Wykonujesz rutynową pracę? Zadbaj o aktywizację mózgu

Rutynowa praca, która nie wymaga stymulacji umysłowej może zwiększyć ryzyko łagodnych zaburzeń funkcji poznawczych i demencji po 70. roku życia – wynika z badań norweskich naukowców. Jeśli wykonujesz pracę, która nie aktywizuje mózgu, zmuś go do wysiłku w inny sposób.

zdj. P. Werewka
zdj. P. Werewka

W porównaniu z pracą o wysokich wymaganiach poznawczych i interpersonalnych wykonywanie rutynowej pracy przy niewielkiej stymulacji psychicznej w wieku 30–60 lat wiązało się z wyższym ryzykiem łagodnych zaburzeń funkcji poznawczych (o 66 proc.) i demencji po 70. roku życia (o 37 proc.) – wynika z opublikowanych 17 kwietnia na łamach portalu „Neurology” Amerykańskiej Akademii Neurologicznej badań norweskich naukowców.

Choroba Alzheimera – najczęściej występująca przyczyna otępienia – charakteryzuje się około dwudziestoletnim przebiegiem niemym klinicznie. 

– To znaczy w mózgu odkłada się beta amyloid i potem białko tau, ale chory nie odczuwa żadnych objawów choroby. Dopiero kiedy obumrze więcej niż 50 proc. neuronów w obszarach odpowiadających za pamięć, dochodzi do rozwoju demencji. Jest wiec rzeczą zrozumiałą, że intensywne „używanie” mózgu zwiększające rezerwę poznawczą, wytwarza więcej synaps i połączeń międzyneuronalnych, co wydłuża okres do pojawienia się objawów klinicznych – tłumaczy prof. Maria Barcikowska z Kliniki Neurologii PIM MSWiA.

Aby przeprowadzić wspomnianą analizę, dr Trine Edwin, badaczka ze Szpitala Uniwersyteckiego w Oslo i jej zespół sklasyfikowali wymagania poznawcze w 305 zawodach w Norwegii. Badaniem objęto 7 tys. Norwegów w wieku od 30. roku życia do emerytury. Rutynowe prace, przykładowo w fabryce , zostały powiązane z powtarzalnymi zadaniami i większym ryzykiem pogorszenia funkcji poznawczych. Za bardziej stymulujące umysłowo zawody uznano te wykonywane przez m.in. prawników, lekarzy i nauczycieli.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jak dbać o mózg?

Większość Polaków wie, że udar i nowotwór mózgu to schorzenia tego organu. Niewiele jest świadomych, że choroby mózgu to także migrena, depresja czy otępienie. Części chorób mózgu można zapobiegać.

Prace bardziej wymagające poznawczo nie opierały się na rutynowych zadaniach, mimo że czasami wymagane było ich powtórzenie. Codzienne obowiązki częściej obejmowały kreatywne myślenie, analizowanie informacji, rozwiązywanie problemów oraz wyjaśnianie innym pomysłów i informacji. W tego typu zawodach wymagane są również umiejętności interpersonalne, takie jak coaching lub motywowanie innych – wyjaśniają badacze.

„W tej grupie byli prawnicy, lekarze, księgowi, inżynierowie techniczni i osoby pracujące w służbie publicznej, ale najczęstszym zajęciem było nauczanie. Nauczyciele często kontaktują się z uczniami i rodzicami, muszą wyjaśniać i analizować informacje. To nie jest tak rutynowe” – mówi dr Edwin.

Naukowcy podkreślają, że w spowolnieniu pogorszenia funkcji poznawczych może pomóc także styl życia zdrowy dla mózgu, czyli dieta śródziemnomorska, ograniczenie alkoholu, radzenie sobie z problemami zdrowotnymi, takimi jak wysokie ciśnienie krwi i cukrzyca, a także wystarczająca ilość snu.

– Im więcej bodźców, więcej lat wykształcenia formalnego i nieformalnego, więcej kontaktów społecznych, podróży, przeczytanych książek, tym chory dłużej funkcjonuje dobrze, pomimo toczącego się już patologicznego procesu. Zauważono, że osoby posiadające większą rezerwę poznawczą chorują później, a przebieg ich choroby jest powolniejszy. Badania naukowe wykazały, że ludzie posługujący się więcej niż jednym językiem także chorują łagodniej i dłużej potrafią kompensować narastające problemy poznawcze – tłumaczy prof. Barcikowska.

Ale jak podkreśla specjalistka, wysoka rezerwa nie zapobiegnie chorobie. Nie jest to też metoda „leczenia”, ale każdy rok bez otępienia pomimo rozwijającej się w mózgu amyloidozy jest ważny.

Monika Grzegorowska, zdrowie.pap.pl

Źródło:https://www.neurology.org/doi/10.1212/WNL.0000000000209353

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Edukacja – klucz do zdrowego serca

    W kardiologii nie potrzebujemy rewolucji, ale poprawy istniejących rozwiązań. Kluczem do zdrowego serca jest profilaktyka i edukacja zdrowotna. Tymczasem w szkołach nie będzie obowiązkowa, co oznacza, że za chwilę może zniknąć. Jako środowisko lekarskie jesteśmy tym faktem zaniepokojeni – zaznacza prof. Maciej Banach, kardiolog, prezydent Międzynarodowego Panelu Ekspertów Lipidowych.

  • Stawianie baniek – metoda stara jak świat

  • Zakochanie – hormonalny doping

  • Złamane i szczęśliwe serca – również w medycynie

  • Chandra się zdarza, ale można jej zaradzić

  • AdobeStock/chayakorn

    Nie tyle grypa, co powikłania są obecnie problemem

    W Polsce wciąż trwa epidemia grypy, mimo że sezon infekcyjny zbliża się ku końcowi. Jednak to nie tyle ona sama jest niebezpieczna, co jej powikłania, których w tym roku jest wyjątkowo dużo.

  • Czy roślinny burger jest zdrowy?

  • Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura