Nadmiar soli sprzyja nie tylko nadciśnieniu i chorobom nerek

Oprócz problemów z układem krwionośnym i nerkami, nadmiar soli może sprzyjać różnym zaburzeniom ciała oraz umysłu. Naukowcy donoszą o zwiększonym ryzyku cukrzycy, alergii czy depresji.

Adobe Stock
Adobe Stock

Sól kuchenna to nie trucizna. Sód to jeden z najważniejszych pierwiastków potrzebnych organizmowi. Jednak w tzw. zachodniej diecie jest go najczęściej o wiele za dużo. WHO zaleca, aby dorośli nie przekraczali dawki 5 mg soli dziennie, czyli 1 płaskiej łyżeczki, wliczając sól ukrytą w różnorodnych, gotowych produktach. Często jednak spożywamy jej znacznie więcej, co niestety nie pozostaje bez konsekwencji dla zdrowia.

Za dużo soli to większe ryzyko depresji?

Autorzy badania opublikowanego na łamach „The Journal of Immunology” w eksperymencie na myszach pokazali, w jaki sposób nadmiar soli w diecie może sprzyjać depresji. Myszy karmione słoną karmą wytwarzały więcej interleukiny 17A (IL-17A). To białko ważne dla regulacji układu odpornościowego i już wcześniej powiązano jego działanie z ryzykiem depresji u ludzi. Jak stwierdzono, u myszy wzrostowi jego produkcji towarzyszyło nasilenie objawów depresyjnych.

„Ta praca wskazuje na interwencje dietetyczne, takie jak redukcja soli, jako na środek zapobiegawczy w chorobach psychicznych. Toruje również drogę nowym strategiom terapeutycznym nacelowanym na IL-17A w leczeniu depresji” – mówi dr Xiaojun Chen z Uniwersytetu Medycznego w Nankinie. 

„Mamy nadzieję, że te odkrycia zachęcą do dyskusji na temat wytycznych dotyczących spożycia soli” – dodaje.

To niejedyne doniesienie, które wskazuje na tego rodzaju związki. Na początku tego roku międzynarodowy zespół ekspertów opublikował wyniki badania, w którym przeanalizowane zostały dane na temat prawie pół miliona uczestników brytyjskiego projektu UK Biobank. Informacje obejmujące prawie 15-letnią obserwację pokazały wyraźny związek stosowania nadmiaru soli z depresją oraz zaburzeniami lękowymi. W porównaniu do osób dodających mniej soli do posiłków, osoby stosujące jej najwięcej były o prawie 30 proc. bardziej zagrożone depresją i 17 proc. – stanami lękowymi.

Adobe

Sól z domieszką potasu dla dobra mózgu i serca – nowe zalecenia

Kolejne badania pokazują, że zastosowanie soli kuchennej z domieszką chlorku potasu ma korzystny wpływ na ciśnienie krwi i układ krwionośny. Ma to związek z ograniczeniem nadmiernego spożycia sodu, a przy okazji uzupełnieniem niedoborów potasu. WHO wprowadziła właśnie zalecenie stosowania soli o specjalnym składzie.

Nadmierne spożycie soli może sprzyjać demencji?

Nadmiar soli może też sprzyjać problemom kognitywnym, jak pokazał m.in. zespół z australijskiego Monash University z kolegami z innych ośrodków z różnych krajów. Badacze przejrzeli literaturę naukową, aby sprawdzić ewentualne zależności między spożyciem soli i zdolnościami poznawczymi oraz ryzykiem demencji. Jak od długiego czasu wiadomo nadmiar soli sprzyja nadciśnieniu i chorobom krążeniowym, które z kolei podnoszą zagrożenie ubytkami poznawczymi. Analiza badań z udziałem osób w średnim i podeszłym wieku dała mieszane rezultaty, jednak badania o najwyższej jakości wskazywały na szkodliwe działanie nadmiaru sodu w omawianym względzie.

„Istnieją pewne dowody na to, że wysokie spożycie soli jest związane z osłabieniem funkcji poznawczych. Jednak wyniki badań są niejednoznaczne, prawdopodobnie z powodu niskiej jakości metodologicznej, zróżnicowanych sposobów oceny diety, różnic w analizach oraz testach poznawczych, a także w projektach badań” – piszą autorzy publikacji. 

„Ograniczenie spożycia sodu może stanowić potencjalny cel interwencji” – dodają.

Jesz dużo soli? Uwaga na cukrzycę

W porównaniu do osób, które nie używały soli nigdy, lub stosowały ją rzadko, uczestnicy, którzy dodawali ją do posiłków czasami, często lub zawsze, mieli odpowiednio o 13, 20 i 39 proc. wyższe ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 – to wynik 12-letniej obserwacji ochotników. Donieśli o tym m.in. specjaliści z Tulane University na podstawie analizy 400 tys. uczestników projektu UK Biobank.

„Wiemy już, że ograniczenie spożycia soli może zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i nadciśnienia, ale to badanie po raz pierwszy pokazuje, że usunięcie solniczki ze stołu może również pomóc w zapobieganiu cukrzycy typu 2” – mówi główny dr Lu Qi, główny autor badania przedstawionego na łamach pisma „Mayo Clinic Proceedings”. 

„To nie jest trudna zmiana, a może mieć ogromny wpływ na zdrowie” – podkreśla ekspert.

Egzema przez sól?

