Mononukleoza – jej przechorowanie na pewien czas wyklucza dawstwo krwi czy osocza

O mononukleozie mawia się: „choroba pocałunków”, bo do zarażenia się nią potrzebna jest relatywnie duża ilość śliny – np. tyle, ile podczas całowania, choć można się też zarazić używając wspólnych sztućców. Uwaga, jej przechorowanie na jakiś czas wyklucza z możliwości dawstwa – krwi, osocza czy narządów! Warto też wiedzieć, że wirus wywołujący mononukleozę może mieć udział w powstawaniu innych chorób.

Fot.PAP/P.Werewka
Fot.PAP/P.Werewka

Mononukleoza - pod tą nieco złowrogo brzmiącą nazwą kryje się choroba wywoływana przede wszystkim przez wirusa Epsteina-Barra (EBV), który należy do rodziny herpeswirusów, podobnie jak np. inny bardzo rozpowszechniony wirus opryszczki pospolitej. Eksperci szacują, że ok. 90 proc. ludzi w którymś momencie życia się nim zakaża i jest jego bezobjawowym nosicielem. Tym samym, kiedy wirus Epsteina-Barra już raz wniknie do organizmu, w stanie utajonym pozostaje w nim na zawsze. 

Mononukleoza rozwija się tylko u niektórych zakażonych. Na powstanie choroby narażone są w największej mierze dzieci, a także nastolatki i młodzi dorośli. W tej grupie ok. 1/4 zainfekowanych choruje. Zwykle schorzenie przechodzi się tylko raz, choć wirus może się reaktywować, niezależnie od tego, jak wiele czasu minęło od zakażenia. Można go wtedy wykryć w ślinie, ale najczęściej u osób ze zdrowym układem odpornościowym nie rozwijają się już wtedy objawy choroby.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Robisz tatuaż? Sprawdź, jak uniknąć wirusa HCV

Pamela Anderson prawdopodobnie zakaziła się wirusem HCV używając tej samej igły do tatuażu, co jej zakażony mąż. Tatuaż, piercing, zabieg medyczny – są bezpieczne pod warunkiem, że przestrzega się procedur dezynfekcji i sterylizacji. No i że używa się rzeczywiście jednorazowo jednorazowych igieł, strzykawek itp.

Drogi zakażenia wirusem Epsteina-Barra

  • pocałunki,
  • używanie tych samych sztućców czy szklanek,
  • kichanie,
  • kaszel,
  • stosunki płciowe,
  • przetoczenie zakażonej krwi lub przeszczepienie zakażonego narządu.

Jakie są najczęstsze objawy mononukleozy

Zwykle pojawia się gorączka, ból gardła, wysypka, opuchlizna węzłów chłonnych. Charakterystycznym objawem mononukleozy, choć nie występuje u wszystkich pacjentów, jest opuchnięcie powiek, nasady nosa i łuków brwiowych. Lekarz w badaniu brzucha często wyczuje powiększenie wątroby i śledziony. Pacjenci narzekają na silne zmęczenie, które w niektórych przypadkach może trwać nawet kilka tygodni, a bywa, że miesięcy. Najczęściej jednak choroba mija po około dwóch tygodniach. 

Chory może zarażać jednak przez kilka tygodni i zacząć roznosić wirusa jeszcze zanim pojawią się objawy. Choć dla większości ludzi choroba nie stanowi poważniejszego zagrożenia, niesie istotne ryzyko dla osób z osłabionym układem immunologicznym - np. po chemioterapii czy zakażonych HIV. 

Jak wspomóc leczenie mononukleozy

W razie wystąpienia objawów należy skonsultować się z lekarzem, który może przepisać określone leki, przy czym należy pamiętać, by na własną rękę nie zażywać antybiotyków, które pozostały po poprzednich infekcjach. Poza tym, że leki z tej grupy powinniśmy zawsze przyjmować wyłącznie na zlecenie lekarza, to w czasie mononukleozy takie samowolne przyjęcie niektórych antybiotyków może doprowadzić do poważnych komplikacji. Pacjent poza tym powinien leżeć w łóżku, odizolować się od innych domowników. Trzeba też pić dużo płynów. 
 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Nie daj się zbyć – powiększona śledziona powinna zaniepokoić

Powiększona śledziona to zawsze objaw choroby. Nie daj sobie wmówić, że taka jest twoja uroda. Regularnie wykonywana morfologia i USG jamy brzusznej pozwoli trzymać rękę na pulsie, a w razie potrzeby - ustalić, w którym kierunku powinna iść pogłębiona diagnostyka, by nie marnować czasu.

Zależnie od przebiegu, może też się okazać konieczne leczenie konkretnych narządów dotkniętych chorobą. Ze względu na powiększenie śledziony, trzeba unikać aktywności, które mogą spowodować jej uraz, także przez pewien czas po ustąpieniu objawów - może bowiem dojść nawet do jej pęknięcia.

Osoby, które przechorowały mononukleozę, przez sześć miesięcy po wyzdrowieniu nie mogą być dawcami tkanek czy narządów, co oznacza, że dotyczy to także oddawania krwi czy osocza.

Jeśli przechorowałeś mononukleozę, przez kilka miesięcy uważaj w kontaktach z osobami, które mogą mieć osłabiony układ odpornościowy, na przykład są w trakcie chemioterapii czy przyjmują leki immunosupresyjne. Dla nich zakażenie wirusem Epsteina-Barra może być śmiertelnym zagrożeniem!

Stwardnienie rozsiane, cukrzyca i inne choroby - związek z wirusem?

Wirus Epsteina-Barra nadal jest obiektem badań naukowców. Opublikowane przed dwoma laty badanie przeprowadzone w Cincinnati Children’s Hospital Medical Center wskazuje na to, że może on mieć udział w powstawaniu różnych, dręczących ludzkość chronicznych chorób. Naukowcy wymieniają m.in. toczeń rumieniowaty układowy, stwardnienie rozsiane, młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów, nieswoiste zapalenie jelit, celiakię i cukrzycę typu 1. 

Badacze ci odkryli, że pewne białko wirusa dołącza się do wielu różnych miejsc w genomie człowieka powiązanych właśnie z rozwojem wymienionych problemów. To jednak nie wszystko: działa ono jak czynnik transkrypcyjny, to znaczy, ma zdolność do włączania i wyłączania niektórych genów. 

- Po wykorzystaniu metod badania genomu, które nie były dostępne 10 lat temu, wydaje się, że komponenty wirusa oddziałują z ludzkim DNA w miejscach, w których wzrasta genetyczne ryzyko tych chorób. Odkrycie jest prawdopodobnie na tyle fundamentalne, że zachęci innych naukowców z różnych części świata do uwzględnienia roli wirusa w rozwoju tych chorób. W konsekwencji, zakładając, że inni powtórzą nasze wyniki, odkrycie może doprowadzić do nowych terapii oraz sposobów zapobiegania i przewidywania rozwoju wymienionych schorzeń - podkreśla autor badania, dr John Harley, dyrektor Center for Autoimmune Genomics and Etiology w Cincinnati Children’s Hospital. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Ukryty wirus, przyczajony rak

W Polsce nosicielami wirusa zapalenia wątroby typu B jest 359 tys. osób. Prawie połowa z nich tego nie wie. Kiedyś uważano, że nosicielstwo jest nieszkodliwe, gdy próby wątrobowe są prawidłowe. Dziś wiemy, że znacznie podnosi ryzyko rozwoju pierwotnego raka wątroby.

Świat żyje dziś doniesieniami na temat szczepionek przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, ale warto wiedzieć, że trwają też prace nad szczepionką przeciwko wirusowi Epsteina-Barra.

Zwłaszcza,  że zakażenie nim dla niektórych osób stanowi śmiertelne zagrożenie – przede wszystkim dla biorców przeszczepów. Wirus EBV ma bowiem udział w powstawaniu jednego z najgroźniejszych powikłań po transplantacji - potransplantacyjnej choroby limfoproliferacyjnej.

Ponadto zauważono zależność między przebytą infekcją EBV a rozwojem chłoniaka Hodgkina, raka nosogardzieli i żołądka oraz nowotworów wywodzących się z mięśni gładkich. 

Szczepionka zatem, zwłaszcza taka, która doprowadziłaby do całkowitej eliminacji wirusa (przypomnijmy, że niemal każdy jest jego nosicielem), uratowałaby wiele ludzkich istnień.

