Długi COVID-19: co już wiemy, jak z nim sobie radzić?

Niemała część pacjentów, czasem nawet po przejściu łagodnej postaci COVID-19, jeszcze przez długi czas boryka się z zaburzeniami koncentracji, bólami klatki piersiowej, mięśni, stawów, problemami z oddychaniem, zmęczeniem i innymi objawami. To tzw. długi COVID, który na szczęście jest coraz lepiej poznawany.

Fot. PAP
Fot. PAP

John jest mężczyzną w średnim wieku, który przed dwoma laty był zdrowy i w pełni sił, a teraz nawet łagodne, sportowe zabawy z dziećmi musi precyzyjnie planować, aby mieć później dużo czasu na dojście do siebie. Przed rokiem duży kłopot sprawiało mu nawet czytanie dzieciom bajki przed snem. Tak swoją historię opisał niedawno dla BBC. Dlaczego jego zdrowie tak się pogorszyło? Przyczyną była infekcja SARS-CoV-2. Mimo że przebiegła łagodnie, John cierpi teraz na tzw. długi COVID. Podobnych osób osób jest znacznie więcej. 

Long COVID: objawy

Amerykańska agencja Centers for Disease Control and Prevention podaje długą listę najczęstszych powikłań, które u takich osób mogą się pojawić, przy czym nierzadko jest ich kilka jednocześnie. Obejmuje ona:

  • zaburzenia oddechu,
  • kaszel,
  • zmęczenie,
  • pogorszenie stanu po wysiłku fizycznym lub psychicznym,
  • kłopoty z myśleniem (tzw. brain fog),
  • bóle w klatce piersiowej, brzuchu, bóle głowy, stawów,
  • mrowienia,
  • przyspieszone tętno,
  • biegunkę,
  • zaburzenia snu,
  • gorączkę,
  • zawroty głowy,
  • wysypki,
  • wahania nastrojów,
  • problemy z węchem lub smakiem,
  • zaburzenia menstruacji u kobiet.
Grafika ilustracyjna Serwisu Zdrowie PAP

Koronawirusy - czym są, skąd się biorą i dlaczego są groźne

Większość z nich zamieszkuje ciała zwierząt. Znanych jest jednak siedem gatunków, które „przeskoczyły” na ludzi i wywołują choroby. Niektóre z nich są stosunkowo niegroźne, lecz inne mogą powodować poważne problemy. Specyficznych leków, ani szczepionek przeciwko koronawirusom na razie nie ma. Jednak naukowcy intensywnie pracują nad ich wynalezieniem i jednocześnie wskazują na wiele innych możliwych środków zaradczych.

Naukowcy z University of the West of Scotland w analizie dostępnych badań, przedstawionej na jesieni ubiegłego roku, w piśmie „Frontiers in medicine” naliczyli aż 100 możliwych objawów długiego COVID!

SARS-CoV2 - nalot na organizm

Może nie powinno to dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę, że COVID-19 oddziałuje na wiele organów, w tym serce, płuca, nerki, skórę, mózg. I działa na różne sposoby. Oprócz zniszczeń powodowanych przez samego wirusa, dochodzi do groźnych stanów zapalnych. Mogą też pojawiać się skrzepy, nie tylko te bardzo groźne np. związane z udarem czy zawałem, ale także mniejsze, które blokują małe naczynia i uszkadzają serce, płuca, wątrobę, czy nerki.

Ucierpieć może również szczelność naczyń oraz bariera krew-mózg. Infekcja może także prowokować uszkadzające tkanki reakcje autoimmunologiczne. Na to wszystko nakładają się skutki czasem wyjątkowo silnego stresu związanego z hospitalizacją, obciążającym leczeniem, w niektórych przypadkach nawet z zagrożeniem życia. U niektórych osób może rozwinąć się wręcz zespół stresu pourazowego. To problemy dodatkowo utrudnia diagnozę i leczenie.

Długi COVID: rozpowszechnienie

Choruje wielu. Według danych udostępnionych w marcu przez brytyjskie Office for National Statistics, w Wielkiej Brytanii, żyjąc już we własnych domach, 1,5 mln osób doświadczało długiego COVID, a to 2,4 proc. populacji.

Naukowcy z  Penn State College of Medicine, po przeanalizowaniu 57 badań związanych z long COVID, z udziałem 250 tys. ozdrowieńców, zauważyli, że przynajmniej jeden symptom tego zespołu, jeszcze po 6 miesiącach od infekcji, dotyka 54 proc. takich osób. Najczęściej występują zaburzenia ruchu, pracy płuc oraz problemy psychiczne. Trzeba jednak zaznaczyć, że prawie 80 proc. uczestników wspomnianych badań chorowała ciężko i była hospitalizowana.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Ukryty wirus, przyczajony rak

W Polsce nosicielami wirusa zapalenia wątroby typu B jest 359 tys. osób. Prawie połowa z nich tego nie wie. Kiedyś uważano, że nosicielstwo jest nieszkodliwe, gdy próby wątrobowe są prawidłowe. Dziś wiemy, że znacznie podnosi ryzyko rozwoju pierwotnego raka wątroby.

Naukowcy alarmują: "długoterminowe skutki przejścia COVID-19 pojawiają się na taką skalę, że mogą przekroczyć możliwości systemów opieki zdrowotnej, szczególnie w krajach o niskich i średnich dochodach”.

Kto jest najbardziej narażony na long COVID

Choć często wydaje się, że zdrowie i choroby to loteria, to zwykle problemy mają konkretne przyczyny. Naukowcy zaczynają rozpoznawać już także czynniki ryzyka długiego COVID. Autorzy opracowania opublikowanego niedawno w piśmie „Cell”, po obserwacji kilkuset chorych i kilkuset zdrowych osób wykryli kilka parametrów, które zwiększają ryzyko.

Najbardziej podnosiła je obecność niektórych autoprzeciwciał np. związanych z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Liczyła się też ilość wirusowego RNA w czasie zakażenia - im więcej wirusów w organizmie, tym większe zagrożenie powikłaniami. Rosło ono także, jeśli doszło do reaktywacji wirusa Epsteina-Barr, którym w ciągu życia zakaża się większość ludzkiej populacji (ale pozostaje on najczęściej w ukryciu w organizmie, chyba że dojdzie do poważnej choroby).

Kolejny istotny czynnik ryzyka to cukrzyca. Ponadto na długi COVID częściej chorowały kobiety z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc.

Tu także trzeba zanzaczyć, że i w tym badaniu większość (70 proc.) uwzględnionej populacji była hospitalizowana z powodu COVID-19, co wskazuje, że naukowcy analizowali grupę z wyraźną przewagą pacjentów z ciężkimi przebiegiem choroby. Jednak naukowcy zauważyli, że podobne trendy dotyczą osób, które przeszły chorobę łagodniej.

Najnowsze dane wskazują też na możliwe znaczenie wariantu wirusa jako czynnika ryzyka long COVID. Doniósł o tym niedawno zespół z Uniwersytetu we Florencji w trakcie European Congress of Clinical Microbiology & Infectious Diseases. Badacze porównali symptomy obecne u osób chorujących na COVID-19 w czasie, gdy dominował pierwotny wariant wirusa, z powikłaniami u osób chorych w czasie działania głównie wariantu alfa. W tym, drugim przypadku rzadsze były bóle mięśni, bezsenność, lęki i depresja. Jednak częściej pojawiały się zaburzenia węchu, kłopoty z połykaniem i pogorszenie słuchu.

- Wiele z zauważonych w tym badaniu objawów było obserwowanych już wcześniej, ale to pierwszy raz, kiedy powiązano je z wariantami  wirusa powodującego COVID-19 - podkreśla autor odkrycia, dr Michele Spinicci.

Jednocześnie, w tym badaniu okazało się, że osoby z cukrzycą typu 2. miały mniejsze ryzyko rozwoju powikłań.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Zmiany skórne u pacjentów z COVID-19

Jeśli nie jesteś pacjentem dermatologicznym i nie miewasz problemów ze skórą, a teraz nagle zauważasz u siebie wysypkę plamisto-grudkową, zmiany pseudoodmrozinowe, pokrzywkę, pęcherze albo rumień – zwróć na to szczególną uwagę: to może być objaw zakażenia SARS-CoV-2! Coraz więcej jest doniesień naukowych sugerujących, że kłopoty skórne mogą być jednym z objawów zakażenia nowym koronawirusem.

