Arteterapia – co to takiego?

PTSD, depresja, astma – to tylko kilka przykładów problemów, w których pomóc mogą specjalne zajęcia z wykorzystaniem sztuki. Tzw. terapia sztuką nierzadko przynosi ulgę tam, gdzie na opór trafiają tradycyjne metody, a jednocześnie z powodzeniem może je wspierać.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Sztuka wspiera weteranów

"Terapia sztuką dała mi możliwość dotarcia do moich traumatycznych doświadczeń i zrozumienia ich. Pozwoliła mi wyrazić je za pomocą nowego wizualnego języka, dzięki czemu mogę je sobie lepiej uświadomić, zobaczyć i pracować z nimi. Przedtem działo się we mnie wiele rzeczy, których nie umiałem przekazać” – to słowa jednego z weteranów, którzy dołączyli do specjalnego programu utworzonego na University of South Australia. Jego organizatorzy, z pomocą terapii sztuką pomagają żołnierzom cierpiącym na zespół stresu pourazowego (PTSD). Jak podają, aż 46 proc. weteranów cierpi na to zaburzenie. "Terapia artystyczna stanowi alternatywę dla tradycyjnych metod leczenia opartych na rozmowach. Łączy je ze sztuką wizualną, aby umożliwić pacjentowi zajęcie się utrwalonymi postawami, myślami i zachowaniami. Jednak, w przeciwieństwie do terapii opartych na rozmowach, skupia się ona na sztuce, a nie na konieczności wyrażania i powracania do traumatycznych doświadczeń" – wyjaśnia kierująca projektem Holly Bowen-Salter.

Samoświadomość, emocjonalna odporność i inne korzyści

Jak podaje American Art Therapy Association “Terapia artystyczna to zintegrowany system wspierania ludzi, ich zdrowia psychicznego i ról społecznych. Wzbogaca życie jednostek, rodzin i społeczności poprzez aktywne tworzenie sztuki, proces twórczy, psychologię stosowaną oraz ludzkie doświadczenia w ramach relacji psychoterapeutycznej”. Eksperci Stowarzyszenia podkreślają, że prawdziwa terapia sztuką musi być prowadzona przez wykwalifikowanego specjalistę. Dobrze prowadzona ma poprawiać zdolności poznawcze, funkcje sensoryczne i motoryczne, podnosić poczucie własnej wartości i samoświadomość, zwiększać odporność emocjonalną, rozwijać kompetencje społeczne, wspomagać rozwiązywanie konfliktów, redukować stres.

Fot. Jacek Turczyk/PAP

Na stres są sposoby

Przeciągający się stres rujnuje zdrowie. Są sposoby, by mu zaradzić. Może warto traktować trudności jak zadania do rozwiązania? „Wybiegać” negatywne emocje? Porozmawiać z kimś życzliwym o tym, co nas gnębi?

Kolejne badania potwierdzają różnorodne oddziaływanie tego typu interwencji. Naukowcy z Uniwersytetu w Göteborgu zauważyli jej wyraźny wpływ nawet w ciężkiej depresji. W prowadzonym przez ten zespół eksperymencie 43 ochotników miało, na przykład za zadanie stworzyć obraz tego, jak czują się danego dnia. Chorzy na ciężką i umiarkowanie ciężką postać depresji, dzięki nietypowej terapii zaczęły czuć się zdecydowanie lepiej, niż osoby z grupy kontrolnej. „Wniosek jest taki, że to właśnie terapia artystyczna spowodowała poprawę" – mówi dr Christina Blomdahl, autorka badania, licencjonowana arteterapeutka. Wszyscy pacjenci przyjmowali jednocześnie odpowiednie leki i uczestniczyli w psychoterapii. "Kluczowym punktem było to, że ludzie ci mieli poczucie spotkania z samym sobą. Obraz służył im za lustro, w którym mogli zobaczyć siebie i dokonywać nowych odkryć o sobie. Przypominało to trochę powrót do życia" – opowiada specjalistka.

