Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
21.06.2022 , 11:47 Aktualizacja: 03.08.2022, 12:47
Informacja prasowa

Rusza kampania edukacyjna: Szanuj zdrowie, badaj nerki!

Nowotwór nerki często rozwija się w ukryciu, nie dając żadnych objawów. Niestety, aż 1/3 pacjentów trafia do lekarza w stadium przerzutowym. Tymczasem, jak twierdzą eksperci, wcześnie wykryty nowotwór nerki ma dobre rokowania i daje szansę na całkowite wyleczenie. „Szanuj zdrowie, badaj nerki” to kampania, która ma na celu m.in. zachęcić Polaków do wykonywania regularnych badań. 

Grafika K. "Rosa" Rosiecki Grafika K. "Rosa" Rosiecki

Nerki stanowią kluczowy organ układu moczowego. Pracują bez przerwy, ich głównym zadaniem jest wytwarzanie moczu, a wraz z nim usuwanie z organizmu wszelkich niebezpiecznych dla zdrowia toksyn i związków chemicznych. Niestety, gdy zaczynają chorować, często nie dają żadnych charakterystycznych objawów . 

Wczesne wykrycie ma kluczowe znaczenie

Dla powodzenia terapii istotne jest wychwycenie nowotworu na jak najwcześniejszym etapie. Dlatego tak ważna jest regularna kontrola stanu nerek, np. poprzez nieinwazyjne badanie ultrasonograficzne. Jak się jednak okazuje, Polacy niechętnie wykonują badania jamy brzusznej. Z przeprowadzonego w ramach kampanii „Szanuj zdrowie, badaj nerki” badania opinii publicznej wynika, że aż 61 proc. Polaków powyżej 50. roku życia nigdy nie miało robionego USG jamy brzusznej z własnej inicjatywy, choć 71 proc. z nich podejrzewa, że rak nerki może rozwijać się w ukryciu . 

- Nie powinniśmy czekać na wykonanie badań do momentu wystąpienia objawów, bo wtedy zwykle choroba jest diagnozowana w znacznym stopniu zaawansowania i rzadko kiedy możemy ją leczyć skutecznie i radykalnie. Zwykle uważa się, że ukończenie 50 roku życia powinno być sygnałem do zwrócenia na siebie większej uwagi - wykorzystajmy to - będąc na wizycie u lekarza możemy poprosić o skierowanie na USG jamy brzusznej – komentuje dr hab. n. med. Piotr Kryst, prof. CMKP, Kierownik II Kliniki Urologii CMKP, Dyrektor ds. Lecznictwa Szpitala Bielańskiego, Przewodniczący Mazowieckiego Oddziału PTU. 

Rak nerki a wizyta u lekarza

Kiedy pacjenci z nowotworem nerki zaczynają szukać pomocy zazwyczaj uskarżają się na ogólne osłabienie organizmu, częste stany podgorączkowe, infekcje dróg moczowych czy utratę wagi. Objawy te są jednak tak ogólne, że trudno od razu łączyć je z nowotworem. Niestety blisko 30 proc. przypadków raka nerki wykrywanych jest w stadium przerzutowym.  

– W przypadku raka nerki objawy mogą pozostawać przez pewien czas zupełnie niezauważone, dlatego ważna jest wczesna prewencja. Objawy, które składają się na tzw. triadę Virchowa, to tępy ból okolicy lędźwiowej, rzadziej ból kolkowy, wyczuwalny przez powłoki guz oraz krwiomocz. Jednak te trzy objawy stosunkowo rzadko występują na początku choroby, więc jeśli już się pojawią, to niestety świadczą o jej bardzo dużym zaawansowaniu. – mówi lek. med. Michał Sutkowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych, prezes oddziału warszawskiego Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.  

Rak nerki w liczbach 

W Polsce rak nerki to obecnie szósty pod względem liczby zachorowań nowotwór złośliwy wśród mężczyzn, a ósmy wśród kobiet . Szczyt zachorowalności przypada na 6.-7. dekadę życia , przy czym blisko dwukrotnie bardziej narażeni są mężczyźni . W 2018 roku w Europie odnotowano 136 500 nowych przypadków zachorowania na raka nerkowokomórkowego , na świecie liczba nowozdiagnozowanych wynosiła 403 300, z czego 175 100 osób zmarło.  Eksperci są jednak zgodni, że tak nie musi być, bo szybko wykryty guz, znacząco zwiększa szanse pacjenta na wyleczenie. 

- Rak nerkowokomórkowy jest nowotworem złośliwym, w którym szanse na trwałe wyleczenie są o ile chirurg jest w stanie usunąć całą tkankę nowotworową. Zwykle jest to fragment nerki lub cała nerka wraz z guzem, ale czasem jest to także usunięcie ognisk przerzutowych. Wiadomo też, że im mniejszy guz, mniej zaawansowany, tym rokowanie lepsze. Zatem im wcześniej wykryjemy guz nerki, tym lepiej - tłumaczy dr hab. n. med. Paweł Wiechno, profesor Narodowego Instytutu Onkologii – PIB w Warszawie, kierownik Oddziału Kliniki Nowotworów Układu Moczowego. 

Artykuł powstał we współpracy z Ipsen Poland sp. z o.o.
ALL-PL-000399

Uwaga! Za materiał opublikowany jako "informacja prasowa" w Serwisie Zdrowie odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jej nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji prasowej”. Wszystkie materiały opublikowane w Serwisie Zdrowie mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Copyright

Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.

Id materiału: 2452

TAGI:

Najnowsze

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Co tydzień dostaniesz: najciekawsze artykuły, wywiady i filmy z Serwisu Zdrowie, a także zapowiedzi - materiałów na następny tydzień, konferencji i wydarzeń.

Postaw na wiedzę!

Regulamin

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.