Zawał serca – stan nagły, na który możemy pracować latami

Zawał to stan nagły, choć możemy latami na niego pracować. Niektóre z czynników są niezależne od nas, jednak w dużej mierze gubią codzienne niezdrowe nawyki. Jak rozpoznać zawał i czym on w ogóle jest, wyjaśnia prof. Marek Gierlotka, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Adobe Stock
Adobe Stock

Czym jest zawał serca?

Funkcja serca polega na tym, żeby napędzać przepływ krwi w naszym ciele. Wraz z każdym rytmicznym skurczem mięsień sercowy „przepompowuje” krew z żył do tętnic, która dzięki temu dopływa do każdej komórki naszego organizmu.  Z zawałem mięśnia sercowego mamy do czynienia wtedy, gdy do pewnego fragmentu serca przestaje dopływać krew i traci ono w mniejszym lub większym stopniu zdolność kurczenia.

W jaki sposób dochodzi do zawału sercu?

Serce zaopatrywane jest w krew, ale nie tę, którą pompuje, a przez specjalne tętnice, tzw. wieńcowe. W zawale serca to one zatykają się i fragment serca zaczyna umierać. To tak jakby przestała nam na przykład do ręki dopływać krew. Zaczęłaby nas boleć i mielibyśmy problem z poruszaniem nią. Tak samo jest z sercem.

Adobe Stock

Dziesiątka dla serca

Co zrobić, by Polacy nie zapadali na choroby serca i naczyń? Zapobiegać, edukować i to nowocześnie – nie tylko kadry, ale też społeczeństwo, współdziałać z każdym ogniwem opieki zdrowotnej. W centrum działań musi być pacjent, który ma mieć realny wpływ na tworzone rekomendacje i rozwiązania systemowe – wynika ze strategicznego programu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego pt. „10 dla polskiej kardiologii”.

A czym jest on spowodowany? 

Miażdżycą, a konkretnie dochodzi do zawału, gdy blaszka miażdżycowa pęka i razem z tworzącym się w tym miejscu zakrzepem krwi, zatyka tętnicę. A do rozwoju miażdżycy prowadzi wiele innych chorób i czynników ryzyka, jak nadciśnienie, hipercholesterolemia, cukrzyca, otyłość, palenie tytoniu i inne.

Poniekąd czynniki, na które możemy mieć wpływ…

No właśnie. Uważa się, że większość, ponad dwie trzecie zawałów, spowodowana jest właśnie czynnikami ryzyka, których nie leczymy, czy nie eliminujemy ze swojego życia.

Zawał to stan nagły…

Zdecydowanie, bezpośrednio zagrażający życiu i konieczna jest bezwzględnie natychmiastowa pomoc, diagnoza, że to zawał i jak najszybsze leczenie.

Ale na ten stan pracujemy czasem latami?

Pracujemy na miażdżycę, która się rozwija, ale zawał rzeczywiście pojawia się nagle. Możemy nie mieć wcześniej żadnych objawów. Wydaje się nam, że jesteśmy zdrowi i nagle pojawia się ból w klatce piersiowej, tętnica w sercu się zatyka, serce przestaje dobrze pracować. Dochodzi do zawału serca.

Od czego zależą szanse na przeżycie?

Chodzi przede wszystkim o szybką pomoc osobie, która ma zawał. Natomiast w zależności od tego, w którym miejscu zamknie się tętnica, to zawały mogą być większe bądź mniejsze. W tym największych i najgroźniejszych dochodzi do tzw. wstrząsu kardiogennego i wtedy niestety połowa osób z zawałem umiera.

Adobe Stock

Wstrząs kardiogenny – gdy serce przestaje dostarczać krew do organów

Kogo najczęściej dotyka zawał?

Przeciętny pacjent z zawałem ma mniej więcej 65–70 lat. Częściej chorują mężczyźni, ale kobiety też mogą mieć wysokie ryzyko zawału, tylko w późniejszym wieku. Pacjent najczęściej ma wiele czynników ryzyka, ale też wystarczy tylko jeden, mocno nasilony, i też może dojść do zawału.

Jakie są objawy zawału?

Silny, mocny, uciskający ból w klatce piersiowej. Nie pomylimy go raczej z niczym innym. Zawałowi mogą towarzyszyć inne dolegliwości jak duszności, kołatania serca. Zdarza się też tak, choć rzadko, że podczas zawału dominują inne objawy.

Co nas powinno zaalarmować?

Ten uciskający ból w klatce piersiowej, który może promieniować do ręki, do żuchwy. Często pojawia się lęk.

Co to za rodzaj bólu? 

Pojawia się zwykle bez dodatkowych czynników wyzwalających. To nie jest ból występujący tylko przy schylaniu czy podnoszeniu czegoś ciężkiego. Nie zależy od pozycji ciała. Nie ustępuje nawet wtedy, gdy usiądziemy, czy się położymy, żeby odpocząć.

Czyli przeszywający ból?

Tak, mocny, uciskający, gniotący ból. Tak jakby ktoś położył nam na klatce piersiowej cegłówkę. Nie powinniśmy go pomylić z innym bólem. Należy wtedy od razu zwrócić się o pomoc. 

Fot. PAP/P. Werewka

Nowe serce Lenki bije spokojniej

Lenka cztery lata czekała na nowe serce. Dostała je tuż przed Wigilią. Teraz wsłuchuje się w jego bicie, bo uderza ono spokojniej, tak miarowo. Historia tej dziewczynki i jej rodziny ma happy end, poprzedzony traumatycznymi wydarzeniami, bezsilnością oczekiwania, lękiem, koniecznością szybszego dorastania. I trudnymi do wyobrażenia emocjami, gdy znalazło się serce.

Ile zawałów rocznie występuje w Polsce?

Liczba zawałów trochę zmniejszyła się w ciągu ostatnich 10 lat. Z ok. 75 tys. do 70 tys. rocznie. Ale to nie jest jakiś drastyczny spadek. Natomiast zawały dotykają osoby coraz starsze. 

Większości tych pacjentów udaje się uratować życie? 

Tak, większość osób ratujemy za pomocą nowoczesnych przezskórnych metod kardiologii inwazyjnej – otwieramy zamkniętą tętnicę i implantujemy stent – przerywamy zawał i do serca znów zaczyna dopływać krew. Później też staramy się, żeby pacjenci byli bezpieczni i prowadzimy ich przez rok w programie KOS-Zawał, żeby wyeliminować czynniki ryzyka i zapobiec wystąpieniu kolejnego zawału serca.

Ekspert

Archiwum prywatne

prof. Marek Gierlotka - Tytuł naukowy profesora nauk medycznych i nauk o zdrowiu otrzymał w roku 2021. Specjalista chorób wewnętrznych, kardiologii oraz intensywnej terapii, dświadczony kardiolog interwencyjny. Od 2018 roku kierownik Kliniki i Oddziału Kardiologii USK w Opolu a od 2020 roku również dyrektor Instytutu Nauk Medycznych Uniwersytetu Opolskiego. Wcześniej przez wiele lat związany ze Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Obecnie pełni funkcję prezesa Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Jego największe osiągnięcia w ramach działalności w PTK to wkład w rozwój Asocjacji Intensywnej Terapii Kardiologicznej oraz stworzenie Platformy Naukowej PTK. Konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii dla województwa opolskiego, w latach 2014-2018 dla województwa śląskiego. Jego dorobek naukowy obejmuje prawie 300 publikacji z łącznym współczynnikiem impact factor powyżej 700 oraz indeksem Hirsha 31. Wielokrotnie nagradzany przez Rektora SUM i UO oraz Polskie Towarzystwo Kardiologiczne. W 2017 roku otrzymał wyróżnienie za projekt „Opieka koordynowana po zawale serca” w konkursie „Złoty Skalpel 2017” Pulsu Medycyny oraz został uhonorowany Złotym Laurem Umiejętności i Kompetencji w kategorii Medycyna i Inżynieria Biomedyczna przez RIG w Katowicach. W roku 2022 został jednym z laureatów nagrody Prezesa RM za osiągnięcia w zakresie działalności naukowej - współudział w realizacji projektu stworzenia i wdrożenia rejestrów medycznych, których analiza służy optymalizacji postępowania klinicznego w kardiologii. W roku 2025 otrzymał wyróżnienie „Wizjoner Nowoczesnej Kardiologii” WPROST i NewsMed.

ZOBACZ TEKSTY EKSPERTA

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Jelita wpływają na odporność i nastrój

    Jelita potrafią produkować aż 90 proc. serotoniny, czyli hormonu szczęścia, który wpływa na nastrój i samopoczucie. Zaburzenia mikrobioty mogą przyczyniać się do depresji, lęków i chronicznego zmęczenia, które dotykają coraz więcej Polaków – wynika z raportu „Stan jelit Polaków 2025”.

  • Adobe

    Arytmia arytmii nierówna

    Arytmia serca to pojęcie obejmujące wiele różnych zaburzeń. Niektóre są łagodne i wymagają jedynie obserwacji, inne grożą nagłym zatrzymaniem krążenia. Zrozumienie różnic między nimi jest kluczowe, by skutecznie pomóc chorym.

  • Adobe Stock

    Zakażenie HIV to nie moja sprawa?

    Wciąż uważamy, że zakażenie wirusem HIV nas nie dotyczy. To błąd. Jeśli podejmujemy ryzykowne zachowanie np. przygodne kontakty seksualne, to powinniśmy wykonać test w kierunku HIV. Od maja może go zlecić lekarz w POZ. Skuteczne i nowoczesne terapie są, ale kluczowa jest szybka diagnoza – przypomina dr Anna Marzec-Bogusławska, dyrektorka Krajowego Centrum ds. AIDS.

  • Nowe spojrzenie na nadciśnienie

    Nadciśnienie od lat uchodzi za chorobę przewidywalną: sól, stres, wiek, geny. Tymczasem najnowsze badania podważają ten schemat i pokazują, że ciśnienie krwi kształtuje bardziej złożona sieć procesów, niż sądzono jeszcze dekadę temu. Zmienia to sposób myślenia zarówno o przyczynach choroby, jak i o tym, komu i kiedy należy ją diagnozować.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Jelita wpływają na odporność i nastrój

    Jelita potrafią produkować aż 90 proc. serotoniny, czyli hormonu szczęścia, który wpływa na nastrój i samopoczucie. Zaburzenia mikrobioty mogą przyczyniać się do depresji, lęków i chronicznego zmęczenia, które dotykają coraz więcej Polaków – wynika z raportu „Stan jelit Polaków 2025”.

  • Arytmia arytmii nierówna

  • Nie ma szczepionki na samobójstwo

  • Okres dojrzewania trwa aż do trzydziestki

  • Ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u osób transpłciowych

  • AdobeStock

    Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

    Traumatyczne zdarzenia są częstsze, niż nam się wydaje. Wywołać je może silny uraz psychiczny spowodowany przykrym i stresującym doświadczeniem, które jest na tyle przytłaczające, że prowadzi do trwałych zmian w psychice, mózgu i ciele. Większość z nas jakoś sobie z tym radzi, jednak 10–20 proc. osób rozwinie objawy zespołu stresu pourazowego (PTSD). Od czego to zależy?

  • Odżywianie a indeks studencki

Serwisy ogólnodostępne PAP