Jak szkodzi prześladowanie w dzieciństwie – nowe dane

Przemoc doświadczana ze strony rówieśników może mieć poważne skutki, w tym zwiększać zagrożenie psychozami i myślami samobójczymi, a także związanymi z nimi zachowaniami. Groźne jest także prześladowanie internetowe – tzw. cyberbullying. Szczególnie narażone na konsekwencje psychiczne nękania są młode osoby, które cierpią już z powodu traum doświadczanych w domu. Przed problemem może natomiast chronić zdrowa rodzina.

fot. AdobeStock
fot. AdobeStock

Zaburzenia chemii mózgu i ryzyko psychoz

Młodzież, która doświadczała prześladowania ze strony rówieśników, jest bardziej zagrożona wczesnymi epizodami psychozy – stwierdzili naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego. Ryzyko wynika z obniżonego poziomu jednego z neuroprzekaźników – glutaminianu, w rejonach, które odpowiadają za przetwarzanie emocji, podejmowanie decyzji i kontrolę procesów poznawczych. 

Psychoza, jak przypominają badacze, to zaburzenie, w którym pojawia się utrata kontaktu z rzeczywistością, niespójna mowa i zachowanie, często też występują halucynacje i urojenia, podobnie jak np. w schizofrenii. Niedawne, wcześniejsze badania wskazywały właśnie na związek między pierwszymi epizodami psychozy oraz poddającą się leczeniu schizofrenią i obniżonym poziomem glutaminianu. 

Glutaminian to najpowszechniejszy neuroprzekaźnik w mózgu zaangażowany w cały szereg różnorodnych procesów, w tym uczenie się, działanie pamięci i regulację emocji. Nieprawidłowy poziom glutaminianu obserwowano już w depresji czy zaburzeniach lękowych. Swoje wnioski na temat ryzyka psychozy u nastolatków naukowcy wyciągnęli na podstawie badań poziomu glutaminianu w mózgach młodych ochotników, dokładnych informacji na temat ewentualnego prześladowania przez rówieśników oraz analizy zdrowia psychicznego. 

Znęcanie może mocno zaszkodzić – pokazują rezultaty. Doświadczanie go okazało się zwiększać wśród nastolatków ryzyko stanów psychotycznych w postaci subklinicznej, czyli takich, które jeszcze nie są klasyfikowane jako pełne zaburzenie psychotyczne, np. schizofrenia. Mogą jednak pojawić się halucynacje, paranoja, radykalne zmiany w myśleniu i zachowaniu. 

– Badanie tych subklinicznych stanów psychotycznych jest ważne dla zrozumienia wczesnych stadiów psychoz oraz dla identyfikacji osób, które mogą mieć zwiększone ryzyko wystąpienia klinicznej psychozy w przyszłości – mówi główny autor badania, prof. Naohiro Okada. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Cyberprzemoc: jak uchronić przed nią swoje dzieci

Znęcanie się rówieśników nad kolegami nie jest niczym nowym, ale za sprawą internetu chuligani mają dziś ułatwione zadanie i większą siłę rażenia. Bez wsparcia dorosłych ofiary same mogą sobie nie poradzić.

– Zapobiegające znęcaniu programy szkolne koncentrujące się na promowaniu zdrowych interakcji społecznych i ograniczaniu agresywnych zachowań są kluczowe dla zapewnienia odpowiedniej pomocy, w tym zmniejszenia ryzyka psychoz i ich subklinicznych, wczesnych postaci. Programy takie mogą stworzyć dla wszystkich uczniów bezpieczne i wspierające środowisko zmniejszające zagrożenie prześladowaniem i jego negatywnymi skutkami – podkreśla prof. Okada. 

Zagrożenie samobójstwem

Poważnych skutków nękania jest więcej. Zespół z amerykańskiego Drake University odkrył, że prześladowanie (ang. bullying) może powodować zwiększone uczucie beznadziei i smutku, które z kolei prowadzą do większego ryzyka prób samobójczych. Taki był wynik analizy ponad 70 tys. poświęconych temu tematowi odpowiedzi udzielonych przez uczniów różnych szkół w stanie Iowa.

Dobra wiadomość jest taka, że przynajmniej w tym badaniu przemoc fizyczna czy prześladowanie na tle religijnym nie powodowały takich reakcji. Jednak groźne okazało się prześladowanie na tle orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, w tym drwiny i dotkliwe komentarze. 

– Różne rodzaje prześladowania mają różne skutki dla zdrowia psychicznego. Im lepiej zrozumiemy te różnice, tym lepsze strategie zaradcze będziemy mogli wprowadzić do szkół – uzyskane rezultaty podsumowują naukowcy. 

– Znęcanie się nad innymi krzywdzi. Dotyczy to zarówno ofiar, jak i sprawców. Nikt nie staje się lepszy przez takie doświadczenia – dodają specjaliści. 

Niebezpieczny internet

Do ryzyka samobójstw przyczyniać się może też inny rodzaj prześladowania. Jak odkryli specjaliści z Children’s Hospital of Philadelphia, w taki sposób działa cyberbullying, czyli znęcanie się nad ofiarą w internecie. To wynik szczególnie istotny dzisiaj. 

– W epoce, gdy młode nastolatki spędzają online coraz więcej czasu, badanie to podkreśla negatywny wpływ, jaki prześladowanie w wirtualnym świecie może wywierać na ofiary – podkreśla prof. Ran Barzilay, jeden z głównych autorów badania. 

– Biorąc pod uwagę nasze wyniki, zasadne mogłoby być, aby lekarze pierwszego kontaktu rutynowo sprawdzali, czy nie dochodzi do tego rodzaju przemocy, podobnie jak bada się inne czynniki ryzyka samobójstwa, np. depresję. Nauczyciele i rodzina także powinni zachować czujność względem znaczącego stresu, jaki przemoc w cyfrowej przestrzeni może spowodować u młodych nastolatków – dodaje ekspert. 

Projekt objął 10 tys. mieszkających w USA dzieci w wieku od 10 do 13 lat. Aż 7,6 proc. młodych uczestników doświadczało myśli samobójczych lub podjęło już związane z nimi zachowania. Niecałe 9 proc. było ofiarami cyfrowego prześladowania. Niecały 1 proc. przyznał się do prześladowania innych.

Grafika/Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Czy dziecko powie Ci, że jest ofiarą cyberprzemocy?

Prawie połowa ankietowanych przez NIK uczniów nie zwróciłaby się po pomoc do dorosłego w razie cyberprzemocy. Psychiatra prof. Piotr Gałecki podkreśla, że nastolatek zwróci się o pomoc wtedy, kiedy będzie ufał danej osobie i miał poczucie, że pomoc będzie skuteczna.

Doświadczenie cyberbullyingu ponad czterokrotnie podnosiło ryzyko myśli samobójczych lub związanych z nimi aktywności. 

Badacze przyjrzeli się też znaczeniu nękania w realnym świecie. W tym wypadku większe ryzyko tendencji samobójczych pojawiało się zarówno u ofiar, jak i u sprawców przemocy. 

– Uzyskane przez nas wyniki sugerują, że bycie ofiarą prześladowania online to niezależny czynnik ryzyka skłonności samobójczych. Badanie to powinno zachęcić do działania odpowiednie władze chcące zoptymalizować zapobieganie samobójstwom wśród młodych ludzi – mówi współautor projektu, prof. Ran Barzilay.

Rodzina to podstawa

Działania systemowe na pewno mogą pomóc, jednak wiele można zdziałać już na polu rodzinnym – pokazało badanie przeprowadzone w nowojorskim Steven & Alexandra Cohen Children’s Medical Center. Tym razem naukowcy przeanalizowali dane zgromadzone w znanym amerykańskim projekcie National Survey of Children’s Health (NSCH), w którym rodzice młodych osób w wieku od 6 do 17 lat odpowiadali na liczne zawarte w ankietach pytania. 

Projekt uwzględniał także parametr nazwany rodzinną odpornością, którą określano na bazie takich pytań jak – „kiedy twoja rodzina mierzy się z jakimś problemem, jak często ma miejsce któraś z poniższych sytuacji: a) rozmawiacie razem o tym, co należy zrobić, b) razem pracujecie nad rozwiązaniem problemu, c) pamiętacie o swoich mocnych stronach, d) pozostajecie dobrej myśli nawet w trudnych czasach?”. 

Rodzinna odporność okazała się znacząco ograniczać zagrożenie tym, że dziecko stanie się ofiarą prześladowania, a także tym, że samo zacznie stosować przemoc względem innych. Badacze podkreślają jednocześnie, że bullying szczególnie dotyczy tych dzieci, które doświadczyły już innych trudnych zdarzeń, takich jak między innymi przemoc w domu, nadużycia emocjonalne bądź seksualne, zaniedbania, choroba psychiczna opiekuna czy jego uwięzienie lub też rozwód rodziców. 

– Prześladowanie przez rówieśników to szeroki problem, szczególnie wśród dzieci, które doświadczają innych traum. Może to prowadzić do zaburzeń psychicznych w przyszłości, oddziałując zarówno na tych, którzy doświadczają przemocy, na tych, którzy ją stosują, a także na tych, którzy są jej świadkami” – mówi Elizabeth Li ze Steven & Alexandra Cohen Children’s Medical Center, główna autorka badania. 

– Rodzice powinni mieć świadomość tego, jak radzą sobie z problemami, i brać pod uwagę zarówno bezpośredni, jak i pośredni wpływ trudnych zdarzeń na dzieci – dodaje współautor, dr Andrew Adesman.

Źródła:
Doniesienie na temat znęcania i ryzyka psychoz

Doniesienie na temat ryzyka samobójstw

Doniesienie na temat ryzyka samobójstw w odniesieniu do prześladowania w internecie

Doniesienie na temat ochronnego działania rodziny

Marek Matacz

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

NAJNOWSZE

  • zdj. AdobeStock/GordonGrand

    Sztuczna inteligencja pomaga w operacjach oczu

    31-letnia pacjentka niekwalifikująca się wcześniej do zabiegu odzyskała doskonały wzrok dzięki wspartej przez sztuczną inteligencję operacji LASIK. Jednak technologia SI ma dużo większy potencjał we wspieraniu diagnostyki i chirurgii oka.

  • Jak mówić o uzależnieniach?

  • Mięśnie, ścięgna i więzadła w sporcie

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Farmakoterapia pomoże osobom ze spektrum autyzmu?

  • Szykują się zmiany w szczepieniach dla dorosłych

  • PAP

    Enzybiotyki – następcy antybiotyków?

    Enzybiotyki to alternatywa dla coraz mniej skutecznych antybiotyków. Te białka pochodzące od bakteriofagów niszczą ściany komórkowe chorobotwórczych bakterii, co w efekcie prowadzi do ich rozpadu. Działają przy tym wyłącznie na patogeny, nie niszcząc korzystnej mikroflory organizmu.

  • Kongo zmaga się z nową epidemią, ale służby uspokają

  • Malaria – wcale nie tak odległa choroba