Kiełki cenniejsze nie tylko od ziarna

Jednym z najlepszych źródeł witamin i mikroelementów, zwłaszcza zimą i wczesną wiosną, są kiełki.  W tej pierwszej fazie rozwoju rośliny zawierają skoncentrowane ilości witamin, minerałów oraz antyoksydantów. W dodatku, w przeciwieństwie do wielu warzyw i owoców, nie zdążyły jeszcze wchłonąć zanieczyszczeń ze środowiska. 

Fenomen prozdrowotny właściwości kiełków ma swoje źródło w procesie kiełkowania nasion. Dochodzi wtedy do szeregu zmian biochemicznych, które zwiększają biodostępność składników odżywczych oraz redukują ilość substancji antyodżywczych, takich jak kwas fitynowy czy taniny.

Badania wykazały, że kiełkowanie znacząco podnosi poziom witaminy C oraz przeciwutleniaczy w porównaniu do nasion przed kiełkowaniem. Przykładowo, w kiełkach fasoli mung poziom witaminy C zwiększa się aż 24-krotnie w porównaniu z surowymi nasionami. Jeśli rośliny kiełkują w dobrym świetle – np. w domu na słonecznym parapecie - zawartość witaminy C rośnie nawet 78-krotnie w porównaniu do początkowej wartości. W przypadku quinoa proces kiełkowania zwiększa całkowitą zawartość przeciwutleniaczy o 2,8 razy oraz witaminy C o 2,6. 

Aminokwasy dla wegan

Testy potwierdziły też, że kiełki zawierają, co jest rzadkością w świecie roślinnym, pełen zestaw aminokwasów egzogennych, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Są więc doskonałym źródłem białka zwłaszcza w diecie wegetariańskiej i wegańskiej. Najwięcej aminokwasów maja kiełki roślin strączkowych, przede wszystkim soi i fasoli. Jednak, choć są one bogate w lizynę i leucynę, mogą mieć niższą zawartość metioniny. Z kolei kiełki zbóż, takich jak pszenica czy gryka, często charakteryzują się wysoką zawartością metioniny, ale mniejszą lizyny. Dlatego, aby w pełni zastąpić zwierzęce białko, warto łączyć różne rodzaje kiełków. Na przykład połączenie kiełków soczewicy z pszenicznymi pozwala na stworzenie kompletnego profilu aminokwasowego, zbliżonego do tego, jakie oferuje mięso.

Różne kiełki, różne właściwości

Naukowcy prowadzili badania dotyczące różnych rodzajów kiełków, od owocowych (moreli i migdałów), poprzez warzywne, a na przyprawowych (imbirowych i czosnkowych) kończąc. 
Niektóre kiełki, zwłaszcza brokułów i innych roślin krzyżowych, zawierają duże ilości sulforafanu, związku chemicznego wykazującego właściwości przeciwnowotworowe. Sulforafan może indukować apoptozę, czyli proces programowanej śmierci komórek nowotworowych, co znacząco zmniejsza ryzyko rozwoju raka. Związki obecne w kiełkach mogą też wspierać zdrowie serca poprzez obniżanie poziomu cholesterolu i ciśnienia krwi. 

Wykazano, że regularne spożywanie kiełków soi regularnie przyczynia się do redukcji czynników ryzyka miażdżycy, co może prowadzić do zmniejszenia ryzyka wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Dzięki obecności błonnika pokarmowego i enzymów trawiennych, kiełki mogą wspierać zdrowie jelit, poprawiając trawienie i wchłanianie składników odżywczych. Z badań wynika, że spożywanie kiełków może zmniejszyć dolegliwości związane z zespołem jelita drażliwego oraz poprawić ogólną funkcję trawienną.

PAP

Odpowiednia dieta zmniejsza ryzyko raka

Jedzenie leczy - i to dosłownie. Zmiana nawyków żywieniowych znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na najczęściej występujące nowotwory. Zamiast garści tabletek, spacer kilka razy w tygodniu. Zamiast paczki papierosów i butelki wina – pięć porcji warzyw i owoców dziennie. Te proste zalecenie mogą uratować nam życie.


W kiełkach znajdziemy też minerały, które odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia kości, funkcjonowaniu mięśni oraz produkcji czerwonych krwinek, takie jak wapń, magnez, żelazo i cynk. Kiełki rzodkiewki są bogate w związki siarki, szczególnie w formie glukozynolanów. Podczas kiełkowania są one częściowo przekształcane w izotiocyjaniany, związki są znane ze swoich właściwości przeciwnowotworowych, przeciwzapalnych i antybakteryjnych.

Także kiełki buraka wyróżniają się obecnością specyficznych związków, które nie są tak powszechne w innych kiełkach: przede wszystkim barwnika betalainy, który wspierają detoksykację organizmu i betainy, który wspomaga funkcje wątroby oraz nitratów, które mogą wspomagać zdrowie układu sercowo-naczyniowego.

Zdrowy dodatek

Kiełki mogą być spożywane na wiele różnych sposobów. Doskonale sprawdzają się jako dodatek do sałatek i kanapek, dodając im chrupkości oraz wartości odżywczych. Dodawane na końcu gotowania do zupy czy gulaszu, kiełki zachowują swoje właściwości odżywcze i dodają smaku potrawom. Na przykład kiełki lucerny mogą być świetnym dodatkiem do smoothie, wzbogacając je o dodatkowe witaminy i minerały. Kiełki można również wykorzystać jako zamiennik mąki, co zwiększa wartość odżywczą wypieków.

Trzeba jednak pamiętać, że choć kiełki są niezwykle zdrowe, ich spożywanie na surowo może wiązać się z ryzykiem zakażenia bakteriami, takimi jak Salmonella i E. coli.  Aby zminimalizować to zagrożenie należy przechowywać je w lodówce – utrzymywanie niskiej temperatury pomaga zapobiegać namnażaniu się bakterii. Trzeba kupować kiełki ze sprawdzonych źródeł, które dbają o higienę podczas produkcji. Można też zająć się produkcją kiełków samodzielnie. Nie jest to bardziej komplikowane niż hodowla rzeżuchy przed świętami wielkanocnymi. Trzeba tylko pamiętać, by kupić nasiona przeznaczone specjalnie do kiełkowania, gdyż te do siania w ziemi są zabezpieczone szkodliwymi dla ludzi preparatami przeciwko szkodnikom i grzybom.  
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Roman

    Nadwaga, otyłość i szkoła

    Nadwaga i otyłość wśród uczniów to problem, który dotyka bardziej dzieci w początkach szkoły podstawowej niż nastolatki. Niemniej problem narasta u 17-latków – zauważa prof. Anna Fijałkowska, kierowniczka Zakładu Kardiologii w Instytucie Matki i Dziecka.

  • Adobe/Robert Przybysz

    Peptyd z marchewki i buraka goi jelita

    Kiedy brytyjski chirurg Denis Burkitt pół wieku temu postawił tezę, że niedobór włókna w diecie łączy otyłość, cukrzycę i raka jelita, wydawało się to niemalże herezją. Dziś, w epoce sekwencjonowania DNA i personalizowanej suplementacji nikt już tego nie kwestionuje. Co więcej, z najnowszych badań wynika, że niektóre rodzaje błonnika potrafią nie tylko zapobiegać chorobom i regulować florę bakteryjną, lecz także np. naprawiać uszkodzony nabłonek jelitowy. 

  • Adobe

    Chrzan – świąteczny superfood

    Gdy w Wielkanoc zasiadamy do stołu, chrzan pojawia się w wielu domach jako konieczny dodatek do jaj, białej kiełbasy czy żurku. Ten ostry, wyrazisty w smaku korzeń ma właściwości, którym zawdzięcza uznanie nie tylko smakoszy, lecz także lekarzy i naukowców. 

  • Adobe Stock/MS

    Równowaga energetyczna klucz do zdrowia

    Człowiek w zależności np. od wieku, płci, aktywności fizycznej potrzebuje określonej ilości energii i składników odżywczych. Dlaczego normy żywieniowe zmieniają się i czy dotyczą wszystkich? Czym jest równowaga energetyczna i dlaczego jest kluczowa dla zdrowia? Jak przeliczyć tłuszcze, węglowodany czy alkohol na kalorie wyjaśnia dr inż. Agnieszka Woźniak, współautorka publikacji pt. „Normy dla populacji Polski” z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH–PIB.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Przeszczep mikrobioty w chorobie alkoholowej

    Trwają zaawansowane badania nad leczeniem choroby alkoholowej za pomocą przeszczepów mikrobioty od nieuzależnionych dawców. Wyniki są tak obiecujące, że zdaniem badaczy przyczyn alkoholizmu można szukać w jelitach. 

  • Senior Café – filiżanka kawy zmieniająca opiekę długoterminową

    Materiał partnerski
  • Przełom w leczeniu cytomegalii wrodzonej

  • Nadwaga, otyłość i szkoła

  • Peptyd z marchewki i buraka goi jelita

  • Adobe Stock/dennisjacobsen

    Sąd uznał „metodę pulsacyjną” w leczeniu boreliozy za nieskuteczną

    Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie potwierdził stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta, że „metoda pulsacyjna”, czyli stosowanie antybiotyków w określonych odstępach czasu i długotrwale np. przez kilka miesięcy a nawet lat, jest nieskuteczne i niepoparte dowodami naukowymi.

  • Komórki macierzyste – nadzieja w leczeniu cukrzycy

  • Trendy na TikToku: szkodliwe, a nawet niebezpieczne