Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
08.02.2019 , 15:52 Aktualizacja: 15.04.2019, 13:27

Kolorowa muzyka, czyli czym jest synestezja

Marek Matacz

Niektórzy widzą dźwięki, inni czują czyjś dotyk, dla jeszcze innych litery mają własne osobowości. Synestezja, czyli połączenie różnych zmysłów przybiera różne formy i choć bywa, że sprawia kłopoty, to nierzadko może pomagać.

Ilustracja do artykułu o synestezji/Fot. PAP/P. Werewka Ilustracja do artykułu o synestezji/Fot. PAP/P. Werewka

Obserwując świat, człowiek zwykle potrafi z łatwością odróżnić dźwięki od zapachów czy obrazów. Jednak nie jest tak zawsze. Czasami informacje dostarczane przez różne zmysły ulegają nietypowemu połączeniu. Nazywa się to synestezją. 

- Nie ma dwóch osób, u których synestezja objawia się tak samo. A może ona przybierać różnorodne formy. Niektóre osoby widzą kolory przy literach alfabetu, inni dynamiczne obrazy - na przykład świecące trójkąty czy kule, gdy słyszą muzykę. Połączenia mogą dotyczyć każdego zmysłu, a nawet wyższych funkcji poznawczych - niektóre osoby na przykład przypisują osobowości literom - jedne są dla nich męskie, inne żeńskie, albo łagodne i agresywne - opowiada prof. Aleksandra Rogowska - kierownik Zakładu Psychologii Rozwoju i Różnic Indywidualnych Uniwersytetu Opolskiego, zajmująca się m.in. badaniami synestezji.

- Osoby z synestezją generalnie nie mają jednak żadnych szczególnych zaburzeń, np. w myśleniu czy emocjach. Nie jest to zatem choroba, choć niestety, nadal czasami jest diagnozowana jako schizofrenia. Ze względu na trudność w zaprojektowaniu odpowiedniego badania, ciężko jest przy tym określić, ile osób na świecie ma synestezję. Mówi się o liczbach od 1 na 200 osób do 1 na 25 - dodaje ekspertka.

Czuję twój ból

Niektóre formy synestezji mogą zadziwiać. Naukowcy z University of Delaware twierdzą np., że aż dwie na sto osób ma tzw. dotykową synestezję lustrzaną. To znaczy, że kiedy widzą, jak inna osoba jest dotykana, same czują dotyk. Badacze przeprowadzili eksperyment z udziałem ponad 2 tys. studentów, z których aż 45 odczuwało na własnej skórze dotyk oglądany na filmie. Jak się okazało, niektórzy z nich nawet nie widzieli, że ich reakcja ma wyjątkową naturę. Tego typu zdolność czasami przybiera przykrą formę. 

- Może dochodzić do ekstremalnych sytuacji, w których ktoś z synestezją, widząc osobę, której zadawany jest ból, odczuwa go na własnym ciele.  Ludziom takim trudno może być nawet obejrzeć film, na którym ktoś zostaje zraniony czy odczuwa ból z innego powodu. Nie są to na szczęście częste przypadki - mówi prof. Rogowska. 

Geny i połączenia między neuronami

Naukowcy cały czas starają się poznać przyczyny nietypowych oddziaływań między zmysłami. Badania mózgów osób z synestezją wskazują na nieco odmienną konfigurację połączeń nerwowych. Często przy tym synestetyczne zdolności pojawiają się w tych samych rodzinach, co przemawia za genetycznymi uwarunkowaniami. Badacze z Instytutu Psycholingwistyki Maxa Plancka opisali niedawno wyniki badań genetycznych rodzin, których członkowie w różnych pokoleniach często widzą kolory towarzyszące dźwiękom. Rodziny te wyróżniała pewna wspólna cecha - bardziej aktywne geny odpowiedzialne za aksonogenezę czyli wytwarzanie przez komórki nerwowe wypustek (aksonów) łączących je z innymi neuronami. To właśnie dzięki aksonom różne części mózgu mogą komunikować się między sobą. 

- Według mojej własnej teorii, synestezja jest pozostałością ewolucyjną z czasów, kiedy mózg nie był jeszcze tak bardzo zróżnicowany, a zmysły tak dobrze wyodrębnione. Podejrzewam też, że może ona pełnić ważną funkcję przy poznawaniu świata w dzieciństwie. Na przykład skojarzenie cyfr z kolorami może pomóc dziecku w zrozumieniu znaczenia liczb i ich zapamiętaniu - twierdzi specjalistka z Opola.

Można wytrenować synestezję

Okazuje się tymczasem, że przypominający synestezję stan (choć nie pełną synestezję) można wyćwiczyć. Pokazało to badanie zespołu z University of Sussex, którzy zorganizowali dziewięciotygodniowy program treningowy, aby sprawdzić, czy da się taką zdolność wykształcić u dorosłych osób. Ochotnicy nie tylko zaczęli widzieć kolory skojarzone z literami, w takim stopniu, że z łatwością mogli przejść standardowe testy diagnozujące synestezję, ale u większości uczestników pojawiły się dodatkowe zjawiska, takie jak kojarzenie liter z osobowościami. 

Wytrenowane skojarzenia zniknęły jednak w ciągu kolejnych trzech miesięcy. Naukowcy zwracają jednocześnie uwagę, że po treningu, na pewien czas, wyraźnie wzrósł iloraz inteligencji uczestników eksperymentu. 

- Niektóre badania wskazują, że osoby z synestezją mogą mieć nieco wyższe IQ, ale trudno to jednoznacznie stwierdzić. Wydaje się natomiast, że może ona pomagać niektórym osobom. Na przykład 'widzenie' dźwięków może pomagać muzykowi, a 'układanie liczb w przestrzeni' matematykowi. Niejeden noblista był synestetykiem - zwraca uwagę prof. Rogowska. Synestezję mieli m.in. Richard Feynmann, Mary J. Blige, Billy Joel czy Stevie Wonder.

Synestezja dla każdego?

Badanie naukowców z McGill University wskazało natomiast, że wszyscy mogą mieć pewne predyspozycje do powstania synestezji i że może pomagać ona w odbieraniu rzeczywistości. Otóż w przeprowadzonym przez nich eksperymencie, pobudzanie kory wzrokowej z pomocą bezpiecznej, nieinwazyjnej metody zwanej przezczaszkową stymulacją magnetyczną poprawiało wyniki w testach wymagających posługiwania się węchem. 

Jak twierdzą badacze, w ten sposób udało im się po raz pierwszy pokazać tego typu współpracę między korą węchową i wzrokową. Choć nie zarejestrowali podobnego oddziaływania np. między korą słuchową a węchową, to eksperyment wskazuje, że różne ośrodki w mózgu silniej z sobą współdziałają, niż dotąd zakładano. 

- Moim zdaniem warto, aby każdy zastanowił się, czy nie posiada jakiejś formy synestezji, lub czy kiedyś nie posiadał. Może ona stanowić pewien portret poznawczy człowieka - pokazywać, w jaki sposób mózg przystosował się do poznawania świata. Dobrze przy tym o niej pomyśleć jak o zdolności, a nie o zaburzeniu - zwraca uwagę prof. Rogowska.

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl

Źródła:
https://www.udel.edu/udaily/2017/february/mirror-touch-synesthesia/

https://www.mpi.nl/news/seeing-sounds-researchers-uncover-molecular-clues-for-synaesthesia

https://www.sussex.ac.uk/news/media-centre/press-releases/id/27643?id=27643

https://www.eurekalert.org/pub_releases/2012-02/mu-oye022812.php
 

Copyright

Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.

Id materiału: 1102

Najnowsze

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Co tydzień dostaniesz: najciekawsze artykuły, wywiady i filmy z Serwisu Zdrowie, a także zapowiedzi - materiałów na następny tydzień, konferencji i wydarzeń.

Postaw na wiedzę!

Regulamin

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.