EBV a choroby psychiczne

Z kolei w ubiegłym roku zespół z Johns Hopkins University School of Medicine (JHUSOM) zwrócił uwagę na możliwy związek infekcji wirusem Epsteina-Barra i schizofrenii. Jak się przyjmuje, choroba ta ma podłoże genetyczne, które jednak nie tłumaczy całości ryzyka. U pacjentów ze schizofrenią badacze wykryli tymczasem podwyższone stężenie przeciwciał skierowanych przeciwko temu wirusowi. Naukowcy widzą dwa możliwe wyjaśnienia. Według pierwszego schizofrenia może zmieniać układ odpornościowy w taki sposób, że chorzy stają się bardziej podatni na zakażenie EBV. Jednak druga możliwość jest taka, że infekcja może podnosić ryzyko schizofrenii. 

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Masz kryzys? Skorzystaj z Centrum Wsparcia

Kryzys psychiczny może dotknąć każdego. Jest miejsce, gdzie cierpiąca osoba lub ktoś, kto chce jej pomóc, może uzyskać pierwszą istotną pomoc. Dowiedz się, jak dyżurujący tam specjaliści pomogli dzwoniącym na darmowy telefon dorosłym i dzieciom.

- Interesuje nas rola zakaźnych patogenów, takich jak wirus Epsteina-Barra w rozwoju schizofrenii i innych zaburzeń psychiatrycznych, więc wykonaliśmy badanie pozwalające przyjrzeć się tym korelacjom - opowiada prof. Robert Yolken, jeden z głównych autorów odkrycia. 
W przypadku innych wirusów - ospy wietrznej, herpes simplex 1 (opryszczki pospolitej) nie znaleźli żadnych powiązań z ryzykiem pojawienia się schizofrenii. Dalsze badania pokazały natomiast, że największe ryzyko (podwyższone aż ośmiokrotnie) miały osoby z predyspozycjami genetycznymi do schizofrenii i jednocześnie z wysokim poziomem przeciwciał przeciwko EBV. 

- Odkryliśmy, że osoby ze schizofrenią wykazywały nietypową odpowiedź na wirusa Epsteina-Barra. To wskazuje, że zapobieganie i leczenie infekcji może być sposobem na zapobieganie i leczenie poważnych zaburzeń psychiatrycznych, takich jak schizofrenia - wyjaśnia prof. Yolken.

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl 

Źródła:

Witryna Mayo Clinic na temat mononukleozy i wirusa Epsteina-Barra

Serwis CDC poświęcony mononukleozie i wirusowi Epsteina-Barra

Doniesienie na temat związków wirusa z chorobami przewlekłymi

Doniesienie na temat związków wirusa ze schizofrenią

 

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Jak skutecznie poradzić sobie z bezsennością

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Jelita – czynna kolonia, kanalizacja i centrum dowodzenia

    Jelito cienkie i grube to autostrada biegnąca od żołądka po odbyt. Ale też droga łącząca ten organ z centrum dowodzenia – naszym mózgiem. Od zawartości i jakości dostarczanego nią towaru zależy nasz dobrostan. Czym tak naprawdę są jelita, jakich powinny mieć mieszkańców, by funkcjonowały bez zarzutu? Jak dbać o zdrowie jelit i dlaczego?

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Adobe Stock

    Cukier = próchnica

    Dentyści apelują do rodziców o powstrzymanie się przed dodawaniem cukru, w tym syropów owocowych i miodu, do posiłków i przekąsek w pierwszych dwóch latach życia dziecka. Potem lepiej też go ograniczać. Zobacz, co jeszcze pomoże ci uniknąć próchnicy. 

NAJNOWSZE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Jak skutecznie poradzić sobie z bezsennością

    Po 40-tce zaczynamy spać coraz krócej i coraz płycej, przez co sen nie jest już tak regenerujący i nie zawsze daje odświeżenie intelektualne. To efekt  starzenia się ośrodkowego układu nerwowego i procesów, które zachodzą w mózgu wraz z wiekiem. Dowiedz się, kiedy wybrać się do specjalisty i jakie proste triki można zastosować, by poprawić jakość snu.

  • Suplementy białkowe nie dla nastolatków

  • Nie tylko szczepienia przeciw HPV ważne w prewencji raka szyjki macicy

  • Jelita – czynna kolonia, kanalizacja i centrum dowodzenia

  • Dbamy o życia, które pozostają

  • Adobe Stock

    Zaburzenia snu sprzyjają samobójstwom

    Badania wskazują, że kłopoty ze snem nasilają ryzyko myśli i tendencji samobójczych. Szczególnie narażone są przy tym osoby, u których występują zaburzenia psychiczne i ogólnorozwojowe, jednak problem może dotyczyć także dzieci.

  • Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

  • Dyniowy zawrót głowy - na zdrowie!