Rajstopy mogą mieć działanie lecznicze? To prawda!

Jak to możliwe? Odpowiedzią jest kompresjoterapia – czyli leczenie uciskowe. Choć stosowanie jej w zapobieganiu i leczeniu niewydolności żylnej to żadna nowość, wciąż wiele osób podchodzi do tej metody z dystansem. Dlaczego? Bo wokół niej narosło wiele mitów.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jak wskazują autorzy podręcznika medycznego „Interna Szczeklika”, leczenie uciskowe jest jedyną metodą, która może spowolnić rozwój przewlekłej niewydolności żylnej. Stosuje się ją zarówno jako środek zapobiegający tej chorobie, jak i metodę jej leczenia - na każdym etapie.

Przypomnijmy, że o przewlekłej chorobie żylnej mówimy wtedy, gdy na skutek uszkodzenia zastawek dochodzi do zwężenia lub niedrożności żył, w efekcie czego rozwija się nadciśnienie w układzie żylnym i pojawia się tzw. refluks, czyli cofanie się krwi. Powoduje to rozdęcie żył powierzchownych, widoczne jako żylaki.

Najważniejsze fakty na temat kompresji 

  • Ucisk może być zdrowy

Ideą leczenia kompresyjnego jest stopniowany ucisk (który różni się od zwykłego ucisku). W założeniach, po założeniu rajstop terapeutycznych, najmocniejszy ucisk powinien występować w okolicy kostki, a następnie, stopniowo ku górze być coraz luźniejszy. To wspomaga przepływ krwi w kierunku serca. Często uciskowe produkty wydają nam się zbyt ciasne, jakby były za małe. Niestety tylko tak spełniają swoja rolę - zbyt luźne nie dadzą terapeutycznych efektów. Warto kupować je w sklepie, gdzie sprzedawca pomoże nam dobrać właściwy rozmiar.  

  • Produkty kompresyjne można stosować przez cały rok 

Ciasne rajstopy latem? Wielu osobom to wydaje się niemożliwe. A jednak obecne na rynku produkty uciskowe zrobione są z przewiewnych, odprowadzających wilgoć materiałów, dzięki czemu można je nosić także wiosną i latem. 

  • Kompresjoterapia jest metodą zalecaną przez współczesną medycynę

Wiele osób uważa, że najskuteczniejszą metodą leczenia niewydolności żylnej jest farmakoterapia. Tymczasem specjaliści zalecają także kompresjoterapię. Noszenie odpowiednich rajstop i opasek uciskowych to również forma zapobiegania powstawaniu żylaków.

Jak wybrać odpowiednie rajstopy/ pończochy/ opaski uciskowe 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Co to są żylaki, skąd się biorą i czy można ich uniknąć

Codzienne chodzenie w szpilkach, częste podróże samolotem, gorące kąpiele  – takie przyjemności nie służą naszym nogom. Jeśli do tego dochodzą papierosy i zażywanie hormonów, lepiej obejrzeć dokładnie swoje nogi. Albo już zauważysz pajączki lub żylaki, albo to kwestia czasu. Można ten czas opóźnić.

Wybór odpowiednich produktów kompresyjnych nie jest prosty. Przy zakupie, jedną z kluczowych kwestii jest na przykład rozmiar. W tym celu musimy dokonać pomiarów obwodów i długości nóg w wyznaczonych miejscach, m.in. w najwęższym obwodzie nad kostką, najszerszym obwodzie łydki, najwęższym obwodzie pod kolanem, w połowie uda i 5 centymetrów poniżej krocza. Potrzebna nam jest także długość nogi mierzona po wewnętrznej stronie od podłogi do 5 centymetrów poniżej krocza. Aby uzyskać miarodajny wynik poprośmy kogoś bliskiego, by zmierzył nas rano tuż po wstaniu z łóżka, kiedy nasze nogi nie są jeszcze zmęcz one dniem codziennym. Produkty uciskowe powinny być dobierane do nieobrzękniętej nogi. 

Warto wiedzieć, że produkty uciskowe mają cztery klasy ucisku. Klasę produktu stosuje się w odpowiednich wskazaniach, np. klasę I w profilaktyce, w razie niewielkich żylaków bez obrzęków (także u ciężarnych), ociężałości i męczliwości nóg oraz po operacji żylaków, a ostatnią klasę IV – w ciężkim zespole pozakrzepowym oraz w razie nieodwracalnych zmian limfatycznych.