Mocniejsza psychika w chorobie

Artystyczne zajęcia mogą także wspomagać psychikę w obliczu dolegliwości fizycznych. Na przykład specjaliści z National Jewish Health pokazali potencjał takiego podejścia u dzieci cierpiących na astmę. Jak podkreślają, przeżycie ataku astmy to nierzadko, szczególnie dla młodej osoby przerażające doświadczenie, a związany z nim lęk może utrzymywać się jeszcze długo. "Astma oddziałuje nie tylko na fizyczne samopoczucie dziecka, ale ma także znaczny wpływ na jego jakość życia i rozwój psychologiczny” – zwraca uwagę artererapeutka Anya Beeb, autorka badania opisanego na łamach „Journal of Allergy and Clinical Immunology”. „Nasze badania pokazują, że terapia artystyczna stosowana u dzieci z ciężką, przewlekłą astmą przynosi wyraźne korzyści. Uzyskane przez nas wyniki były wręcz imponujące i utrzymywały się przez kilka miesięcy po zakończeniu leczenia" – dodaje. Zdaniem ekspertki i jej zespołu, dzięki terapii sztuką młodzi pacjenci mogli zbudować dystans między swoją osobą i zdrowotnymi problemami. Zajęcia pomogły im zrozumieć, że mają swoją unikalną tożsamość niezwiązaną z chorobą. Co więcej, według naukowców arteterapia może mieć szczególne znaczenie dla dzieci, ponieważ gorzej od dorosłych potrafią one werbalnie wyrażać swoje emocje czy przekonania. W projekcie wzięło udział 22 młodych pacjentów w wieku od 7 do 14 lat, z oporną na leczenie astmą. Część z nich, przez siedem tygodni, raz w tygodniu brała udział w godzinnych zajęciach terapeutycznych zachęcających do wyrażania siebie, rozwiązywania problemów i dyskusji w odpowiedzi na emocjonalne obciążenie związane z chorobą. „Terapia artystyczna może być wartościowym uzupełnieniem leczenia fizycznej choroby dziecka” – stwierdza współautor eksperymentu, prof. Bruce Bender.

Fot. PAP/P. Werewka

Kilka prostych sposobów na wzmocnienie kreatywności 

Kreatywność się opłaca tak w życiu zawodowym, jak i prywatnym. W końcu zdolność do znajdowania nowych, czasem wręcz zaskakujących rozwiązań pomaga i w pracy, i w nauce i w życiu codziennym. Kreatywność jest ludzką cechą – posiadaną przez nas wszystkich, a badania wskazują, że w każdym wieku można ją wzmacniać na wiele sposobów.

Tymczasem, dzięki nowoczesnej technice arteterapia może wejść na nowy poziom. Jedną z technologii, które mogą to umożliwić jest prężnie rozwijająca się w ostatnich latach wirtualnea rzeczywistość. Dobrze pokazał to eksperyment przeprowadzony w Drexel University. Badacze podkreślają, że VR pozwala na poznawanie wymyślonych światów i daje wyjątkowe możliwości, jeśli chodzi o twórczą ekspresję. Przy tym może ją szczególnie ułatwiać osobom z ubytkami poznawczymi czy ruchowymi. W niedużym eksperymencie pięciu mężczyzn i dwanaście kobiet brało udział w wirtualnym malowaniu, rzeźbieniu, a także zwiedzaniu cyfrowych światów połączonym z relaksacją. „Większość uczestników zgłaszała odczucie wzrostu energii i uniesienia wynikające z przebywania w wyobrażonej przestrzeni, która była zupełnie inna niż cokolwiek, co istnieje w świecie materialnym" – relacjonuje prof. Girija Kaimal, autorka badania. Naukowcy donoszą, że niemałą rolę odegrało możliwe w wirtualnym świecie zniesienie różnych ograniczeń typowych dla świata realnego oraz aktywacja ruchu ciała. Trzeba przyznać, że nie każdy był usatysfakcjonowany. "Niektórzy czuli się rozczarowani brakiem namacalnego, fizycznego kontaktu, a dla innych doświadczenie okazało się dezorientujące" – informuje prof. Kaimal. Dezorientacja dotyczyła jednak osób z zaburzeniami poznawczymi i kłopotami z uchem wewnętrznym. „Badanie to stanowi podstawę dla zastosowania rzeczywistości wirtualnej jako narzędzia terapii sztuką, zwłaszcza w miarę postępu tej technologii" – stwierdza ekspertka.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Stres przyczyną chorób. Nie zgadniesz, jak wielu

Eksperci szacują, że powodem co najmniej 70 proc. wszystkich wizyt u lekarzy są dolegliwości i choroby związane z silnym, przewlekłym stresem. Choć życie bez stresu nie jest możliwe, to jednak można nauczyć się nad nim panować.

Ograniczenia

Naturalnie, terapia sztuką, jak każda metoda ma ograniczeni, co dosyć dobrze pokazało badanie z udziałem osób chorych na schizofrenię. Mimo wcześniejszych zaleceń, aby rozważać włączenie takich zajęć do terapii tego schorzenia, badanie z udziałem 417 dorosłych chorych, przeprowadzone na Imperial College London sugeruje brak korzyści mierzonych poprawą codziennego funkcjonowania, życia społecznego, objawów chorobowych i satysfakcji z otrzymywanej opieki. „Chociaż nie możemy wykluczyć możliwości, że terapia grupowa z wykorzystaniem sztuki przynosi korzyści mniejszości szczególnie zmotywowanych osób, nie znaleźliśmy dowodów potwierdzających, że taka terapia prowadzi to do poprawy wyników u większości pacjentów ze schizofrenią” – informują autorzy badania. Trzeba jednak podkreślić, że mowa jest o poważnej, trudnej w leczeniu chorobie. W wielu przypadkach, terapię sztuką, z pewnością warto jest mieć na uwadze, tym bardziej, że nierzadko to dobra zabawa.

Więcej informacji o arteterapii: https://arteterapia.pl/category/artykuly/arteterapia-artykuly/

Źródła:

Witryna American Art Therapy Association

Doniesienie na temat pomocy australijskim weteranom

Doniesienie na temat wykorzystania arteterapii u osób z depresją

Doniesienie na temat wykorzystania arteterapii u dzieci z astmą

Doniesienie na temat wykorzystania wirtualnej rzeczywistości w arteterapii

Doniesienie o braku korzyści u osób ze schizofrenią

Marek Matacz

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/vadim

    Operacja bariatryczna to nie koniec choroby otyłościowej

    Operacja bariatryczna, którą wykonuje się u pacjentów z otyłością, by leczyć ją skuteczniej, nie jest końcem choroby. Kluczowa jest praca pacjenta, która nabiera coraz większego znaczenie wraz z upływem czasu – przyznaje Aldona Żukowska, przedstawicielka Fundacji FLO - Fundacji na Rzecz Leczenia Otyłości.

  • Wizyta adaptacyjna u stomatologa

  • Deepfake medyczny to poważne zagrożenie dla zdrowia

  • Wyrostek robaczkowy na straży mikrobioty

  • Zaszczep się! To naprawdę ma sens.

  • Polscy naukowcy na tropie nowych leków w SM i chorobie Crohna

    Udało nam się wykazać, że białka „mimiczne” mogą skutecznie łagodzić objawy chorób o podłożu zapalnym. Teraz przed nami kolejne etapy badań, które obejmą badania przedkliniczne, a następnie przejście do badań klinicznych. Liczymy na to, że przyniesie to przełomowe zmiany w leczeniu przewlekłych schorzeń, m.in. stwardnienia rozsianego i choroby Leśniowskiego Crohna - mówi dr hab. Katarzyna Donskow-Łysoniewska, prof. UŁa z Zakładu Immunoterapii Eksperymentalnej Wydziału Medycznego Uczelni Łazarskiego.

  • Problem z węchem może oznaczać chorobę

  • 8 powodów, by porządnie się wyspać