-
Hazard nie tylko w kasynie, a uzależnić się można także od… zdrowego trybu życia
Powszechnie uważa się, że osoby uzależnione od hazardu muszą w celu zrealizowania potrzeb swojego zaburzenia udawać się do kasyn. Nic bardziej błędnego – grać można choćby w internecie. Paweł Walendziak, psychoterapeuta i terapeuta uzależnień z kliniki Patromed w Łodzi zwraca uwagę, że uzależnić się można także od… zdrowego trybu życia, czyli na przykład aktywności fizycznej. Oczywiście przestaje to wtedy być zdrowe.
-
Uzależnienie nie boli, przynajmniej na początku
Łatwo przeoczyć moment, kiedy z picia bezpiecznego wpadamy w picie ryzykowne i szkodliwe – przestrzega toksykolog z poznańskiego szpitala im. F. Raszei dr Eryk Matuszkiewicz. Uzależnienie nie boli – przynajmniej na początku, kiedy nie doszło do zniszczenia przez alkohol ważnych organów – a rozpoznaje się na podstawie określonych objawów.
-
Wysoko funkcjonujący alkoholik długo ukrywa swój problem
Są tacy uzależnieni od alkoholu, którzy przez bardzo długi czas funkcjonują dobrze pomimo swojej choroby. O szczególnych cechach wysoko funkcjonujących alkoholików opowiada Paweł Walendziak, psychoterapeuta i terapeuta uzależnień z kliniki Patromed w Łodzi.
-
Jedno uzależnienie może prowadzić do kolejnych
Osoby, które uzależniły się od jednej substancji czy zachowania, mają wysokie ryzyko rozwoju kolejnych substancji – przestrzega Paweł Walendziak, psychoterapeuta i terapeuta uzależnień z kliniki Patromed w Łodzi. Zaleca też, by leki zażywać zgodnie z zaleceniami lekarza i czytać ulotki. Wiele osób niepostrzeżenie uzależnia się np. od leków nasennych, których zazwyczaj nie wolno przyjmować stale dłużej niż dwa tygodnie.
-
Przemoc wobec osób starszych. Najczęściej ze strony opiekuna
W 2015 roku 43 proc. ankietowanych Polaków przyznało, że zna przypadek stosowania przemocy wobec osoby starszej. To prawdopodobnie czubek góry lodowej – wiele tych przypadków nigdy nie wychodzi na światło, bo dzieje się w zaciszu domu, gdzie mieszka starsza osoba ze swoim opiekunem. Sami seniorzy najczęściej skarżą się na przemoc psychiczną. Inną perspektywę mają z kolei przedstawiciele służb medycznych czy pomocy społecznej.
-
Chaos wdarł się do naszego uporządkowanego świata
Powinien być prosty jak zegarek świat/ Po każdym "tik" byłoby "tak"/ Powinien być prosty jak zegarek świat/ Po każdym "tik" byłoby "tak" – brzmią słowa piosenki wykonywanej przez zespół Czerwony Tulipan. Cóż, powinien, ale nie jest, a ci, którzy łudzili się, że można w życiu uniknąć chaosu, w pandemicznym czasie konfrontują się z bezmiarem niepewności.
-
Lubimy święta? Na pewno?
Podobno uwielbiamy Święta Bożego Narodzenia za ich klimat, rodzinną atmosferę, zapach pierników i mandarynek. Czyżby? Aż 30 proc. z nas twierdzi, że czeka, aż będzie już po wszystkim.
-
Miłe złego początki, czyli o tym, jak uzależniamy się od alkoholu
Jedynie 9 proc. alkoholików to osoby odpowiadające naszemu stereotypowemu skojarzeniu z przysłowiowym menelem spod budki z piwem. Dwa razy więcej (20 proc.) osób uzależnionych od alkoholu to osoby wysoko funkcjonujące spełniające bez zarzutu swoje role społeczne. Podczas konferencji zorganizowanej przez Serwis Zdrowie specjaliści ostrzegali, że skutki społeczne i ekonomiczne pandemii dla wielu z nas mogą oznaczać dodatkowe zagrożenia.
-
Złe wiadomości o naszych postawach wobec chorych na demencję
Międzynarodowe badania wykazały, że nietolerancja, stygmatyzacja, lekceważenie to powszechne postawy i zachowania wobec chorych na demencję. Mało tego, jest spory odsetek opiekunów takich osób, którzy wstydzą się lub obawiają wyjawić otoczeniu, że ich podopieczny doświadcza zaburzeń otępiennych.
-
Diagnoza: rak oznacza przemianę
W chorobie nowotworowej przewija się miłość, cierpienie, złość, nieprzygotowanie na nieuchronne, bliskość. Diagnoza raka wpływa na emocje, tożsamość psychoseksualną oraz na relacje międzyludzkie, w tym relacje seksualne. O leczeniu, odchodzeniu, przemianie i tabu w krańcowych sytuacjach opowiada specjalistka ginekologii i seksuologii oraz filozofka dr Beata Wróbel.
NAJNOWSZE
-
Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci
To co my, dorośli odbieramy jako kłamanie, z perspektywy dziecka często wcale nim nie jest. Ono tworzy fałszywe historie, bo mózg, który nie znosi luk w pamięci, w ten sposób je wypełnia, wierząc, że są prawdziwe. To etap rozwoju – co nie znaczy, że dzieci nigdy nie kłamią.
-
Jak wygląda codzienność w chorobie reumatycznej
-
Socjolożki: nie szukajmy winy tylko w świecie wirtualnym
-
Jak chorują dziecięce brzuchy
-
Światło w nocy szkodzi sercu