Biurowe zagrożenie dla zdrowia to… słodycze

Brytyjscy dentyści za pośrednictwem BBC ostrzegli przed „ciasteczkową kulturą miejsca pracy”, która sprzyja powstawaniu problemów zdrowotnych.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

W polskich biurach nie organizuje się już typowych dla PRL zakrapianych imprez z okazji urodzin, imienin, zaręczyn, ślubów, chrzcin, komunii, rozwodów, awansów, podwyżek, odejścia z pracy i innych ważnych okazji. To, że dochodziło wówczas do gorszących wręcz scen, znajduje wytłumaczenie w badaniach psychologów - w miejscu zwykle niezwiązanym z piciem trudniej kontrolować własne reakcje na alkohol. Znacznie lepiej udaje się to barze czy pubie.

Jednak ciasta, ciastka, czekolady, czekoladki, cukierki herbatniki i inne słodycze nadal mają się świetnie (choć petenci nie przynoszą już bombonierek). To nie jest problem wyłącznie polski - pod względem zamiłowania do słodkości Wielka Brytania najwyraźniej nam dorównuje, a być może nawet przewyższa.

Zdrowo się nie dzielić

Według Jane Beedle, uczestniczki ubiegłorocznego konkursu kulinarnego Great British Bake, ciasta “wnoszą radość do biura” i „nikogo nie zabijają”. Jednak dentyści z Faculty of Dental Surgery uważają, że dzielenie się słodkimi przekąskami po prostu szkodzi zdrowiu.

Jak się okazuje, większą część całego zawartego w diecie cukru wiele osób spożywa obecnie w miejscu pracy. Jak wyjaśnia prof. Nigel Hunt z Royal College of Surgeons (który – nota bene - na niejednej konferencji przekąszał), okazją do opychania się mogą być egzotyczne słodycze przywiezione przez kolegę z wakacji czy chęć nagrodzenia zespołu przez szefa za pomocą tortu (choć, jak wiedzą biurowi bywalcy, każdy powód dobry). Profesor zachęca, aby w ramach noworocznych postanowień w roku 2017 walczyć z „ciasteczkową kulturą”.

- Potrzebujemy zmiany kulturowej w biurach i innych miejscach pracy, zachęty do zdrowego odżywiania oraz wspomagania pracowników, by unikali słodkich pokus takich jak ciasta, słodycze czy herbatniki – grzmi profesor.

Radzi, aby słodkie przekąski spożywać tylko w czasie lunchu, a poza nim słodycze trzymać poza zasięgiem wzroku. Wiadomo przecież, że co z oczu, to z serca...

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Suplementy odchudzające… nie odchudzają

Choć na rynku dostępna jest ogromna liczba preparatów odchudzających, korzystanie z nich na własną rękę raczej nie pomoże w zrzuceniu zbędnych kilogramów. Na jakiej zasadzie działają suplementy diety reklamowane jako środki na odchudzanie?

Dowiedz się więcej

- Myślę, że wszyscy jesteśmy skłonni pakować słodycze do ust, bo po prostu są dostępne. Uważam, że powinniśmy opierać się pokusie przyjemności, która nie jest warta spożytych kalorii – mówi profesor.

Wiele osób, które próbują się odchudzić albo przejść na zdrową dietę, w pracy trafia na stosy ciastek i naraża się na wyrzuty: „Co, nawet kawałka nie zjesz? Nie lubisz mnie?”

Christine Wallace, uczestnika konkursu wypieków Bake Off z roku 2013 uważa zwalczanie ciasteczkowej kultury  za “kolejny przykład państwa nadopiekuńczego, próbującego kształtować nasze życie, choć nie jest to naprawdę potrzebne”.

- Ciasta są zwykle przynoszone do miejsca pracy z okazji urodzin lub innych specjalnych wydarzeń. Trudno sobie wyobrazić takie wydarzenia bez ciasta”- mówi autorka pięknie dekorowanych tortów w kształcie kapeluszy. - Chodzi przede wszystkim o umiar, zjadanie niezbyt często małych kawałków zamiast dużych, i pełne rozkoszowanie się tym, co jemy – zaznacza.

Rys. Rosa

Sól: nie więcej niż płaska łyżeczka dziennie

Spożycie soli w Polsce przekracza nawet trzykrotnie gwarantujące zdrowie wartości. Potrzebujemy pierwiastków zawartych w soli, czyli sodu i chloru, ale jej nadmiar w diecie powoduje m.in.: wzrost ciśnienia krwi. To zaś prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Dowiedz się więcej

Eksperci od zdrowego żywienia nie zgadzają się jednak z Wallace. A brytyjskie Faculty of Dental Surgery ma konkretne propozycje dotyczące mniejszego spożycia cukru w miejscu pracy:

  • Po pierwsze – zastąpienie ciasteczek i czekoladek zawierającymi mniej cukru i tłuszczu przekąskami takimi jak owoce, warzywa czy orzechy.
  • Po drugie – jeśli są już ciasta, to niech będą pokrojone na bardzo małe kawałki.
  • Po trzecie – unikanie podjadania pomiędzy posiłkami – czyli jeśli przekąska, to w porze lunchu.
  • Po czwarte – podliczanie spożytego cukru.
  • Po piąte – ukrycie słodyczy. Nie powinny leżeć na wierzchu i być łatwo dostępne. Dział naukowy PAP zaobserwował zresztą, że każda ilość słodyczy leżących na wierzchu znika przed upływem doby.

Paweł Wernicki

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/ JFontan

    Limit na żywienie

    Żywienie medyczne wspiera chorego w trakcie leczenia, ale ma zastosowanie także przed rozpoczęciem terapii oraz podczas rekonwalescencji, a w niektórych chorobach istnieje konieczność stałego wspierania chorego. Jak więc to możliwe, że to procedura limitowana?

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Adobe

    Medycyna uczy się na swoich błędach

    Współczesna medycyna wyrosła na historii wielu spektakularnych pomyłek. Do dziś są one analizowane przez naukowców i podawane studentom ku przestrodze. Niestety dawne teorie mogą też inspirować szarlatanów doby internetu, którzy wciąż próbują „leczyć” lewatywami, oczyszczającymi miksturami, pestkami moreli czy nawet ropuszym jadem.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi