Astma może zwiększać ryzyko niektórych nowotworów

Ostatnie badania potwierdziły, że pacjenci z astmą są narażeni na zwiększone ryzyko zachorowania na różne rodzaje nowotworów, a nasilenie astmy i wole są głównymi czynnikami, które mogą zwiększać ryzyko rozwoju nowotworów u pacjentów z astmą.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Wcześniejsze badania dawały sprzeczne wyniki w odniesieniu do korelacji między astmą a rakiem. Naukowcy z University of Florida (UF) starali się uzyskać więcej danych klinicznych, aby ustalić, czy istnieje korelacja między astmą a rakiem. Wyniki swoich badań opublikowali 31 marca br. w czasopiśmie Cancer Medicine.

W retrospektywnym badaniu wykorzystano dane od ponad 90 tys. dorosłych, u których zdiagnozowano astmę w One Florida + Clinical Research Network w latach 2012-2020. Naukowcy porównali te dane z danymi ok. 270 tys. dorosłych bez chorób układu oddechowego. Wykazano, że chorzy na astmę mają o 36% wyższe ryzyko zachorowania na raka płuc, nowotwory hematologiczne, czerniaka, raka nerki i raka jajnika. 

Fot. PAP/ P.Werewka

Nowotwory - siedem sygnałów ostrzegawczych

Dzięki współczesnej medycynie znaczną część chorób nowotworowych można wyleczyć - o ile tylko wykryje się je na wczesnym etapie rozwoju. Dlatego kluczową sprawą jest samoobserwacja i wiedza na temat wczesnych objawów raka. Sprawdź czy je znasz!

Naukowcy odkryli również, że wziewne steroidy miały działanie ochronne. Analizując dane według określonego typu nowotworu, ryzyko zachorowania na raka było podwyższone o 60% u pacjentów z astmą, którzy nie stosowali sterydów w przypadku dziewięciu z 13 analizowanych nowotworów. U pacjentów z astmą, którzy stosowali sterydy, ryzyko raka było podwyższone tylko w przypadku dwóch z 13 badanych nowotworów: raka płuc i czerniaka. Te 13 nowotworów to rak piersi, prostaty, płuc, jelita grubego, krwi, czerniak, endometrium, pęcherza moczowego, nerki, jamy ustnej i gardła, trzustki, jajnika i szyjki macicy.

Badanie to po raz pierwszy wykazało wpływ astmy na ryzyko zachorowania na nowotwory. Naukowcy wyjaśniają, że astma jako choroba układu oddechowego charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym, zaś około jedna czwarta wszystkich przypadków raka może być spowodowana przewlekłą infekcją i stanem zapalnym, spowodowanym infekcją lub urazem tkanki, który wywołuje odpowiedź układu odpornościowego. Jeśli ta początkowa ostra reakcja jest słabo kontrolowana, u pacjentów może rozwinąć się przewlekły stan zapalny. Związek ten wymaga jednak jeszcze potwierdzenia.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

źródła:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8118340/
https://www.uspharmacist.com/article/correlation-between-asthma-and-increased-cancer-risk
 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • zdj.AdobeStock

    Świat wspiera Afrykę w walce z małpią ospą

    Epidemia mpox w Afryce to stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) – ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). To najwyższy poziom alarmu zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi (IHR). Aby wesprzeć kraje afrykańskie w walce z epidemią, Komisja Europejska koordynuje zakup i darowiznę 215 tys. dawek szczepionki.

  • zdj.P.Werewka

    Techniki wspomaganego rozrodu nie wywołują raka u dzieci

    Wokół technik wspomaganego rozrodu (assisted reproductive technology, ART) narosło wiele mitów. Z jednym z nich, dotyczącym zwiększonej zapadalności na nowotwory dzieci urodzonych z ich pomocą, rozprawili się francuscy badacze. 

  • Fot. P. Werewka/PAP

    Czy Polacy leczą się chętnie poza granicami kraju?

    Polacy mogą wnioskować o leczenie poza granicami kraju dzięki członkostwu Polski w Unii Europejskiej. Jest ono dostępne pod pewnymi warunkami i to nie tylko w granicach UE. Zgodę na nie wyrazić musi jednak Narodowy Fundusz Zdrowia. W 2023 zielone światło na takie leczenie otrzymało 126 pacjentów. Najdroższa terapia polskiego pacjenta w UE kosztowała 740 tys. zł, a w USA wydano na leczenie dziecka prawie dziewięć razy więcej.

  • zdj. Vitalii Vodolazskyi, AdobeStock

    Fentanyl – kolejna fala kryzysu uzależnień dociera do Polski?

    Fentanyl to syntetyczny opioidowy lek przeciwbólowy nawet 100 razy silniejszy od morfiny. Podobnie jak ona często sprzedawany jest również jako narkotyk. Silnie uzależnia i łatwo zabija przez przedawkowanie. Wydaje się również drastycznie oddziaływać na rozwój płodu. W USA o fentanylu, często łączonym z innymi niebezpiecznymi substancjami, mówi się w kontekście kolejnej, czwartej już fali kryzysu uzależnień. Są sygnały, że teraz pojawia się również w Polsce.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Syndrom siniejących palców

    Kiedy temperatura spada zaledwie o kilka stopni, a skóra na palcach nagle blednie, sinieje i nabiera czerwonego odcienia podczas ponownego napływu krwi, wiele osób nie kojarzy tego z konkretnym zaburzeniem. To jednak klasyczny obraz zespołu Raynauda, czyli epizodycznego skurczu drobnych naczyń krwionośnych. 

  • Psy na ratunek seniorom

  • Dyrektorka UCK WUM: sukces naszych szpitali to efekt doskonałej współpracy

  • Dlaczego gruźlica nie zniknęła mimo postępów medycyny

  • Cholery coraz więcej, pamiętaj o zaszczepieniu się przed egzotyczną podróżą

    Materiał partnerski
  • Adobe Stock

    Jak cukrzyca typu 1 może wpływać na funkcjonowanie ucznia

    Przekonanie, że dziecko z cukrzycą typu 1 jest już zdrowe, bo ma monitorowany poziom glukozy, jest z założenia niewłaściwe. Hiperglikemia, czyli cukier powyżej normy, może powodować rozdrażnienie, słabszą koncentrację, hipoglikemia (poniżej normy) – drżenie rąk, zaburzenia mowy, a nawet utratę przytomności. Nie oznacza to jednak, że osoby insulinozależne nie mają prawa normalnie funkcjonować w społeczeństwie, także w szkole – podkreśla dr hab. n. med. Anna Jeznach-Steinhagen, specjalistka chorób wewnętrznych i diabetologii z Instytutu Matki i Dziecka.

  • Antyprzemocowa Linia Pomocy – gdzie kończy się żart, a zaczyna przemoc seksualna

  • Leczenie żywieniowe warto zacząć przed diagnozą onkologiczną

Serwisy ogólnodostępne PAP