Tych chorób najbardziej obawiają się Polacy

Nie bez powodu rak nazywany jest cesarzem wszech chorób. Okazuje się, że zachorowania na raka boi się aż 67 proc. dorosłych Polaków. Nowotwory budzą w nas znacznie większy strach niż choroba wieńcowa, cukrzyca czy AIDS. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Onkolodzy zżymają się, gdy media pisząc o osobach zmarłych na raka używają określenia – „przegrał z rakiem”. Uważają je za bardzo niestosowne, a także stygmatyzujące, zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów oraz ich rodzin. Zastanawiają się, dlaczego nie używa się takiej samej retoryki w odniesieniu do innych chorób, np. chorób układu krążenia, które od lat pozostają w Polsce główną przyczyną zgonów, w tym również przedwczesnych. 

Odpowiedź na to pytanie jest zapewne złożona, ale specjalne traktowanie raka w naszej kulturze nie jest dziełem przypadku. Potwierdzają to najnowsze, reprezentatywne badania opinii społecznej, przeprowadzone przez Instytut IBRIS na zlecenie Akademii Zdrowia Santander Consumer Banku. Z badań tych wynika, że spośród rozmaitych chorób i problemów zdrowotnych, dorośli Polacy najbardziej boją się właśnie zachorowania na raka. 

Na pytanie, jakich chorób obawiasz się najbardziej, aż 67,5 proc. respondentów wskazało na choroby nowotworowe, podczas gdy np. na chorobę wieńcową już tylko 20,8 proc., a na cukrzycę 17,9 proc.  

Na drugim miejscu listy największych koszmarów zdrowotnych uplasował się udar mózgu, którego obawia się 40,4 proc. z nas. Na dalszych miejscach znalazły się m.in. depresja (12,2 proc. wskazań), miażdżyca (11,4 proc.), nadciśnienie tętnicze (11,1 proc.), alergia (5,3 proc.), hiperlipidemia (3,1 proc.) i reumatyzm (2,4 proc.). 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Czy naprawdę warto się odchudzać?

W mediach co jakiś czas pojawiają się publikacje, które sugerują, że nie warto dbać o linię, bo nadwaga zmniejsza ryzyko przedwczesnej śmierci. To bardzo niebezpieczna teza.

Co ciekawe, niespełna 3,6 proc. dorosłych Polaków zadeklarowało, że obawia się otyłości, choć lekarze ostrzegają, że jest to niezwykle groźna choroba metaboliczna – „matka wielu innych chorób” ( w tym – chorób układu krążenia, cukrzycy i nowotworów). Z danych epidemiologicznych wynika, że problem nadmiernej masy ciała (nadwaga lub otyłość) dotyczy już ponad połowy dorosłych Polaków.

Kolejna zaskakująca ciekawostka, to brak w tym ponurym rankingu zakażenia wirusem HIV i zachorowania na AIDS – w wynikach badania znalazły się one w zbiorczej kategorii „inne problemy zdrowotne”, których obawia się w sumie ponad 14 proc. ankietowanych. Tymczasem z danych epidemiologicznych wynika, że w Polsce liczba zakażeń HIV od wielu lat rośnie.

Co ciekawe, obawa przed konkretną chorobą jest silnie skorelowana z płcią i wiekiem ankietowanych osób. Na przykład kobiety zdecydowanie bardziej od mężczyzn boją się depresji, nerwicy czy podwyższonego cholesterolu, podczas gdy mężczyźni bardziej od pań obawiają się nadciśnienia i choroby wieńcowej. 

Badanie wykazało też, że im więcej mamy lat, tym bardziej boimy się nadciśnienia, a strach przed chorobami nowotworowymi jest największy wśród osób o najwyższych dochodach. 

Jest jednak i akcent pozytywny w tym zestawieniu. Okazuje się, że całkiem sporo, bo aż 11 proc. dorosłych Polaków nie obawia się żadnej konkretnej choroby (a przynajmniej nie deklaruje związanych z tym obaw). Tego rodzaju optymizm częściej występuje u kobiet (13 proc.), niż u panów (9 proc.). 

Jak Polacy dbają o zdrowie? 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Dr Google i porada on-line nie zastąpią lekarza

Coraz częściej do gabinetów lekarskich przychodzą pacjenci z kompletem badań i postawioną przez siebie diagnozą. Szeroko reklamowane są porady on-line. Ale uwaga – nic nie zastąpi bezpośredniego spotkania z lekarzem. Dowiedz się dlaczego.

Omawiane badanie dostarczyło jednak znacznie więcej ciekawych informacji i wniosków. Dało m.in. odpowiedź na pytanie jak Polacy dbają o swoje zdrowie. Wśród najczęściej deklarowanych sposobów na zachowanie dobrego zdrowia znalazły się kolejno: niepalenie (42 proc. wskazań), abstynencja lub ograniczone spożycie alkoholu (33 proc.), zdrowe żywienie (30 proc.), aktywność na świeżym powietrzu (30 proc.) i uprawianie sportu (26 proc.). Zaledwie 15 proc. osób deklaruje, że w ramach profilaktyki regularnie odwiedza lekarza. 

Znakiem czasów, mogącym wskazywać na wzrost popularności tzw. samoleczenia (zapewne w oparciu o konsultacje u dr Google’a), jest całkiem spory odsetek Polaków (13 proc.) przyznających się do łykania witamin i suplementów diety. Okazuje się, że znacznie częściej robią to kobiety (ponad 15 proc.), w porównaniu do panów (10 proc.). 

Co powoduje choroby, czyli świadomość zdrowotna Polaków

Kolejne ciekawe pytanie, jakie zostało zadane respondentom w tym badaniu, dotyczyło głównych przyczyn chorób cywilizacyjnych, do których zaliczane są: miażdżyca, cukrzyca, nowotwory, otyłość, nadciśnienie, osteoporoza i wiele innych niezakaźnych chorób przewlekłych. Odpowiedzi udzielone na to pytanie są frapujące. Wskazują m.in. na zmieniającą się świadomość zdrowotną mieszkańców naszego kraju. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Stres przyczyną chorób. Nie zgadniesz, jak wielu

Eksperci szacują, że powodem co najmniej 70 proc. wszystkich wizyt u lekarzy są dolegliwości i choroby związane z silnym, przewlekłym stresem. Choć życie bez stresu nie jest możliwe, to jednak można nauczyć się nad nim panować.

„Stres i zła dieta – to według Polaków główne przyczyny chorób cywilizacyjnych. Co trzeci respondent obwinia o to zanieczyszczone powietrze (smog). Brak aktywności fizycznej znalazł się dopiero na czwartym miejscu” – czytamy w raporcie z badania. 

Warto dodać, że mężczyźni wskazywali stres jako najważniejszą przyczynę chorób cywilizacyjnych (46 proc. wskazań), podczas gdy kobiety – złą dietę (48 proc.). Mężczyźni częściej od pań zaliczali też do kluczowych przyczyn tego rodzaju schorzeń brak ruchu. 

Nie powinno też nikogo specjalnie zdziwić to, że stres był najczęściej wskazywany jako główna przyczyna chorób cywilizacyjnych przez mieszkańców największych miast (55 proc. wskazań). Na wsi uważa tak „jedynie” 39 proc. dorosłych.  

Wiktor Szczepaniak (zdrowie.pap.pl)

Źródła: 

„Marsz po długie życie” – Raport Akademii Zdrowia Santander Consumer Banku 2018

Dane PZH o zakażeniach HIV i zachorowaniach na AIDS

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku