Mleko matki pamięta emocje

Zdrowie psychiczne kobiety wpływa na skład jej pokarmu, od hormonów po mikrobiom. To może mieć znaczenie dla rozwoju dziecka. Oddziaływać na jego odporność, a nawet osobowość – wynika z przeglądu badań, przygotowanego przez studentów i naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Adobe Stock
Adobe Stock

„Ostatnie odkrycia sugerują, że czynniki dotyczące zdrowia psychicznego, takie jak stres, lęk i depresja poporodowa (PPD), mogą wpływać na skład mleka matki” – wskazują autorzy publikacji, którzy przeanalizowali niemal 40 badań naukowych z platformy PubMed i Web of Science w kontekście czynników psychologicznych i składu mleka.

Uszczegóławiają, że stres matki i depresja poporodowa mogą podwyższać kortyzol (hormon stresu), wpływać na stężenie melatoniny (hormonu odpowiadającego za rytm dobowy) czy prolaktyny – istotnej dla produkcji mleka i rozwoju układu nerwowego. Jeśli chodzi o ilość składników odpornościowych w mleku matki (immunoglobuliny wydzielniczej A, transformującego czynnika wzrostu beta 2) to uwarunkowana jest ona rodzajem i czasem trwania stresu. 

Ponadto zaważają także, że u matek ze zdiagnozowaną depresją spada stężenie korzystnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym kwasu dokozaheksaenowego (DHA). Odpowiada on za prawidłowe funkcjonowanie mózgu i wzroku. 

Co więcej, stres matki podnosi także kaloryczność mleka w pierwszym tygodniu życia dziecka i może mieć wpływ na skład mikrobioty jelitowej niemowląt, co w dłuższym okresie jest nie bez znaczenia dla zdrowia. 

„W warunkach przewlekłego stresu obserwowano mniejszą różnorodność bakterii jelitowych u niemowląt karmionych piersią – co może przekładać się na ich odporność, metabolizm i rozwój neurologiczny” – wynika z analizy.

Adobe Stock

Karmienie piersią jak dodatkowy trymestr ciąży

Mleko matki istotne dla rozwoju niemowląt

Mleko matki zawiera wiele związków, które nie tylko odżywiają niemowlę, ale także wspierają jego układ immunologiczny i neurologiczny. Zalecenia mówią o wyłącznym karmieniu piersią przez pierwsze sześć miesięcy życia niemowlęcia i stopniowym rozszerzaniu jego diety, ale bez odstawiania od piersi nawet do drugiego roku życia. W tym czasie skład mleka zmienia – w pierwszych pięciu dniach od porodu ma niższą zawartość laktozy, kwasów tłuszczowych, wapnia i potasu, ale wzbogacony jest w sód, chlorki i magnez (wspiera odporność noworodka). Następnie – od 6. do 15. dnia po porodzie wydzielane jest mleko przejściowe, z mniejszą zawartością sodu, potasu, ale większą laktozy. Od 15. dnia od porodu w mleku kobiecym zaczynają dominować mikro- i makroskładniki odżywcze. Jednak nie tylko etap laktacji wpływa na skład mleka. Zdrowie psychiczne matki także odgrywa tutaj znaczącą rolę.

 

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Od opiatów do makowca

    Wigilijny makowiec to symbol świąt i nieodłączny element rodzinnych spotkań, ale makowa masa skrywa tajemnicę, która może zaskoczyć – spożycie większej porcji nasion maku bywa przyczyną fałszywie dodatnich wyników testów na opioidy. Mak jest bowiem niezwykłą rośliną. To z jego soku wyizolowano jedne z najważniejszych leków przeciwbólowych, a jednocześnie to on odpowiada za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego - epidemię uzależnień.

  • AdobeStock

    Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

    Bunt to proces w okresie adolescencji, podczas którego nastolatek dokonuje reorganizacji w swojej głowie, w wyglądzie, w emocjach. Pokrywa się to z przebudową jego układu nerwowego, co bywa trudne i dla niego samego, i dla otoczenia. Jednak często nadużywamy tego określenia, a to utrudnia dostrzeżenie ewentualnych problemów – mówi psycholożka dziecięca Ewa Bensz-Smagała z Katedry Psychologii Akademii Górnośląskiej im. W. Korfantego w Katowicach, założycielka Gabinetu Lucky Mind.

  • Adobe

    Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

    Liszaj nie jest jedną chorobą. Pod tą nazwą kryją się różne schorzenia skóry i błon śluzowych, od autoimmunologicznych po wynikające z przewlekłego świądu. Nauka coraz lepiej rozumie ich mechanizmy. 

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP