Warto dobrze przygotować się do kolonoskopii

Odpowiednie oczyszczenie jelita grubego przed kolonoskopią umożliwia dokładną ocenę (w tym stopień identyfikacji polipów) i zapewnia wysoką jakość badania. Ma też wpływ na komfort oraz czas trwania zabiegu. Przy źle oczyszczonym jelicie badanie wymaga powtórek, co przekłada się na dodatkowe koszty i czas. A także – niedokładne wyniki badania.

zdj.AdobeStock
zdj.AdobeStock

Austriaccy badacze ocenili stopień oczyszczenia jelita grubego podczas ponad 335 tys. kolonoskopii wykonanych w Austrii w latach 2012-2022. Stopień oczyszczenia jelit oparty na skali Aronchick oceniono jako bardzo dobry, dobry, wystarczający, słaby i zły u odpowiednio 37 proc., 48 proc., 11 proc., 3 proc. i 1 proc. badanych. 

Wraz z gorszym przygotowaniem do badania istotnie spadała czułość wykrywania polipów, osiągając w grupie osób z nieoczyszczonym jelitem ok. 50 proc. 

Ryzyko zgonu z powodu raka jelita grubego było dwukrotnie wyższe dla chorych z oczyszczeniem wystarczającym i słabym oraz czterokrotnie wyższe u osób źle przygotowanych do badania w porównaniu do osób z bardzo dobrym i dobrym przygotowaniem do badania. 

Skumulowana 10-letnia umieralność z powodu raka jelita grubego wynosiła 0,14 proc. w przypadku bardzo dobrego lub dobrego przygotowania jelita grubego i 0,41 proc. w przypadku przygotowania wystarczającego i słabego.

Problem polega na tym, że przygotowanie do kolonoskopii jest dość wymagające – przez wiele godzin nie można nic jeść, trzeba wypić kilka litrów płynu, a potem być w pobliżu toalety. 

- Rzeczywiście niektórzy uważają, że faza przygotowania jelita do badania jest nawet gorsza niż sama kolonoskopia. Konieczne jest wypicie około 4 litrów niesmacznego płynu, po którym najczęściej ma się nudności i chce się wymiotować. To wszystko prawda, ale nie ma rady - do badania jelito musi być czyste i póki co - nie wymyślono niczego innego – mówi prof. Jarosław Reguła, kierownik Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii i Onkologii Klinicznej Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. – Pewnym pocieszeniem może być fakt, że są różne smaki tych preparatów i że jego wypijanie rozkłada się na dwie raty: połowę jednego dnia, połowę drugiego, ale na pewno trzeba się nastawić, że nie będzie przyjemnie. Niestety, nie ma możliwości rozwiązania tego problemu – podkreśla specjalista.

Jak udowodnili austriaccy badacze jednak warto przygotować się  do badania solidnie.

Monika Grzegorowska, zdrowie.pap.pl

Źródło: 
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9984965/
journals.lww.com/ajg
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/ JFontan

    Limit na żywienie

    Żywienie medyczne wspiera chorego w trakcie leczenia, ale ma zastosowanie także przed rozpoczęciem terapii oraz podczas rekonwalescencji, a w niektórych chorobach istnieje konieczność stałego wspierania chorego. Jak więc to możliwe, że to procedura limitowana?

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Adobe

    Medycyna uczy się na swoich błędach

    Współczesna medycyna wyrosła na historii wielu spektakularnych pomyłek. Do dziś są one analizowane przez naukowców i podawane studentom ku przestrodze. Niestety dawne teorie mogą też inspirować szarlatanów doby internetu, którzy wciąż próbują „leczyć” lewatywami, oczyszczającymi miksturami, pestkami moreli czy nawet ropuszym jadem.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi