Wpływ palenia na układ odpornościowy może utrzymywać się latami

Palenie tytoniu zmienia układ odpornościowy człowieka, przez co jest on podatny na więcej chorób i infekcji nawet wiele lat po rzuceniu palenia – wykazało badanie francuskich naukowców.

zdj.PAP
zdj.PAP

Od dawna wiadomo, że palenie tytoniu wywołuje dewastujący wpływ na zdrowie człowieka – rocznie na świecie umiera z tego powodu 8 mln ludzi. Osoby palące mają wielokrotnie zwiększone ryzyko wielu nowotworów, chorób serca i płuc. Badanie opublikowane w ostatnim numerze Nature odkrywa jednak nowe zagrożenia związane z tym nałogiem. 

Francuscy naukowcy przeanalizowali w grupie ponad 1000 zdrowych osób wpływ na układ immunologiczny około 130 czynników związanych ze stylem życia, statusem społeczno-ekonomicznym i nawykami żywieniowymi. Odpowiedź immunologiczną mierzyli, wystawiając próbki krwi na działanie powszechnych drobnoustrojów, takich jak bakterie E. coli czy wirus grypy. Reakcję organizmu oceniano na podstawie wydzielania cytokin – kluczowego elementu odpowiedzi ustroju na wyzwania immunologiczne.

Według współautora badania, dr Darragha Duffy’ego, który kieruje jednostką immunologii translacyjnej w Instytucie Pasteura, kiedy palacze biorący udział w badaniu rzucili palenie, ich odpowiedź immunologiczna poprawiła się w pewnym stopniu, ale przez lata nie powróciła całkowicie do normy. 

– Okazało się, że spośród wszystkich badanych czynników palenie tytoniu w największym stopniu uszkadza zarówno wrodzoną, jak i nabytą odpowiedź immunologiczną. Co ciekawe, po zaprzestaniu palenia wrodzona odporność dość szybko wraca do normy, podczas gdy uszkodzenie odpowiedzi nabytej utrzymuje się jeszcze przez długi czas – mówi prof. Jacek Jassem, kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, specjalista w dziedzinie radioterapii onkologicznej i onkologii klinicznej.

Fot. PAP

Nigdy nie jest za późno na rzucenie palenia

Korzyści z zaprzestania palenia odnosi się w każdym wieku – nawet wtedy, gdy palacz ma za sobą 20, 30 czy 40 lat palenia. Nie ulegaj mitom o rzekomych szkodach takiego ruchu.

Wrodzona odpowiedź immunologiczna to ogólny sposób, w jaki skóra, błony śluzowe, komórki układu odpornościowego i białka zwalczają zarazki. Kiedy organizm dochodzi do wniosku, że to nie wystarczy, włącza się nabyty układ odpornościowy zbudowany z przeciwciał znajdujących się we krwi i innych płynach ustrojowych, limfocytów B i T, które potrafią „zapamiętać” zagrożenie i lepiej je zwalczać. 

Badanie wykazało, że im więcej ktoś palił, tym bardziej zmieniało to w jego odpowiedzi immunologicznej.

Prof. Jassem zwraca uwagę, że wyniki te pokazują nowy mechanizm rakotwórczego wpływu palenia tytoniu, prawidłowo działający układ immunologiczny stanowi bowiem podstawową ochronę przed rozwojem nowotworu. 

Niezależnie od tego wykazano, że palące osoby mogą mieć zwiększone ryzyko infekcji i chorób autoimmunologicznych – badanie pokazuje, jak palenie zmniejsza zdolność organizmu do natychmiastowego i długotrwałego zwalczania infekcji, a także może narazić osobę na ryzyko chorób przewlekłych związanych ze stanem zapalnym, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów i toczeń.

– Wnioski nasuwają się same: palenie tytoniu jest największym możliwym do uniknięcia zagrożeniem dla zdrowia. Warto o tym pamiętać, sięgając po pierwszego papierosa. Osoby, które palą tytoń, powinny zrobić wszystko, aby wyjść z nałogu. Im szybciej, tym większa jest szansa uniknięcia katastrofalnych następstw zdrowotnych – namawia prof. Jassem.