- Długi czas trwania i szeroki zakres objawów pokazują, że problem łatwo nie zniknie i trzeba podejmować więcej działań, aby pomagać pacjentom długofalowo. Przyszłe badania powinny skupiać się na potencjalnym wpływie różnych wariantów na stan chorych oraz sprawdzać działanie szczepień - dodaje specjalista.

Szczepienia chronią przed long COVID

Znaczeniem szczepień w odniesieniu do długiego COVID zajęli się tymczasem autorzy opracowania udostępnionego niedawno przez UK Health Security Agency. Przeanalizowali oni wyniki 15 badań w tym zakresie.

„Dowody wskazują, że szczepione osoby, które później zostaną zainfekowane SARS-CoV-2, rzadziej zgłaszają symptomy długiego COVID niż osoby niezaszczepione. Dotyczy to zarówno krótkiej skali czasowej (4 tygodnie od infekcji), średniej (12-20 tygodni), jak i długiej (6 miesięcy)” - piszą naukowcy.

W pełni zaszczepieni, którzy przeszli chorobę, byli o ok. połowę mniej narażeni na skutki długiego COVID niż ozdrowieńcy nieszczepieni. Eksperci zwracają przy tym uwagę, że do wspomnianych korzyści dochodzi wywołana szczepieniami ochrona przed samym zakażeniem. Wyniki niektórych badań wskazują też, że szczepienie może pomóc nawet wtedy, kiedy poda się je osobie już cierpiącej na długi COVID, choć trzeba zaznaczyć, że w niektórych przypadkach po takiej interwencji dochodziło do pogorszenia.

Długi COVID: jak sobie pomóc

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Rehabilitacja układu oddechowego po ciężkim przebiegu COVID-19

W trakcie pandemii straszeni byliśmy, że COVID-19 niszczy płuca – być może nieodwracalnie. Okazuje się jednak, że nawet po bardzo ciężkim przebiegu tej choroby płuca mogą wrócić do formy, choć lepiej im w tym pomóc. Dowiedz się, co doradza doświadczony klinicysta zajmujący się chorobami płuc.

Dobra wiadomość jest też taka, że lekarze czy fizjoterapeuci coraz lepiej rozumieją problem. Bo bez ich pomocy często się nie obejdzie. Narodowy Fundusz Zdrowia uruchomił specjalny program pomocy chorym. Na stronie https://www.nfz.gov.pl/aktualnosci/aktualnosci-centrali/rehabilitacja-po-covid-19-lista-placowek,7976.html można znaleźć odpowiednią, zajmującą się tym placówkę położoną najbliżej miejsca zamieszkania.

WHO udostępniła z kolei internetową broszurę z informacjami, jak pomagać sobie w problemach różnego typu. Dostępna jest ona także w języku polskim, pod adresem https://extranet.who.int/iris/restricted/bitstream/handle/10665/333818/WHO-EURO-2020-855-40590-54773-pl.pdf?sequence=2&isAllowed=y.

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl

Źródła:
Poświęcona długiemu Covid witryna CDC

Poświęcona długiemu Covid witryna Mayo Clinic

Materiał wideo na temat długiego Covid przygotowany przez WHO

Artykuł na BBC prezentujący historie pacjentów z długim Covid. 

Praca naukowa na temat możliwych objawów 

Opracowanie brytyjskiego Office for National Statistics

Praca naukowa na temat występowania długiego Covid

Praca naukowa na temat czynników ryzyka

Doniesienie na temat znaczenia wariantów wirusa

Opracowanie UK Health Security Agency na temat znaczenia szczepień

Strona NFZ z informacjami o programie rehabilitacji dla osób z powikłaniami po Covid-19

Opracowana przez WHO broszura na temat samopomocy przy różnych objawach 

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku