Nadwaga, otyłość i szkoła

Nadwaga i otyłość wśród uczniów to problem, który dotyka bardziej dzieci w początkach szkoły podstawowej niż nastolatki. Niemniej problem narasta u 17-latków – zauważa prof. Anna Fijałkowska, kierowniczka Zakładu Kardiologii w Instytucie Matki i Dziecka.

Adobe Stock/Roman
Adobe Stock/Roman

Przetworzona żywność, słodzona i barwiona, dostarczająca więcej kalorii niż ta pochodząca np. z ogródka, a także powszechny dostęp do urządzeń cyfrowych odcięły skutecznie dzieci i młodzież od aktywności. Rzadziej widać je w ruchu, na boiskach czy podwórkach. W pandemii wręcz zamknięto je w domu. Na efekt nie trzeba było czekać długo. Już teraz eksperci ostrzegają, że problem nadwagi i otyłości narasta.

Sytuacja dzieci w pierwszych klasach szkoły podstawowej

Obserwacje prowadził Instytut Matki i Dziecka w ramach międzynarodowego programu COSI (ang. Childhood Obesity Surveilance Initiative), koordynowanego przez WHO Europe. W trzech rundach (2016, 2018, 2021- COSI COVID) przebadano dzieci z klas drugich, czyli ośmioletnie, a ostatnie badanie (2022/2023) poszerzono o dzieci w wieku 6-9 lat (na świecie w projekcie uczestniczy 45 państw, prawie 0,5 mln dzieci). W Polsce przebadano w tej ostatniej rundzie prawie 6,4 tys. dzieci z 16 województw, 127 szkół. Co tych badań wynika?

– Widzimy dramatyczny wzrost częstości nadwagi i otyłości u ośmioletnich dzieci w Polsce związany z pandemią (2021). To były naprawdę zastraszające dane - 38,5 proc. chłopców miało nieprawidłowo wysoką masę ciała. Teraz jest trochę lepiej (36,5 proc. – red.). Ale dalej te trendy są wyższe niż były w 2018 roku, czyli niestety nie ma trendu spadkowego w częstości nadwagi i otyłości – podkreśla prof. Fijałkowska. Dodaje, że wśród ośmioletnich chłopców więcej niż 1/3 ma nieprawidłową wysoką masę ciała, a co piąty ośmiolatek w Polsce jest otyły.

- To są naprawdę dane bardzo niepokojące - stwierdza. Na tle świata zajmujemy piąte miejsce, jeśli chodzi o liczbę dzieci z nadmierną wagą – zauważa prof. Fijałkowska.

Zaznacza także, że kraje naszego regionu mają istotnie mniejszą częstość nieprawidłowo wysokiej masy ciała wśród 7-9 letnich dzieci. W Polsce występuje też istotna duża różnica między chłopcami i dziewczynkami, sięgająca 6 pkt. proc. Oznacza to, że to częściej chłopcy mają problem z nadwagą.

Adobe Stock/Oksana Kuzmina

Badanie: co czwarty przedszkolak ma nadwagę

Choć coraz więcej niemowląt karmionych jest piersią, a ich dieta poszerzana jest umiejętniej, to wciąż jest ona nieodpowiednia. Zbyt mało w niej warzyw, olejów roślinnych, a na późniejszych etapach – innych wartościowych składników. Za dużo cukru, soli, produktów przetworzonych i pojadania. Rezultat? Co czwarty przedszkolak ma nadwagę – wynika z badania PITNUTS 2024 przeprowadzonego przez Instytut Matki i Dziecka oraz Fundację Nutricia.

Nadwaga i otyłość u nastolatków

Jeśli chodzi o nastolatków (w wieku 11-17 lat), jak pokazuje badanie nad zdrowiem i zachowaniami zdrowotnymi młodzieży szkolnej (and. Healtch Behaviour in School-Aged Children - HBSC) narasta problem nadwagi i otyłości u 17-latków – ponad 15 proc. z nich mierzy się z tym wyzwaniem, a z samą otyłością 5 proc.

Otyłość w Polsce jest przede wszystkim problemem dzieci w początkach szkoły podstawowej, a nie nastolatków, choć niepokoi trend narastania nadwagi/otyłości u 17-latków. Niezbędne są programy profilaktyczne, ale zróżnicowane dla poszczególnych grup wiekowych, ale także dla rodziców – podkreśla prof. Fijałkowska.

Jednocześnie ekspertka zwraca uwagę na to, że nadmierna masa ciała w dzieciństwie zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy, choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu i nadciśnienia tętniczego w dorosłości.

– Musimy patrzeć nie tylko na kwestie, powiedziałabym estetyczne, jeśli chodzi o nadwagę czy otyłość u dzieci, ale pamiętać też, że (…) w dorosłości będą one istotnie częściej narażone na takie powikłania –  zaznacza prof. Fijałkowska.

Z badań sprzed 10 lat obejmujących dane z 195 krajów wynika, że wysoki wskaźnik BMI odpowiadał na świecie za 4 mln zgonów, czyli ponad 7 proc. wszystkich zgonów oraz za 120 milionów lat utraconych w zdrowiu.
 

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Złoty standard w karmieniu piersią

    W karmieniu piersią zalecany jest złoty standard. Czym jest, w jaki sposób wprowadzać pierwsze pokarmy niemowlęciu, jak kosztowna energetycznie jest laktacja oraz jak zmieniła się filozofia karmienia opowiada dr hab. n. med. Agnieszka Bzikowska-Jura, dietetyczka i psychodietetyczka z Pracowni Badań nad Mlekiem Kobiecym i Laktacją, Zakładu Biologii Medycznej, Wydziału Nauk o Zdrowiu na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

  • AdobeStock

    Kurkuma, cynamon, imbir – ryzykowne suplementy

    Niektóre przyprawy kuchenne mogą wchodzić w interakcje z konwencjonalnymi lekarstwami – osłabiać ich działanie, nasilać skutki uboczne, a nawet powodować niepożądane reakcje. Szczególnie niebezpieczne mogą być: kurkuma, cynamon i imbir.

  • Adobe Stock

    Ziemniaki i cukrzyca typu 2. Nauka zabiera głos

    Forma podania ziemniaków może mieć wpływ na rozwój cukrzycy typy 2 – wynika z nowego badania przeprowadzonego przez naukowców Harvard T.H. Chan School of Public Health. Jak je przygotowywać, by ograniczać ryzyko wystąpienia tej choroby?

  • Fot.P.Werewka/PAP

    Talerz dziecka, gdy żar z nieba

    W upał warto zastąpić dziecku sute obiady, czymś lekkostrawnym. Na stole postawić owoce i warzywa, a zamiast gorącej zupy - chłodnik. Trzeba dopilnować jednak, by dziecko nie odwodniło się. Nawet niemowlaki powinny wypijać sporo płynów, ale maluchów karmionych piersią dodatkowo nie poimy wodą – przypomina dr hab. Michał Brzeziński, pediatra alergolog z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Bierzesz leki? Sprawdź, czy nie reagują na słońce

    Ibuprofen, naproksen, tetracyklina – to tylko wybrane przykłady z licznej grupy leków, które oddziałują z promieniami słonecznymi. Mogą wytwarzać wolne rodniki, powodując uszkodzenia skóry, albo prowokować reakcje alergiczne.

  • Ziemniaki i cukrzyca typu 2. Nauka zabiera głos

  • Technologia cyfrowa w rekonstrukcji żuchwy to już nie science fiction

  • Talerz dziecka, gdy żar z nieba

  • Jak radzić sobie z upałem w ciąży

  • Adobe Stock

    Złoty standard w karmieniu piersią

    W karmieniu piersią zalecany jest złoty standard. Czym jest, w jaki sposób wprowadzać pierwsze pokarmy niemowlęciu, jak kosztowna energetycznie jest laktacja oraz jak zmieniła się filozofia karmienia opowiada dr hab. n. med. Agnieszka Bzikowska-Jura, dietetyczka i psychodietetyczka z Pracowni Badań nad Mlekiem Kobiecym i Laktacją, Zakładu Biologii Medycznej, Wydziału Nauk o Zdrowiu na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

  • Czasami warto się spocić

  • Kurkuma, cynamon, imbir – ryzykowne suplementy

Serwisy ogólnodostępne PAP