-
Nadmiar herbat ziołowych nie sprzyja zdrowiu
Herbatom: zielonym, czerwonym, ziołowym przypisuje się nadzwyczajne właściwości. Psychodietetyk Justyna Markowska ostrzega, że fenomen „herbatek” jest mitem, a pite w nadmiarze mogą szkodzić. Bezpieczna dawka? Maksymalnie dwie filiżanki w ciągu dnia.
-
„Dobre” bakterie (chyba) chronią nas przed rakiem
Po kuracji antybiotykowej warto zadbać o rozwój właściwych bakterii w jelitach. Określona mikroflora ma korzystne działanie na zdrowie, a wiele wskazuje na to, że może chronić człowieka przed rakiem jelita grubego.
-
Nie biegaj w czasie smogu!
Mnożą się alerty ostrzegające przed wysokim zanieczyszczeniem powietrza. Ograniczmy wtedy wysiłek fizyczny na dworze, bo ćwicząc na tzw. świeżym powietrzu narażamy się na duże kłopoty zdrowotne.
-
Dobre nowoczesne miejsce leczenia mukowiscydozy
Największy w Polsce ośrodek dla chorych na mukowiscydozę dzieci został otwarty w szpitalu w Dziekanowie Leśnym. Na razie nie możliwości wyleczenia tej choroby, jednak można z powodzeniem łagodzić jej objawy, a przez to zapewnić wysoką jakość życia chorym.
-
Zielone jest zdrowe
Zielony jęczmień, hit dietetyczny ostatniego czasu, można z powodzeniem zastąpić znacznie tańszymi kiełkami różnych roślin czy glonami. Mówi o tym Hanna Stolińska-Fiedorowicz, dietetyk kliniczny z Instytutu Żywności i Żywienia w rozmowie z Anną Piotrowską.
-
Zielony jęczmień dla zabieganych
Zielony jęczmień zawiera dziesiątki cennych substancji odżywczych. Dla ludzkiego zdrowia szczególnie cenny jest chlorofil, który swoją budową przypomina hemoglobinę. Kosztowny zielony jęczmień z powodzeniem mogą zastąpić kiełki, a niektórym grupom osób zielony jęczmień jest wprost odradzany.
-
Brałeś leki? Nie pij alkoholu!
Do szpitalnych oddziałów ratunkowych często trafiają pacjenci, którzy znaleźli się w stanie zagrożenia życia wskutek łączenia alkoholu z lekami, nawet tymi dostępnymi bez recepty. Przed sylwestrowymi i karnawałowymi szaleństwami warto więc pamiętać, że alkohol wchodzi w groźne interakcje z wieloma lekami.
-
Dzieci mają za mało wapnia w diecie
Badania Instytutu Matki i Dziecka z Warszawy wskazują, że nawet do 80 proc. dzieci w Polsce otrzymuje zbyt małą ilość wapnia w diecie. To niebezpieczne dla ich rozwoju, bo wapń gromadzimy w organizmie jedynie do okresu dojrzewania, później stopniowo go nam ubywa.
-
Wapń w diecie dzieci jest ich polisą na zdrowie w dorosłości
O tym, że dieta dzieci w Polsce ma często za mało wapnia, dlaczego ten pierwiastek jest ważny i jak go dostarczać opowiada dr Piotr Albrecht, kierownik Oddziału Klinicznego Gastroenterologii, Żywienia Dzieci i Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w rozmowie z Agnieszką Pochrzęst-Motyczyńską.
-
A gdyby tak karp z piekarnika, a nie patelni?
Potrawy z tradycyjnego wigilijnego stołu to spory ładunek kalorii. Można ich ilość obniżyć stosując inne techniki kulinarne niż smażenie. Jeśli zaś już trzeba coś usmażyć, to krótko i na właściwym oleju.
NAJNOWSZE
-
Przeciwko pneumokokom mamy broń nowej generacji, której nie używamy
Penumokoki to bakterie, przeciwko którym mamy bardzo skuteczną ochronę – szczepienia. Sęk w tym, że przeciwko najgroźniejszym serotypom, które są wielolekooporne, nie uodparniamy najmłodszych w ramach obowiązkowych szczepień. Dlaczego? – wyjaśnia dr n. med. August Wrotek, specjalista pediatrii, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
-
Nowe badania na temat alkoholu – groźne nawet małe ilości
-
Zawał serca – stan nagły, na który możemy pracować latami
-
Jelita wpływają na odporność i nastrój
-
Arytmia arytmii nierówna