Monika Grzegorowska, zdrowie.pap.pl
Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/02/14/health/smoking-immune-system/index.html

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • zdj.AdobeStock

    Świat wspiera Afrykę w walce z małpią ospą

    Epidemia mpox w Afryce to stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) – ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). To najwyższy poziom alarmu zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi (IHR). Aby wesprzeć kraje afrykańskie w walce z epidemią, Komisja Europejska koordynuje zakup i darowiznę 215 tys. dawek szczepionki.

  • zdj.P.Werewka

    Techniki wspomaganego rozrodu nie wywołują raka u dzieci

    Wokół technik wspomaganego rozrodu (assisted reproductive technology, ART) narosło wiele mitów. Z jednym z nich, dotyczącym zwiększonej zapadalności na nowotwory dzieci urodzonych z ich pomocą, rozprawili się francuscy badacze. 

  • Fot. P. Werewka/PAP

    Czy Polacy leczą się chętnie poza granicami kraju?

    Polacy mogą wnioskować o leczenie poza granicami kraju dzięki członkostwu Polski w Unii Europejskiej. Jest ono dostępne pod pewnymi warunkami i to nie tylko w granicach UE. Zgodę na nie wyrazić musi jednak Narodowy Fundusz Zdrowia. W 2023 zielone światło na takie leczenie otrzymało 126 pacjentów. Najdroższa terapia polskiego pacjenta w UE kosztowała 740 tys. zł, a w USA wydano na leczenie dziecka prawie dziewięć razy więcej.

  • zdj. Vitalii Vodolazskyi, AdobeStock

    Fentanyl – kolejna fala kryzysu uzależnień dociera do Polski?

    Fentanyl to syntetyczny opioidowy lek przeciwbólowy nawet 100 razy silniejszy od morfiny. Podobnie jak ona często sprzedawany jest również jako narkotyk. Silnie uzależnia i łatwo zabija przez przedawkowanie. Wydaje się również drastycznie oddziaływać na rozwój płodu. W USA o fentanylu, często łączonym z innymi niebezpiecznymi substancjami, mówi się w kontekście kolejnej, czwartej już fali kryzysu uzależnień. Są sygnały, że teraz pojawia się również w Polsce.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Eksperci: wciąż za mało pacjentów z chorobami jelit objętych nowoczesnym leczeniem

    W Polsce tylko co dziesiąty pacjent z chorobą Leśniowskiego-Crohna i jeszcze mniej z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego ma dostęp do nowoczesnego leczenia. W programach lekowych dysponujemy innowacyjnymi terapiami, które dają nadzieję na normalne życie, ale wciąż o dostępie decyduje często adres zamieszkania. Poza tym niejednokrotnie diagnoza przychodzi zbyt późno, co zmniejsza szanse na dłuższą remisję – wskazywali eksperci podczas debaty pt. „Wyzwania w diagnostyce i leczeniu nieswoistych chorób zapalnych jelit (NChZJ)”.

  • Życie z chorobą reumatyczną to ból i niepewność

  • Przewlekła niewydolność żylna

    Materiał partnerski
  • Alkohol to neurotoksyna, która niszczy komórki nerwowe

  • Czy serce może stanąć z przerażenia?

  • AdobeStock

    10 wskazówek dla seniorów, jak dbać o zdrowie

    Postępy w medycynie sprawiają, że żyjemy dłużej, a wiele chorób wcześniej śmiertelnych, dziś stało się przewlekłymi. To niesie jednak ze sobą również wyzwania – wielochorobowość u seniorów to dziś norma, a nie wyjątek. Zdaniem specjalistów trzeba wprowadzić zmiany do opieki nad seniorami, by dłuższe życie nie było udręką.

  • Co się dzieje z naszymi genami po śmierci?

  • Współwystępowanie autyzmu i ADHD to diagnoza sprzeczności

Serwisy ogólnodostępne PAP