Pięć mitów o domowej ochronie przed nowym koronawirusem

Dezynfekować zakupy? Lepsze mycie rąk czy ich dezynfekcja? Pandemia COVID-19 spowodowała u wielu z nas lęk przed patogenami i stanowi podłoże do rozwoju przeróżnych mitów dotyczących ochrony przed wirusem SARS-CoV-2. Sprawdź, czy je znasz.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
  • Czy domowa parownica lub sprzęt do ozonowania może skutecznie dezynfekować pomieszczenia w dobie pandemii COVID-19?

MIT. Domowe sprzęty tego typu mają zazwyczaj zbyt małą moc, by skutecznie zdezynfekować wszystkie miejsca i skutecznie ochronić przed SARS-CoV-2.

  • Czyszczenie powierzchni i/lub żywności octem, sodą oczyszczoną i/lub kwaskiem cytrynowym będzie powodowało inaktywację koronawirusa SARS=CoV-2

MIT. W razie potrzeby dezynfekcji powierzchni w dobie COVID-19 powinno się stosować środki na bazie alkoholi, detergentów lub zawierające podchloryn sodu.

  • „Kwarantanna” przedmiotów przyniesionych z zewnątrz – choćby zakupów – jest skuteczną metodą walki z koronawirusem.
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Atopowe zapalenie skóry a nowy koronawirus

Choć pozornie atopowe zapalenie skóry nie ma wiele wspólnego z nowym koronawirusem okazuje się jednak, że może stanowić pewne ryzyko w czasie pandemii, szczególnie jeśli współistnieje z astmą, a pacjent przyjmuje leki immunosupresyjne.

MIT. Tego działanie raczej nie jest niebezpieczne (chyba że zakupy, które powinny być przechowywane w lodówce lądują na balkonie w letniej temperaturze), ale nie ma potrzeby takich zabiegów. Jeśli mamy wątpliwości, produkty spożywcze można umyć lub poddać obróbce termicznej w temperaturze powyżej 65 stopni bez utraty ich właściwości. Nie należy zapominać o częstym myciu rąk w trakcie przygotowywania posiłków.

  • Rozpylanie alkoholu lub roztworów chloru na całe ciało niszczy SARS-CoV-2

MIT. Nie, takie działanie nie inaktywuje wirusów, które już dostały się do wnętrza ciała. Wręcz przeciwnie – rozpylanie takich substancji może być szkodliwe dla błon śluzowych oczu czy ust, powodując podrażnienia i uszkodzenia.

  • Mycie rąk nie jest skuteczną metodą ochrony przed koronawirusem w domu – należy je dodatkowo odkażać środkiem dezynfekcyjnym po każdym umyciu rąk.

MIT. Takie działanie może doprowadzić do problemów ze skórą, bo zbyt częste używanie środków dezynfekcyjnych osłabia zdolności obronne skóry. W efekcie prowadzi do podrażnień i otwiera wrota do inwazji innych niż koronawirus patogenów. W warunkach domowych wystarczy dokładne mycie rąk mydłem pod ciepłą bieżącą wodą – koronawirus SARS-CoV-2 ma otoczkę lipidową i tego rodzaju higiena w warunkach domowych jest skuteczną jego dezaktywacją: niszczy ową otoczkę. Środki dezynfekcyjne warto mieć przy sobie poza domem i odkażać nimi ręce po dotknięciu powierzchni, które mogą być skażone (klamek w biurze czy sklepie, poręczy w środkach transportu publicznego itp.). 

Sześć prostych zasad dbania o odpowiednią higienę w domu

  • Kup odpowiednie środki dezynfekujące. Do czyszczenia większych powierzchni, takich jak podłogi, używaj, zgodnie z instrukcją na opakowaniu, rozcieńczonego płynu chlorowego, skutecznego w zabijaniu wirusów.
  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Covid-19 jak AIDS i SARS? Uwaga, jedna jaskółka wiosny nie czyni

    Zadbaj o odpowiednią utylizację wszelkich odpadów higienicznych: zużyte chusteczki wyrzucaj do zamkniętego kosza z workiem na śmieci, upewnij się że papier toaletowy jest spuszczony, a powierzchnie wewnątrz i wokół toalety dezynfekuj płynem chlorowym. Nie zapomnij pozostawić go na powierzchni toalety przez 15 minut, aby substancja czynna mogła aktywnie działać.
  • Kichając lub kaszląc zasłaniaj usta łokciem lub chusteczką, którą natychmiast po wyrzuć do zamkniętego kosza, a ręce wymyj. Przy kichnięciu wirusy – nie tylko SARS-CoV-2 - rozprzestrzeniają się na odległość nawet 3 metrów.
  • Sprzątając nie zapominaj o najczęściej dotykanych powierzchniach takich, jak klamki, krany, deski toaletowe, spłuczki, klawiatury czy piloty.
  • Pamiętaj o częstym myciu rąk mydłem przez około minutę: przed i po skorzystaniu z toalety, a także przed i po jedzeniu oraz po powrocie do domu. Wychodząc z domu, zabieraj ze sobą płyn do dezynfekcji rąk, najlepiej z dużą zawartością alkoholu (minimum 60 proc.).
  • Obserwuj stan zdrowia swój i najbliższych pod kątem objawów takich jak katar, bóle głowy, kaszel, zapalenie gardła, gorączka lub ogólne zmęczenie. W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem.
  • Często wietrz mieszkanie czy biurowy pokój i unikaj przebywania w zaludnionych zamkniętych pomieszczeniach. 

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Źródło: Konferencja prasowa poświęcona domowym zwyczajom higienicznym Polaków, 1 lipca 2020.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Edukacja – klucz do zdrowego serca

    W kardiologii nie potrzebujemy rewolucji, ale poprawy istniejących rozwiązań. Kluczem do zdrowego serca jest profilaktyka i edukacja zdrowotna. Tymczasem w szkołach nie będzie obowiązkowa, co oznacza, że za chwilę może zniknąć. Jako środowisko lekarskie jesteśmy tym faktem zaniepokojeni – zaznacza prof. Maciej Banach, kardiolog, prezydent Międzynarodowego Panelu Ekspertów Lipidowych.

  • Stawianie baniek – metoda stara jak świat

  • Zakochanie – hormonalny doping

  • Złamane i szczęśliwe serca – również w medycynie

  • Chandra się zdarza, ale można jej zaradzić

  • AdobeStock/chayakorn

    Nie tyle grypa, co powikłania są obecnie problemem

    W Polsce wciąż trwa epidemia grypy, mimo że sezon infekcyjny zbliża się ku końcowi. Jednak to nie tyle ona sama jest niebezpieczna, co jej powikłania, których w tym roku jest wyjątkowo dużo.

  • Czy roślinny burger jest zdrowy?

  • Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura