Nie musisz biegać

Bieganie wydaje się oczywistym wyborem, gdy chcemy zadbać o zdrowie, kondycję czy schudnąć. Jednak nie każdy może, chce czy powinien biegać. Zresztą istnieje wiele alternatyw, które oferują porównywalne korzyści zdrowotne bez obciążania stawów i ryzyka kontuzji: nordic walking, slow jogging, marszobiegi czy trening funkcjonalny.

Adobe
Adobe

Mimo licznych korzyści zdrowotnych bieganie nie jest odpowiednie dla wszystkich. Osoby z nadwagą, chorobami serca czy problemami ze stawami powinny zachować szczególną ostrożność. Nadmierna masa ciała może prowadzić do przeciążeń stawów, zwiększając ryzyko urazów takich jak kontuzje kolan i bioder. 

Jak twierdzą autorzy artykułu w Journal of Sport and Health Science, „bieganie może wywierać duże obciążenie na stawy, kości, ścięgna, więzadła i układ mięśniowy. Negatywne skutki biegania pojawiają się na początku niezauważalnie, a dopiero po czasie dochodzi do poważniejszych kontuzji”. Badania sugerują, że aż 50–75 proc. biegaczy doświadcza kontuzji przeciążeniowych w wyniku powtarzających się ruchów i dużego nacisku na stawy. Większość urazów biegowych dotyczy kończyn dolnych.

Czy biegać po zawale?

Osoby z chorobami serca, takimi jak choroba wieńcowa, mogą być narażone na nadmierny wysiłek i ryzyko komplikacji sercowo-naczyniowych. Naukowcy podkreślają, że „choć jogging jest zalecany w rehabilitacji pacjentów po zawale serca, dane naukowe dotyczące jego faktycznego wpływu na choroby układu krążenia powinny być poddane krytycznej analizie” (Dowdeswell, 2004) i zachęcają do sięgania po zdrowsze alternatywy.

Nordic walking – marsz po zdrowie

Na czym polega? Nordic walking to dynamiczny marsz z użyciem specjalnych kijków, które wspomagają ruch i angażują górne partie ciała.
Kto może trenować? Jest to aktywność odpowiednia dla osób w każdym wieku, w tym dla seniorów i osób z nadwagą.
Częstotliwość treningów: Zaleca się 3–5 sesji w tygodniu po 30–60 minut.
Zaangażowane mięśnie: Ramiona, plecy, mięśnie brzucha, nogi.
Zużycie kalorii: Spala więcej kalorii niż zwykły marsz – około 400–500 kcal na godzinę.

Nordic walking, czyli marsz z kijkami, angażuje około 90 proc. mięśni ciała i pozwala na lepsze wykorzystanie tlenu, co wpływa pozytywnie na układ sercowo-naczyniowy. Jak zauważył dr Marcus Tschentscher w artykule opublikowanym w American Journal of Preventive Medicine: „nordic walking wykazuje lepsze krótkoterminowe i długoterminowe efekty dla układu krążenia w porównaniu z tradycyjnym marszem i w niektórych aspektach przewyższa nawet jogging”. 
Regularne uprawianie nordic walkingu poprawia wydolność organizmu, siłę mięśniową, równowagę oraz koordynację ruchową. Według metaanalizy dostępnych badań, dokonanej przez Bullo i współpracowników (2017): „nordic walking można uznać za bezpieczną i skuteczną formę treningu aerobowego dla szerokiej grupy populacyjnej, szczególnie osób starszych”. Z badań wynika również, że chodzenie z kijkami może zmniejszyć obciążenie stawów kolanowych nawet o 16 proc. w porównaniu z chodzeniem bez kijków, co dodatkowo redukuje ryzyko kontuzji.

Slow jogging – bieganie w zwolnionym tempie

Na czym polega? Jest to bardzo wolne bieganie, często wolniejsze niż szybki marsz, które minimalizuje ryzyko kontuzji.
Kto może trenować? Polecany dla osób starszych, początkujących i tych, którzy chcą ćwiczyć bez przeciążania stawów.
Częstotliwość treningów: 3–4 razy w tygodniu po 30–45 minut.
Zaangażowane mięśnie: Mięśnie nóg, kręgosłupa, pośladków.
Zużycie kalorii: Spala około 300-400 kcal na godzinę.

Slow jogging to japońska metoda biegania w wolnym tempie, często wolniejszym niż szybki marsz. Pozwala to na zmniejszenie obciążenia stawów i ryzyka kontuzji, a jednocześnie oferuje liczne korzyści zdrowotne. Z wyników opublikowanego w Journal of Applied Biomechanics badania porównującego korzyści zdrowotne różnych aktywności alternatywnych do biegania wynika, że „slow jogging zmniejsza przeciążenia w stawach i pozwala na dłuższy, bardziej efektywny trening bez ryzyka kontuzji” (Stief et al., 2008). 

Marsze i chodziarstwo – naturalne formy ruchu

Na czym polega? Marsz to podstawowa forma ruchu, a chodziarstwo to jego bardziej dynamiczna odmiana wymagająca odpowiedniej techniki.
Kto może trenować? Każdy, niezależnie od wieku i kondycji.
Częstotliwość treningów: Codziennie lub co najmniej 5 razy w tygodniu po 30–60 minut.
Zaangażowane mięśnie: Mięśnie nóg, pośladków, rdzenia.
Zużycie kalorii: Marsz – 200–300 kcal/h, chodziarstwo – do 400 kcal/h.

Marsze i chodziarstwo to jedne z najbardziej naturalnych form aktywności fizycznej. Regularnie praktykowane mogą poprawić krążenie, wzmocnić mięśnie i pomóc w utrzymaniu prawidłowej masy ciała. Badania wykazują, że regularne spacery i marsze obniżają ciśnienie krwi, poprawiają krążenie i redukują ryzyko chorób serca (Hart, 2009). Ponadto poprawiają profil lipidowy, podnosząc poziom „dobrego” cholesterolu HDL i obniżając poziom „złego” LDL (Lee & Buchner, 2008). Regularne chodzenie wspomaga kontrolę poziomu glukozy we krwi i poprawia wrażliwość na insulinę, zmniejszając ryzyko cukrzycy typu 2 (Maya et al., 2024). Marsze pomagają również w redukcji tkanki tłuszczowej i kontroli masy ciała. Spacerowanie zmniejsza też poziom stresu, poprawia samopoczucie i redukuje ryzyko depresji (Chakraborty, 2024).

Trening funkcjonalny – wszechstronna alternatywa

Na czym polega? Ćwiczenia naśladowujące codzienne ruchy, takie jak przysiady, wykroki, podnoszenie i skręty.
Kto może trenować? Idealny dla każdego, od początkujących po zaawansowanych sportowców.
Częstotliwość treningów: 2–4 razy w tygodniu po 30–45 minut.
Zaangażowane mięśnie: Całe ciało – nogi, plecy, ręce, kręgosłup.
Zużycie kalorii: Intensywne sesje spalają 400–600 kcal/h.

Trening funkcjonalny to kompleksowe ćwiczećwiczenia angażujące całe ciało, oparte na ruchach wykonywanych w codziennym życiu. Jak wynika z badań japońskich naukowców: „trening funkcjonalny nie tylko poprawia siłę i koordynację, ale może także pomóc w redukcji bólu i dyskomfortu wynikającego z siedzącego trybu życia” (Kawamura et al., 2018).

Jednym słowem – nie musisz biegać, aby cieszyć się korzyściami płynącymi z aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Alternatywy takie jak nordic walking, slow jogging, marsze czy trening funkcjonalny także mają liczne zalety zdrowotne, a jednocześnie minimalizują ryzyko kontuzji i przeciążeń. Wybierając formę ruchu dostosowaną do swoich możliwości i preferencji, najlepiej dbasz o zdrowie, kondycję oraz dobre samopoczucie.
 

Autorka

PAP

Luiza Łuniewska - Dziennikarka, reportażystka, redaktorka. Pisuje o wielkich triumfach medycyny i jej wstydliwych sekretach. Lubi nowinki z dziedziny genetyki. Była dziennikarką Życia Warszawy i Newsweeka, pracowała też w TVN i Superstacji. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW. Wielbicielka kotów dachowych i psów ras północnych.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

    Już w pierwszych tygodniach życia dziecka w ciele pojawia się fizjologiczna asymetria, która niekontrolowana może się utrwalić, a niewychwycona prowadzić do powstania wad postawy, zmiany wzorców ruchowych, a nawet wpływać na jakość wymowy. Dlatego profilaktyka powinna zaczynać się od narodzin. Fizjoterapeuci posiadają unikalną wiedzę w zakresie profilaktyki, ale wciąż czują się pomijani. Można zacząć od włączenia ich w wizyty domowe u kobiety po porodzie, w bilans zdrowotny lub coroczną ocenę postawy ciała w szkołach – przekonuje dr hab. Agnieszka Stępień, prezeska Krajowej Rady Fizjoterapeutów.

  • Adobe

    Skłonność do rwy kulszowej zapisana w genach

    Rwa kulszowa to jedna z najpowszechniejszych dolegliwości układu mięśniowo-szkieletowego. Według najnowszych badań skłonność do niej warunkowana jest genetycznie. Lekarze i fizjoterapeuci podkreślają jednak, że kluczowe znaczenie ma tryb życia i odpowiednio wczesne wdrożenie nieskomplikowanego leczenia zachowawczego. Większość przypadków ma przebieg lekki lub umiarkowany i ustępuje w ciągu kilku tygodni.

  • Adobe Stock

    Medycyna kosmiczna to już nie kosmos

    Medycyna kosmiczna przestaje być niszową dyscypliną. Stopniowo staje się potężnym narzędziem do zrozumienia ludzkiego organizmu, jego ograniczeń i niezwykłych zdolności adaptacyjnych. O możliwościach, które daje, rozmawiają naukowcy z różnych dziedzin podczas I Ogólnopolskiej Konferencji Medycyny Kosmicznej w Polsce.

  • Adobe Stock

    Spacer w stylu retro

    Chodzenie tyłem (znane również jako chodzenie w stylu retro) może brzmi nieco dziwnie, ale …przynosi wiele korzyści zdrowotnych – oszczędza stawy, pozwala lepiej spalać kalorie, a nawet… poprawia zdrowie psychiczne.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP