Będzie kontynuacja programu leczenia otyłości
W Polsce około 28 proc. osób w wieku powyżej 20 lat choruje na otyłość. To ciężka choroba, która wymaga najczęściej interwencji chirurgicznej, choć coraz częściej, by z nią walczyć, sięga się po farmakologię. Eksperci zaś podkreślają, że najważniejsza jest kompleksowa opieka nad pacjentem - połączenie oddziaływań lekarskich kilku specjalizacji z psychodietetyką, rehabilitacją i fizjoterapią. Czy polscy pacjenci mają na nią szansę? Odpowiedzią mam być KOS-BMI 30 PLUS, który ma przybliżyć nas do francuskich i hiszpańskich wzorców.
Właśnie ukazał się projekt rozporządzenia programu pilotażowego w zakresie kompleksowej opieki specjalistycznej nad świadczeniobiorcami leczonymi z powodu otyłości KOS-BMI 30 PLUS. To kolejny krok (właśnie skoczył się program KOS-BAR) w walce z otyłością. Często choroba ta jest lekceważona, a przecież wiąże się z wieloma powikłaniami. Eksperci wskazują nawet na dwieście. Otyłość przyczynia się do rozwoju cukrzycy typu 2, nadciśnienia czy chorób nowotworowych, a to tylko początek wykazu chorób, za którymi może stać. Dlatego tak kluczowe jest zapewnienie chorym z otyłością kompleksowej diagnostyki i leczenia. Na czym ta opieka faktycznie ma ona polegać?
Zgodnie z projektem rozporządzenia mają nią być objęte osoby powyżej 18 lat, u których – zgodnie z Międzynarodową Statystyczną Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych (E66.0) - zdiagnozowano otyłość. Jednym słowem są to osoby, u których stwierdzono nadmierną podaż energii, a wskaźnik masy ich ciała BMI przekracza lub jest równy 30. Dla przypomnienia - to iloraz masy ciała wyrażonej w kilogramach i wysokości ciała wyrażonej w metrach podniesionej do potęgi drugiej.
Poza tym, aby osoba mogła być objęta pilotażem musi występować u niej co najmniej jedno z powikłań otyłości. A jakie to powikłania? Są wymienione w projekcie rozporządzenia: stan przedcukrzycowy lub cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemia, obturacyjny bezdech senny wymagający wspomagania oddechu (CPAP), zespół policystycznych jajników, lub zespół metaboliczny, upośledzenie funkcji wątroby (podwyższone transaminazy), konieczność redukcji masy ciała przed planowaną endoprotezoplastyką lub innym leczeniem zabiegowym.
Zgodnie z założeniem programu chory z otyłością trafi do „scentralizowanego, wielodyscyplinarnego ośrodka (ośrodka koordynującego – przyp.red.), który zapewni mu sprawną koordynację na każdym etapie leczenia”. Ale na terapii ma się nie kończyć, bowiem celem programu ma być również monitorowanie efektów leczenia oraz całego procesu terapeutycznego. Na etapie wstępnej diagnostyki (I moduł), która trwać ma przez miesiąc od zakwalifikowania pacjenta do pilotażu, po wykonaniu zalecanych badań i pomiarów, przeprowadzeniu konsultacji (w zależności od potrzeb: np. gastroenterologii, ginekologii, endokrynologii, kardiologii, pulmonologii, diabetologii, psychiatrii, jak również dietetycznej i psychologicznej) pacjent otrzymać ma kartę KOS-BMI 30 PLUS.
Wszystko, co lepiej wiedzieć o otyłości i jej leczeniu
Czy jest moment krytyczny, w którym zaczyna się otyłość? Dlaczego jedni nie mogą przytyć, podczas gdy inni nie są w stanie schudnąć? Czy operacja bariatryczna wystarczy, by wyleczyć chorobę otyłościową? Jaka jest rola leków na otyłość, a jaka leczenia operacyjnego? Na pytania dotyczące choroby otyłościowej odpowiada chirurg bariatra, prof. Mariusz Wyleżoł, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości. Obejrzyj zapis rozmowy z profesorem, którą poprowadziła Beata Igielska z Serwisu Zdrowie.
Potem przez kolejne 23 miesiące prowadzona ma być dalsza diagnostyka, ale też właściwe leczenie (II moduł), również chorób współistniejących. W ramach terapii zapewnienia się co najmniej sześć wizyt w roku, w tym maksymalnie dwie teleporady, których udzielać ma lekarz prowadzący. To do niego należeć ma też kierowanie pacjenta na potrzebne badania. Ponadto w razie konieczności zapewnia się konsultacje specjalistyczne z zakresu: gastroenterologii, ginekologii, endokrynologii, diabetologii, kardiologii, pulmonologii, psychiatrii oraz konsultację dietetyczną czy psychologiczną, a „w przypadku braku efektów w prowadzeniu terapii behawioralnej leczenie farmakologiczne z wykorzystaniem leków przeciwotyłościowych”.
Równolegle ma być prowadzona rehabilitacja pacjenta zgodnie z opracowanym wcześniej indywidualnym planem (III moduł).
„Celem indywidualnego planu rehabilitacji jest zapobieganie powstawaniu zaburzeń czynnościowych i poprawa wydolności fizycznej oraz redukcja masy ciała” – napisano w projekcie rozporządzenia.
Po zakończeniu leczenia pacjenta i jego rehabilitacji ośrodek koordynujący ma przekazać informacje dotyczące realizacji programu i dalszych zaleceń do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
Mamy z kogo brać przykład
Nadwaga i otyłość to światowy problem, choć niektórym krajom udało się wprowadzić pewne skuteczne działania. I tak Francja jest krajem z jednym z najniższych wskaźników występowania otyłości.
„Z jednej strony kraj posiada rozbudowaną politykę prewencji otyłości, a z drugiej – wypracowany sprawny system ewaluacji wskaźników nadwagi i otyłości (badanie OBEPI-ROCHE, obejmujące pomiar wskaźnika BMI i obwodu talii). Dodatkowo państwowe ubezpieczenie zdrowotne uwzględnia refundację zabiegów bariatrycznych dla pacjentów z BMI powyżej 40 lub powyżej 35 z towarzyszącymi powikłaniami oraz refundację leczenia. Aktualnie we Francji działa 37 wyspecjalizowanych ośrodków leczenia otyłości, które zapewniają multidyscyplinarną opiekę nad chorymi. W ramach kompleksowej opieki nad chorymi z otyłością we Francji działa trzystopniowy system – od podstawowej opieki zdrowotnej, przez ambulatoryjną opiekę specjalistyczną i szpitale, po wysokospecjalistyczne ośrodki dla najtrudniejszych przypadków z zakresu medycyny i chirurgii. Profilaktyka otyłości oraz edukacja w zakresie zdrowego żywienia jest tam wprowadzana od najmłodszych lat. W obiektach nauczania i przyjmowania dzieci do 18. roku życia obowiązuje zakaz nieograniczonego oferowania słodzonych napojów za darmo lub po stałej cenie, w szkołach zakazane są automaty do produktów typu snack i słodzonych napojów gazowanych, natomiast przy promocji produktów z dodatkiem cukru, soli lub sztucznych substancji słodzących obowiązkowo należy umieścić komunikaty zdrowotne – napisano w Ocenie Skutków Regulacji.
Z kolei w Hiszpanii, pomimo sporego rozpowszechnienia otyłości w społeczeństwie, w ostatnim dziesięcioleciu udało się osiągnąć pewne istotne cele. Powstał Narodowy Plan Strategiczny na Rzecz Redukcji Otyłości oraz Strategię Żywienia, Aktywności Fizycznej i Zapobiegania Otyłości – dwa ważne dokumenty, a także wprowadzono rozwiązania fiskalne np. podwyższony podatek VAT na napoje słodzone.
Stygmatyzacja otyłości nie sprzyja odchudzaniu
Dziecko lub nastolatek z nadwagą czy otyłością nie dość, że ma problem natury zdrowotnej, to najczęściej spotyka się też z napiętnowaniem. To zaś nie tylko nie pomaga mu schudnąć, ale rodzi dalsze problemy.
„Dodatkowo wdrożono system ewaluacji wskaźników nadwagi i otyłości, a co 2,5 roku – narodowe i europejskie badania zdrowia ENSE i EESE, uwzględniające pomiar wskaźnika BMI i obwodu talii” – podkreślono w OSR.
Dodano też, że w odróżnieniu od Francji, Hiszpania zapewnia chorym z otyłością nie tylko poradę dietetyczną, ale także psychologiczną.
„Refundacja obejmuje też operacje bariatryczne, na takich samych zasadach, jak we Francji” – napisano.
Polska również stoi przed wielkim wyzwaniem, który dotyczy opieki nad chorymi. A tych stale przybywa. Ta choroba to nie tylko obciążenie dla samego pacjenta, zdrowotne i finansowe, ale także dla całego społeczeństwa. W Polsce z otyłością (BMI ≥ 30) mierzy się 28 proc. osób powyżej 20 lat (mężczyźni stanowią 16 proc., a kobiety 12 proc.), a z nadwagą (BMI ≥ 25) 62 proc. mężczyzn i 43 proc. kobiet. To dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego z 2022 r.
„Dla obu płci rozpowszechnienie nadwagi oraz otyłości rośnie z wiekiem, osiągając maksimum w przedziale 75–84 lata. Problemy te znacznie częściej dotyczą mężczyzn, wyjątek stanowi wiek 75–84 lata, kiedy otyłość dotyka ponad ¼ Polek, co wyraźnie przewyższa odsetek obserwowany wśród mężczyzn (19 proc.). Wśród kobiet zagrożenie nadwagą, a także otyłością silnie zależy od poziomu wykształcenia – dla osób z wykształceniem wyższym jest ono około dwukrotnie niższe niż w przypadku zasadniczego zawodowego lub niższego” – napisano w uzasadnieniu projektu.
Koszt pilotażu oszacowano na 94,1 mln zł. Środki mają pochodzić z opłaty cukrowej. Jego realizację przewidziano na 24 miesiące. Na razie projekt trafił do konsultacji. Wejdzie w życie 14 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Zaznaczono, że pilotaż będzie realizowany przez ośrodki koordynujące (wykaz w załączniku 1 do projektu), które posiadają już doświadczenie w realizowaniu takich świadczeń. Robiły to w ramach programu pilotażowego KOS-BAR. Do nich dołączono jedynie dwie placówki: Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Poznaniu oraz Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie.
Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl
Źródło:
Rządowe Centrum Legislacji:
https://legislacja.gov.pl/projekt/12378902/katalog/13018494#13018494