Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.
Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl
Mamy większy wpływ na to, czy zachorujemy na raka, niż nam się wydaje – wskazuje najnowsze badanie przeprowadzone przez American Cancer Society. Wynika z niego, że ok. 40 proc. nowych przypadków chorób nowotworowych wśród osób dorosłych w wieku 30 lat i starszych, a także prawie połowę zgonów można przypisać czynnikom ryzyka, którym da się zapobiec.
Opieka nad osobami ciężko chorymi to zadanie ważne, ale i bardzo obciążające emocjonalnie. Opiekunowie pełnią nieocenioną rolę w życiu pacjentów, wspierając ich nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. Bez ich zaangażowania i poświęcenia, jakość życia osób chorych mogłaby drastycznie się pogorszyć. Dlaczego więc rola opiekuna jest tak ważna?
Osoby, które w dzieciństwie przeszły przez nowotwór, są bardziej zagrożone poważnymi problemami zdrowotnymi i mają większe ryzyko zgonu jeszcze dekady po chorobie. Potrzebują więc odpowiedniego medycznego nadzoru. Do pewnego stopnia mogą też same sobie pomagać odpowiednim stylem życia.
Kiedy człowiek dowiaduje się, że ma raka, świat wywraca mu się do góry nogami. Może czuć się zagubiony, a brak wiedzy o tym, co go czeka, powoduje olbrzymi strach. Centrum Kryzysowe stworzone przez Polskie Amazonki Ruch Społeczny (PARS) dostarcza wiedzę, która pomaga przez to przejść, bo daje świadomość i wsparcie – wyjaśnia Magdalena Knefel z PARS.
Jak wynika z badania brytyjskich naukowców kobiety w wieku 50 lat i starsze, które przeszły leczenie raka piersi i po trzech latach są od niego wolne, mogą wykonywać ją rzadziej niż raz w roku wobec obecnie zalecanego w tym kraju schematu - coroczne badanie przez pięć lat, a następnie co trzy lata. W Polsce po przebytej chorobie zaleca się wykonywać mammografię raz do roku.
W leczeniu raka gruczołu krokowego w Polsce wydarzyło się w ostatnich latach wiele dobrego. Pacjenci z opornym na kastrację nowotworem prostaty otrzymywali kolejno dostęp do nowoczesnych terapii hormonalnych zarówno przed, jak i po chemioterapii. Dostęp otrzymywano także do leczenia w przypadkach wysokiego ryzyka progresji bez przerzutów (tzw. pacjenci M0). Nadal jednak bez opieki pozostaje grupa pacjentów z rozsianym, wrażliwym na kastrację rakiem stercza.
Co roku w Polsce ok. 6,5 tysiąca osób zapada na nowotwory głowy i szyi, co stanowi poniżej 5 proc. wszystkich nowotworów złośliwych. Według lekarzy-onkologów, mimo pewnego wzrostu liczby zachorowań, nie grozi nam jednak epidemia tych rodzajów raka. Problem stanowi to, że chorzy ciągle nie mają dostępu do immunoterapii gwarantującej wysoką przeżywalność.
W ramach unijnego planu walki z rakiem Komisja Europejska rozpoczęła realizację czterech nowych działań, aby wesprzeć państwa członkowskie w walce z nierównościami, poprawić badania przesiewowe i szczepienia przeciwko HPV oraz wesprzeć osoby, które chorowały lub chorują na nowotwory. Nowe działania mają poprawić dostęp do profilaktyki, wczesnego wykrywania i leczenia nowotworów oraz do opieki.
W jaki sposób Unia Europejska chce powstrzymać narastającą epidemię chorób nowotworowych? Na to i wiele innych pytań dotyczących Europejskiego Planu Walki z Rakiem odpowiadali goście Serwisu Zdrowie - dr Jarosław Waligóra z Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności Komisji Europejskiej oraz prof. Jacek Jassem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego - w rozmowie online z Justyną Wojteczek. Zapraszamy do obejrzenia pełnego zapisu wideo tej rozmowy.
W 2020 r. będziemy mieć w Polsce ponad 196 tys. nowych zachorowań na raka, a 118 tys. osób umrze wskutek choroby nowotworowej – wynika z prognoz opracowanych przez European Cancer Information System (ECIS) na zlecenie Komisji Europejskiej. Onkolodzy podkreślają, że rak jest groźniejszy niż nowy koronawirus! Dlatego apelują do wszystkich o to, aby z powodu trwającej pandemii nie odkładać, ani nie opóźniać diagnozowania oraz leczenia raka.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.