bezpieczeństwo lekowe to gorący temat.
Źródło: PAP MediaRoom