Niektóre badania wskazują też na powiązania między spożyciem dużych ilości soli a chorobami autoimmunologicznymi, a także alergiami. Na przykład niedawno zespół z University of California, San Francisco, stwierdził, że nadmiar soli może przyczyniać się do rozwoju atopowego zapalenia skóry, czyli tzw. egzemy. To jedno z najczęstszych zaburzeń dotykających skóry i jak podkreślają badacze, w ostatnim czasie pojawia się ono coraz częściej, szczególnie w krajach rozwiniętych.

Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące ponad 215 tys. osób w wieku od 30 do 70 lat uczestniczących w projekcie UK Biobank. Na podstawie danych z próbek moczu mogli określić, ile sodu spożywała każda osoba, a dzięki informacjom z recept – sprawdzić, czy dany uczestnik miał zdiagnozowane atopowe zapalenie skóry, a nawet określić stopień jego nasilenia. Odkryli, że każdy dodatkowy gram sodu wydalonego z moczem w ciągu 24 godzin wiązał się z wyższym o 11 proc. prawdopodobieństwem diagnozy egzemy, o 16 proc. wyższym prawdopodobieństwem aktywnej postaci choroby oraz o 11 proc. wyższym prawdopodobieństwem jej większego nasilenia.

Następnie badacze przeanalizowali dane na temat 13 tys. dorosłych Amerykanów – uczestników National Health and Nutrition Examination Survey. Stwierdzili dzięki temu, że spożywanie zaledwie jednego dodatkowego grama sodu dziennie – czyli około pół łyżeczki soli kuchennej – wiązało się z o 22 proc. wyższym prawdopodobieństwem wystąpienia aktywnej postaci choroby.

Fot. PAP/P. Werewka

Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

Rak żołądka też lubi sól

Nadmiar soli może też sprzyjać chorobie nowotworowej żołądka, na co wskazała analiza badań przeprowadzona przez ekspertów chińskiego Uniwersytetu Medycznego w Tiencin. Naukowcy uwzględnili 38 projektów badawczych z udziałem prawie 40 tys. osób, znajdując wyraźny związek ryzyka ze spożyciem soli. Konsumpcja soli opisana jako „wysoka” wiązała się z o ponad 50 proc. większym ryzykiem, niż spożycie „niskie”.

„Wykazano, że wyższe spożycie soli w diecie zwiększa ryzyko raka żołądka. Osoby preferujące słone potrawy powinny otrzymać edukację żywieniową oraz wsparcie w zarządzaniu swoją dietą w celu zapobiegania rakowi żołądka” – podsumowują badacze. „Odkrycie to ma istotne znaczenie dla zdrowia publicznego. Społeczeństwa i pojedyncze osoby mogą zmniejszyć ryzyko rozwoju raka żołądka poprzez ograniczenie spożycia soli” – podkreślają naukowcy.

Mając te informacje na uwadze, pamiętajmy – z solą lepiej ostrożnie.

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

    O śledzionie zazwyczaj wiemy tyle, że „można bez niej żyć”. Jednak współczesna nauka odkrywa, że śledziona wcale nie jest zbędna – to kluczowy strażnik krwioobiegu i układu immunologicznego. Pełni jednocześnie funkcję filtra dla krwi, centrum odpornościowego reagującego na zagrożenia, magazynu krwinek oraz organu recyklingu zużytych elementów krwi. Nowe badania przynoszą zaś zaskakujące dowody, że śledziona odgrywa istotną rolę w regeneracji tkanek. 

  • RAK STOP - informacja prasowa

    Materiał promocyjny

    Jak ograniczyć śmiertelność z powodu raka piersi? Eksperci apelują o szerszy dostęp do nowoczesnych narzędzi diagnostycznych i podkreślają emocjonalny wymiar choroby. 13 maja br. w Sejmie RP odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Profilaktyki Nowotworowej – RAK STOP, poświęcone jednemu z najpoważniejszych wyzwań zdrowotnych w Polsce: jak skutecznie zmniejszyć śmiertelność z powodu raka piersi i zachęcić kobiety do badań profilaktycznych. W gronie ekspertów i pacjentek wiele miejsca poświęcono potrzebie spersonalizowanego leczenia, roli testów wielogenowych oraz emocjonalnemu wymiarowi choroby, o którym wciąż mówi się zbyt rzadko.

  • Adobe Stock

    Jak zapobiegać chorobom związanym z narażeniem na szkodliwe chemikalia? Eksperci z całej Europy spotkają się w Warszawie - trwa rejestracja na konferencję HEAL

    Materiał promocyjny

    W Warszawie 10 czerwca 2025 r. odbędzie się pierwsza międzynarodowa konferencja „Profilaktyka chorób przez ograniczenie narażenia na szkodliwe chemikalia”. Organizatorem wydarzenia jest Health and Environment Alliance (HEAL) - jedna z wiodących organizacji europejskich zajmujących się wpływem środowiska na zdrowie. Konferencja skupi się na wpływie chemikaliów na zdrowie oraz na dobrych praktykach i rekomendacjach służących ograniczaniu narażenia na ich działanie.

NAJNOWSZE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • AdobeStock

    VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

    Zdaniem dr Agnieszki Popławskiej, Kierownika Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu Uniwersytetu SWPS w Sopocie psychoterapie z wykorzystaniem AI to tylko kwestia czasu. VR-owe gogle są już powszechne, teraz czas na specjalne VR-owe pokoje, gdzie można np. zmierzyć się z fobiami albo popracować nad uzależnieniami. Specjalistka przekonuje, że terapia wspomagana VR daje dużo lepsze efekty.

  • Źródło głosu

  • Supermoce ludzkiego ciała

Serwisy ogólnodostępne PAP