Mity na temat kompresji

  • To tylko dla kobiet 

Nieprawda. Wyroby kompresyjne przeznaczone są po prostu dla osób, które mają chorobę żylną lub chcą jej uniknąć. Mało tego - istnieją również produkty wręcz dedykowane mężczyznom, które oprócz właściwości zdrowotnych dbają także o „męski wygląd”. 

Rajstopy czy pończochy kompresyjne może nosić każdy, bo w założeniu są przeznaczone nie tylko dla osób z widocznymi żylakami, lecz także do stosowania profilaktycznego – szczególnie  gdy prowadzimy siedzący tryb życia, mamy stojąca pracę, dużo chodzimy na szpilkach, a do tego w rodzinie występuje problem żylaków. Takie rajstopy, nawet jeśli nie mamy żadnych żylaków, należy też zakładać przed podróżą samolotem, pociągiem, autobusem czy samochodem.

  • Trudno je założyć, nie da się ich nosić 

Faktycznie wyroby uciskowe zakłada się trudniej niż zwykłe rajstopy. Wynika to ze stopniowania ucisku. Istnieją jednak odpowiednie techniki zakładania, a nawet urządzenia, które mogą w tym pomóc. W profesjonalnym punkcie sprzedaży swoją wiedzą służą sprzedawcy. Zaś noszenie uciskowych rajstop sprawia, że nogi ze skłonnościami do obrzęków przez cały dzień wyglądają tak samo dobrze jak tuż po wstaniu, gdy są wypoczęte. 

Kiedy nie można stosować kompresjoterapii

Są sytuacje, kiedy pacjent, choć cierpi z powodu przewlekłej niewydolności żylnej, nie może być poddany kompresjoterapii. Dzieje się tak, gdy pacjent:

  • Ma ostre zapalenie skóry i tkanki podskórnej (może być ono powikłaniem niewydolności żylnej);
  • Ma chorą, sączącą się skórę
  • Cierpi z powodu niedokrwienia kończyn klasy III i IV Fontaine’a (co charakteryzuje się odpowiednio: bólem w czasie spoczynku, martwicą, owrzodzeniem)
  • Ma zaawansowaną niewydolność serca
  • Ma tzw. źle kontrolowane ciśnienie tętnicze.
  • Ma tak zniekształconą kończynę, że trudno jest dobrać odpowiedni produkt, by uzyskać precyzyjny ucisk.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Źródła: 

„Interna Szczeklika. Podręcznik chorób wewnętrznych” - pod redakcją P. Gajewskiego

Informacje z portalu Medycyna Praktyczna https://www.mp.pl/interna/chapter/B16.II.2.31
 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Sekretne życie gronkowca złocistego

    Jest jakieś 30 proc. szans, że czytacie ten tekst wspólnie – ty i twój gronkowiec złocisty: przyczajony w nozdrzach, przycupnięty na skórze. Staphylococcus aureus to „cichy lokator”. Przez długi czas może pozostawać w ukryciu, nie wyrządzając nam żadnej szkody. Jednak gdy tylko dostrzeże słabość, atakuje bezwzględnie. 

  • Wczesna diagnoza CT1 – jak uniknąć stanu zagrożenia życia

  • Cukier szkodzi, a nie krzepi

  • Leki ratujące życie – zmiany w definicji pierwszej pomocy

  • Nie zapomnij o zielonym do zupy

  • zdj. AdobeStock/anaumenko

    Czy roślinny burger jest zdrowy?

    Burgery, kiełbasy, nuggetsy, filety, paluszki – na rynku dostępnych jest coraz więcej roślinnych produktów, które wyglądają, smakują i pachną jak mięso. Czy warto się na nie przestawić, a może są równie lub nawet bardziej niezdrowe niż pierwowzory? Dotychczasowe wyniki są raczej uspokajające, ale nadal najzdrowsza jest żywność nisko- i nieprzetworzona.

  • Zaburzony rytm snu może sprawiać wiele problemów

  • Droga mleka kobiecego od dawczyń