Lubimy święta? Na pewno?

Podobno uwielbiamy Święta Bożego Narodzenia za ich klimat, rodzinną atmosferę, zapach pierników i mandarynek. Czyżby? Aż 30 proc. z nas twierdzi, że czeka, aż będzie już po wszystkim.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Bo też nie dla wszystkich święta to czas radości. Niektórzy stresują się natłokiem pracy, sprzątaniem, gotowaniem, zakupami. Presja, aby na święta wszystko było perfekcyjne sprawia, że bez względu na kondycję, samopoczucie i ilość czasu do dyspozycji generalne porządki w domu muszą być przeprowadzone. W końcu na święta wszystko musi błyszczeć!

Potraw ma być kilkanaście. Poza czasowym wyzwaniem stresować się można,  że potrawy nam nie wyjdą. 
No i jeszcze gorset tradycji, który nie dla wszystkich jest miły. Tak jak znana z reklam szczęśliwa rodzina w ogródku białego dworku z obowiązkowo biszkoptowym labradorem nie stanowi codzienności polskich rodzin, tak wizja szczęśliwej, pogodnej rodziny zgromadzonej przy wigilijnym stole należy do naszych być może narodowych mitów. Wiedzą o tym nie tylko pary, którym brutalnie zadaje się pytania plany rozrodcze, czy single dopytywani o ewentualną drugą połówkę, ale i wszyscy ci, w których rodzinach na porządku dziennym, a zatem także w ową świętą noc, komunikacja odbywa się na zasadzie wymiany mniej lub bardziej ukrytych złośliwości. W tym roku dodatkowo niepokoimy się  o zdrowie i przeżywamy rozterki związane z rodzinnymi spotkaniami.

Jak zatem (prze)żyć w święta? Psychologowie radzą, by szczerze rozmawiać z najbliższymi i głośno wyrazić swoje obawy. Jak mówią, nie warto tłumić w sobie emocji, bo to potęguje frustrację, co prędzej czy później prowadzi do wybuchu złości. 

Pewnie w niektórych sytuacjach rzeczywiście tego rodzaju rady spełnią swoje zadanie. A co, jeśli z jakiegoś powodu nie da się tak zrobić albo już próbowaliśmy i nie zakończyło się to niczym dobrym? 

Cóż, zawsze można policzyć do 10, wziąć głęboki oddech i zrobić to, na co ma się ochotę. Albo wyliczyć, że kolacja wigilijna to raptem kilka godzin, więc czymże jest to wobec wieczności? Albo zaakceptować to, jak jest - w końcu nie da się zmienić 80-letniej ciotki, która z uporem godnym lepszej sprawy przy każdej okazji wypytuje o narzeczonego/narzeczoną. I generalnie - ludzi nie da się zmienić.

Albo po prostu przetrwać. Jak co roku. Następne święta dopiero za 12 miesięcy.

Dobrych świąt!

Ekspert

Monika Wysocka - Przez wiele lat związana była z branżowymi wydawnictwami dla lekarzy (m.in. Puls Medycyny, Puls Farmacji, Magazyn Medycyny Rodzinnej) oraz portalami o tematyce zdrowotnej (m.in. Portale Medyczne, Kobiety i Medycyna, Czas dla Seniora). Absolwentka resocjalizacji. Kiedy może, podróżuje, także w dalekie rejony. Może pochwalić się całkiem sporą kolekcją rozmaitych jaszczurek - oczywiście przedmiotów wyobrażających te zwierzątka.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • AdobeStock

    Muzeum na receptę

    Muzeum może stać się ważnym elementem wsparcia psychologicznego i społecznego, jeśli tylko powstające w nim działania będą tworzone wspólnie przez specjalistów różnych dziedzin – powiedziała PAP kuratorka projektów interdyscyplinarnych w Muzeum Śląskim dr Dagmara Stanosz.

  • AdobeStock

    Medycyna kosmiczna nie tylko dla astronautów

    Gdy mówimy o medycynie kosmicznej, sądzimy, że to dziedzina związana z wysłaniem astronautów w Kosmos. Tymczasem to duże szersze pojęcie, obejmujące np. wynalazki, które trafiły do przestrzeni kosmicznej, albo te które poleciały wraz ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) i teraz mogą być wykorzystane przez naszych pilotów – mówi ppłk lek. Magdalena Kozak, prezes Polskiego Towarzystwa Astromedycznego.

  • Adobe Stock

    Żałoba to kryzys, po którym może nastąpić odrodzenie

    Żałoba najczęściej kojarzy się z ostateczną stratą najbliższej osoby. W rzeczywistości kryzys ten może przyjść nie tylko w obliczu śmierci. Czy można coś zrobić, by strata mniej bolała? Na ten temat w kontekście książek Julii Samuel „Sposób na żałobę” i „To też przeminie” dyskutowały: lekarka w trakcie specjalizacji z medycyny paliatywnej Agata Malenda, psycholożka Katarzyna Kucewicz oraz aktorka Marieta Żukowska.

  • Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci

    To co my, dorośli odbieramy jako kłamanie, z perspektywy dziecka często wcale nim nie jest. Ono tworzy fałszywe historie, bo mózg, który nie znosi luk w pamięci, w ten sposób je wypełnia, wierząc, że są prawdziwe. To etap rozwoju – co nie znaczy, że dzieci nigdy nie kłamią.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Muzeum na receptę

    Muzeum może stać się ważnym elementem wsparcia psychologicznego i społecznego, jeśli tylko powstające w nim działania będą tworzone wspólnie przez specjalistów różnych dziedzin – powiedziała PAP kuratorka projektów interdyscyplinarnych w Muzeum Śląskim dr Dagmara Stanosz.

  • Nieprzewidywalne enterowirusy

  • Męska tarczyca - zjada mięśnie, niszczy płodność

  • Młodzi nie chcą być pionkami w rękach przemysłu tytoniowego

  • W onkologii integracyjnej leczymy też psychikę

  • AdobeStock

    Medycyna kosmiczna nie tylko dla astronautów

    Gdy mówimy o medycynie kosmicznej, sądzimy, że to dziedzina związana z wysłaniem astronautów w Kosmos. Tymczasem to duże szersze pojęcie, obejmujące np. wynalazki, które trafiły do przestrzeni kosmicznej, albo te które poleciały wraz ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) i teraz mogą być wykorzystane przez naszych pilotów – mówi ppłk lek. Magdalena Kozak, prezes Polskiego Towarzystwa Astromedycznego.

  • Kiedy elektroniczna karta DiLO?

  • Ekspert: publiczna stomatologia na równi pochyłej

Serwisy ogólnodostępne PAP