Nigdy nie jest za późno na rzucenie palenia

Korzyści z zaprzestania palenia odnosi się w każdym wieku – nawet wtedy, gdy palacz ma za sobą 20, 30 czy 40 lat palenia. Nie ulegaj mitom o rzekomych szkodach takiego ruchu.

Fot. PAP
Fot. PAP

Długoletni palacze usprawiedliwiają się czasem, że nie ma sensu walczyć z nałogiem, kiedy przekroczyło się już 40. rok życia, gdyż organizm i tak nie poradzi sobie z negatywnymi skutkami palenia. Tymczasem prawda jest taka, że zerwanie z papierosami zawsze przynosi korzyści – nie tylko finansowe (nawet kilkaset złotych miesięcznie więcej w kieszeni), ale i zdrowotne.

 

Oczywiście lepiej to zrobić wcześniej, niż później. 

- Jeżeli rzucimy palenie do 35. roku życia, to wtedy mamy bardzo dużą szansę na uniknięcie jego negatywnych skutków i wówczas ryzyko zgonu z powodu chorób odtytoniowych jest takie jak u osoby nigdy nie palącej - mówi Magdalena Cedzyńska, psycholog, psychoterapeuta,  kierownik Poradni Pomocy Palącym w Centrum Onkologii w Warszawie.  

Ekspertka podkreśla jednak, że rzucenie palenia w każdym wieku wydłuża oczekiwaną długość życia, np. zrobienie tego w 40. roku życia nawet o 10 lat.

- W dymie tytoniowym jest 7 tysięcy związków chemicznych, a 70 z nich jest rakotwórczych. Jest też cała gama  związków, które są kardiotoksyczne, czyli uszkadzają naczynia, oraz pneumotoksyczne czyli uszkadzające układ oddechowy. Palenie  jest przyczyną rozwoju nowotworów aż w 15 lokalizacjach, nie tylko raka płuc i krtani, o którym wszyscy wiedzą, ale też raka trzustki, pęcherza moczowego, nerek – wyjaśnia Magdalena Cedzyńska. 

Zaprzestanie palenia: silna wola może nie wystarczyć

Nie jest też prawdą, że do pożegnania z tytoniem każdemu potrzebna jest jedynie chęć i silna wola. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Dlaczego alkoholu nie zaleca się w profilaktyce chorób?

Alkohol wykazuje działanie prozdrowotne - badania obserwacyjne i eksperymentalne wykazały jego dobroczynny wpływ na zmniejszenie ryzyka chorób układu krążenia. A jednak  nie został uznany za środek profilaktyczny. Wiesz, dlaczego?

- Czasami ta chęć nie wystarczy. Jeśli ktoś pali od wielu lat albo jest szczególnie wrażliwy na to działanie narkotyku, to jego organizm będzie produkował silne objawy odstawienia. Trwają one około trzech miesięcy. Wówczas możemy skorzystać z farmakoterapii, która jest dostępna, skuteczna, bezpieczna i dobrze przebadana przez lata – wyjaśnia Cedzyńska. 

Warto zadbać o wsparcie otoczenia i przygotować je na to, że przez kilka - kilkanaście tygodni będziemy zmagać się z trudnym wyzwaniem.

(Przemijające) objawy odstawienia palenia

  • znaczne pogorszenie samopoczucia,
  • nagłe, skrajne zmiany nastroju,
  • trudności w koncentracji,
  • niepokój,
  • stany lękowe,
  • bezsenność,
  • zwiększona drażliwość,
  • irytacja.  

Nic dziwnego, że wytrwanie w postanowieniu, że już nigdy nie sięgniemy po papierosa, może się dla niektórych okazać zbyt trudne, szczególnie w pierwszym roku od zerwania z nałogiem. Nerwowa sytuacja może sprawić, że znów zaciągniemy się papierosowym dymem. Przekonani, że taka wpadka przekreśla dotychczasowy wysiłek, zapalamy potem następnego papierosa i znów następnego. 

- Jeśli zdarzy nam się po rzuceniu palenia zaliczyć wpadkę, czyli zapalić papierosa, to oczywiście będzie nam trochę trudniej wytrwać w tym niepaleniu. Nasz organizm dostanie bowiem swoją porcję narkotyku, a wtedy receptory w mózgu uaktywniają się  i natychmiast domagają się więcej nikotyny. Trzeba jednak pamiętać, że rzucanie palenia nie jest jednorazowym aktem, lecz najczęściej wieloetapowym procesem. Zatem jeśli zdarzy nam się wpadka, to nie jest koniec świata. Dzięki temu czegoś się nauczyliśmy, bo możemy przeanalizować, w jakiej sytuacji sięgnęliśmy po papierosa i zaplanować  strategie na następną próbę.  Ważne, by dalej trwać w procesie uwalniania się od uzależnienia – podkreśla ekspertka.  

Nie należy zapominać, że w chwili kryzysu można zadzwonić do Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym: 801 108 108, która działa od poniedziałku do piątku w godzinach: 11.00-19.00

Paulina Pomianowska dla zdrowie.pap.pl

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Od opiatów do makowca

    Wigilijny makowiec to symbol świąt i nieodłączny element rodzinnych spotkań, ale makowa masa skrywa tajemnicę, która może zaskoczyć – spożycie większej porcji nasion maku bywa przyczyną fałszywie dodatnich wyników testów na opioidy. Mak jest bowiem niezwykłą rośliną. To z jego soku wyizolowano jedne z najważniejszych leków przeciwbólowych, a jednocześnie to on odpowiada za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego - epidemię uzależnień.

  • Adobe

    Nie ma szczepionki na samobójstwo

    W Polsce spada liczba samobójstw, ale – jak przestrzegają eksperci – wśród nastolatków narasta zjawisko, którego dorośli nie kontrolują: algorytmy podsuwają im treści o śmierci szybciej, niż ktokolwiek zdąży zareagować. 

  • zdj. Campaign for TobaccoFree Kids

    Młodzi nie chcą być pionkami w rękach przemysłu tytoniowego

    Narastająca fala uzależnienia od nikotyny, szczególnie wśród młodych ludzi, nielegalny handel oraz nowe zasady dotyczące produktów nikotynowych - to wiodące tematy obrad, które odbędą się w ciągu najbliższych dni w Genewie podczas trwającej właśnie 11. sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (COP11). Pokolenie młodych reprezentuje Julia Nowicka-Janik z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Adobe Stock

    Ciężkie skutki choroby alkoholowej

    Choroba alkoholowa może powodować m.in. marskość wątroby, ostre zapalenie trzustki, uszkodzenia mózgu. Zmiany można zatrzymać, ale są w zasadzie nieodwracalne. Do szpitala trafia wiele młodych osób z ciężkimi uszkodzeniami, wynikającymi z picia alkoholu. Pomimo wysiłków lekarzy, nie udaje się ich często uratować – wyjaśnia prof. dr hab. n.med. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

    Już w pierwszych tygodniach życia dziecka w ciele pojawia się fizjologiczna asymetria, która niekontrolowana może się utrwalić, a niewychwycona prowadzić do powstania wad postawy, zmiany wzorców ruchowych, a nawet wpływać na jakość wymowy. Dlatego profilaktyka powinna zaczynać się od narodzin. Fizjoterapeuci posiadają unikalną wiedzę w zakresie profilaktyki, ale wciąż czują się pomijani. Można zacząć od włączenia ich w wizyty domowe u kobiety po porodzie, w bilans zdrowotny lub coroczną ocenę postawy ciała w szkołach – przekonuje dr hab. Agnieszka Stępień, prezeska Krajowej Rady Fizjoterapeutów.

  • Antybiotyk to nie lek na przeziębienie

  • Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

  • Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

  • Tej zimy grypa ma być groźniejsza niż w poprzednich sezonach

  • Od opiatów do makowca

    Wigilijny makowiec to symbol świąt i nieodłączny element rodzinnych spotkań, ale makowa masa skrywa tajemnicę, która może zaskoczyć – spożycie większej porcji nasion maku bywa przyczyną fałszywie dodatnich wyników testów na opioidy. Mak jest bowiem niezwykłą rośliną. To z jego soku wyizolowano jedne z najważniejszych leków przeciwbólowych, a jednocześnie to on odpowiada za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego - epidemię uzależnień.

  • Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

  • Odżywianie a indeks studencki

Serwisy ogólnodostępne PAP