Jak smartfon może zrujnować kręgosłup?

Smartfony i tablety nie tylko zmieniają nasz sposób komunikacji, mają też ogromny wpływ na nasz kręgosłup i postawę ciała. Zobacz jak korzystać ze smartfona, by nie rujnować sobie zdrowia.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Z międzynarodowego badania przeprowadzonego przez firmę Milward Brown w 2014 r. wynika, że Polacy codziennie spędzają ok. 90 minut przed ekranami swoich smartfonów, kolejną godzinę używają tabletów, a ponad dwie godziny patrzą w ekrany komputerów i laptopów. Efekt? W sumie przez blisko pięć godzin dziennie wpatrujemy się w monitory, nie licząc telewizorów.

Zła pozycja, głowa „wisi”

W Szwecji w 2012 r. sprawdzano jak pisanie SMS-ów wpływa na zmiany w układzie mięśniowo-szkieletowym młodych ludzi. Przebadano osoby w wieku od 15 do 24 lat. Okazało się, że 82 proc. z nich miało smartfony. Badacze stwierdzili, że problem z używaniem smartfonów polega na tym, że korzystanie z nich wymusza złą pozycję ciała. Ponieważ ekran i przyciski znajdują się na tej samej płaszczyźnie, automatycznie wielu z nas trzyma telefon na wysokości brzucha i wtedy mocno pochyla szyję, by przeczytać tekst na ekranie. To szkodliwa postawa dla naszego kręgosłupa, który jest narażony na zgięcie i duże naprężenie przez wiele godzin!

Wśród badanej grupy młodych osób w Szwecji 5 proc. wysyłało więcej niż 20 smsów dziennie. Zaliczono je do grupy największego ryzyka. Z badań wynika, że nieco więcej wiadomości tekstowych wysyłają kobiety od mężczyzn, ale piszą je szybciej. Pięć lub mniej SMS-ów dziennie wysyłało 67 proc. mężczyzn i 61 proc. kobiet.  Z innych szwedzkich badań wynika, że najwięcej SMS-ów wysyłają osoby w wieku 15-20 lat.

Największy problem - ból szyi

Z badań wynika, że najczęściej użytkownicy smartfonów narzekają na ból szyi. Wiąże się to m.in. z faktem, że podczas odpisywania na SMS-y wielu z nas siedzi z mocno pochyloną głową. Najczęściej na ból szyi oraz górnego odcinka kręgosłupa narzekali ci, którzy wysyłali więcej niż 20 SMS-ów dziennie. Jednak okazało się, że mniejsza liczba wysyłanych wiadomości tekstowych, mniej niż 6 SMS-ów dziennie, też może powodować rozwój zmian zwyrodnieniowych w układzie mięśniowo-szkieletowym.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jak nie uszkodzić kręgosłupa przy pracy biurowej?

Choć praca przy komputerze nie wymaga podnoszenia ciężarów, często jest przyczyną bólu kręgosłupa. Można go uniknąć, jeśli będziemy stosować kilka prostych ćwiczeń w pracy.

- Gdy ktoś siedzi z pochyloną głową, ciężar głowy nie jest przenoszony przez szkielet, tylko przez mięśnie prostujące w odcinku szyjnym, które muszą pracować w stałym napięciu przez długi czas, co powoduje ich przykurcz i napięcie – wyjaśnia prof. Małgorzata Łukowicz, lekarz specjalista rehabilitacji medycznej, ekspert Kliniki Ortopedii i Rehabilitacji ENEL-SPORT. - Natomiast mięśnie szyi położone z przodu w tym czasie słabną i zanikają. Powstaje tzw. zespół skrzyżowania górnego, który prowadzi w krótkim czasie do nasilenia zmian przeciążeniowych i powstania zmian zwyrodnieniowych. Nieprawidłowe ustawienie i napięcie mięśni doprowadza do wypuklin i przepuklin dyskowych, które z kolei doprowadzają do uszkodzenia układu nerwowego, drętwienia rąk i zaniku mięśni.

Z badań wynika, że ważny jest kąt nachylenia głowy. Jeśli jest większy niż 20 stopni i w takiej pozycji siedzimy przez więcej niż 40 proc. dnia pracy to w istotny sposób zwiększamy ryzyko powstania bólu szyi.

Boli górny odcinek szyjny kręgosłupa

Według dr. Kenneth’a Hansraja, chirurga specjalizującego się w operacjach kręgosłupa w USA, zgięta pozycja przy korzystaniu ze smartfonów może prowadzić do stanów zapalnych kręgosłupa, jego przedwczesnego skrzywienia oraz innych poważnych dolegliwości takich jak przepuklina kręgosłupa, czyli wypadnięcie dysku. Hansraj podkreśla, że jeśli pochylamy głowę podczas korzystania ze smartfona, by odczytać treść SMS-a lub napisać go, ale także, gdy czytamy coś na ekranie lub oglądamy film, na naszą szyję, a więc i cały kręgosłup, działa ogromny nacisk. Średniej wielkości głowa waży, bowiem aż 5,5 kg. Jeśli się pochylamy, to w zależności od kąta nachylenia, nacisk na szyję wynosi od 12 do 27 kg.

Hansraj wprowadził pojęcie „text neck”, czyli bóle szyi i innych części ciała, do których dochodzi na skutek skulonej pozycji, w której znajdują się przez długi czas użytkownicy smartfonów, tabletów czy innych elektronicznych gadżetów.

Objawy „text neck”:

  1. Ból szyi i karku
  2. Chroniczne bóle głowy
  3. Napięcie i sztywność w okolicy karku
  4. Skrzywienie kręgosłupa
  5. Mrowienie lub drętwienie dłoni i palców
  6. Ból nadgarstków i łokci.

- Do wysunięcia lub pęknięcia pierścienia dyskowego dochodzi najczęściej z dwóch powodów: nagłego urazu, czyli dużej siły działającej jednorazowo na kręgosłup oraz przewlekłego przeciążenia, czyli niewielkiej siły działającej stale, ale długo – mówi prof. Małgorzata Łukowicz. - Powstają pęknięcia, pierścień wysuwa się i powoduje ucisk na tkankę nerwową. Długotrwały ucisk doprowadza do trwałego uszkodzenia rdzenia lub korzenia szyjnego kręgosłupa.

Pozycja siedząca z pochyleniem do przodu jest najbardziej przeciążającą pozycją dla kręgosłupa. U osoby zdrowej, gdy popatrzmy na kręgosłup z boku tworzy go wiele krzywych. Szyja, czyli kręgosłup szyjny jest skierowana lekko do wewnątrz, klatka piersiowa na zewnątrz, a kręgosłup lędźwiowy znów powraca do wewnątrz. Jeśli łuki się prostują, powstają wady postawy.

- Kręgosłup stanowi biomechaniczną całość. Przy pochyleniu głowy zaokrągla się, znoszone są krzywizny kręgosłupa, miednica przesuwa się do tyłu, dlatego wysunięcie głowy powoduje zniesienia lordozy lędźwiowej, osłabienie złącza kręgosłupa lędźwiowego z miednicą, co pociąga za sobą przeciążenie kręgosłupa i zespoły bólowe – mówi prof. Małgorzata Łukowicz.

Wady postawy, bo jedne mięśnie są skrócone, inne rozciągnięte

Ekspertka podkreśla, że pozycja siedząca w pochyleniu doprowadza do trwałych zmian w napięciu mięśni. Mięśnie tzw. posturalne, czyli odpowiedzialne za utrzymanie postawy ulegają napięciu i skróceniu, a mięśnie fazowe, czyli mięśnie szybkiego reagowania ulegają zanikom.

Fot. PAP/ Jacek Turczyk

Tablety i smartfony mogą być szkodliwe dla dzieci

- To sprawia, że po długim siedzeniu nie jesteśmy w stanie przyjąć dobrej sylwetki, bo nie pozwalają nam na to mięśnie, które są skrócone lub rozciągnięte – mówi prof. Małgorzata Łukowicz. - Ta asymetria napięć oddziałuje na układ kostny, który też ulega przeciążeniu i zwyrodnieniu. Najłatwiej usuwać zmiany wczesne, które dotyczą tylko tkanek miękkich - mięśni, ścięgien, powięzi. Jak zmiany utrwalą się w kośćcu, są już nie do odwrócenia. Powstają wady postawy - wdowi garb, okrągłe plecy, asymetryczne ustawienie miednicy i bóle stawów krzyżowo-biodrowych.

Wdowi garb, czyli garb u młodych

Steve August, fizjoterapeuta z Nowej Zelandii twierdzi, że wada postawy znana jako tzw. wdowi garb, czyli wyciągnięcie w górnej części pleców powodujące wysunięcie głowy w stosunku do tułowia, jeszcze 30 lat temu występowało tylko u osób starszych, podczas gdy obecnie coraz częściej mają je młodzi ludzie - z powodu pochylonej pozycji, w której korzystają z mobilnych urządzeń. Jeśli pochylamy głowę przez wiele godzin, wtedy garbimy się narażając na szwank odcinek szyjny kręgosłupa.

- Jest to bardzo częsty problem, narastający w populacji osób młodych – podkreśla prof. Łukowicz. - Przeciwdziałać możemy temu poprzez naukę prawidłowego ustawienia głowy podczas pracy przy biurku czy używania smartfona. Niezbędne jest podparcie w okolicy lędźwiowej i szyjnej podczas siedzenia.

Infografika PAP / Serwis Zdrowie

Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska (www.zdrowie.pap.pl)

Źródła:

Dr Kenneth Hansraj: "Ocena naprężeń w odcinku kręgosłupa szyjnego spowodowana postawą i pozycją głowy", Surgical Technology international XXV (2014).

Milward Brown AdReaction, 2014 r., międzynarodowe badanie „Roughly how long did you spend yesterday… watching (not online)/using the internet on a laptop or PC/on smartphoneora tablet”.

„Text neck”: an epidemic od the modern era od cel phones”, Jason M. Cuellar, Todd H. Lanman, “The Spine Journal”, 2017 r., 901-902

“Prevalence and risk factors associated with musculoskeletal complaints among users of mobile handheld devices: a systematic review”, Yanfei Xie, Grace Szeto, Jie Dai, “Apllied Ergonomics”, 59, 2017, 132-142

“Texting on mobile phones and musculoskeletal disorders in young adults: a five-year cohort study”, Ewa Gustafsson, Sara Thomee, Anna Grimby-Ekman, Mats Hagberg, “Apllied Ergonomics”, 58, 2017,208-214.

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

  • Piotr, AdobeStock

    Trudna droga do zabezpieczenia macierzyństwa

    Obowiązująca w Polsce Ustawa o leczeniu niepłodności z 2015 roku dopuszcza możliwość pobrania i zamrożenia komórek jajowych tylko przy odpowiednich wskazaniach medycznych. Nie ma w Polsce żadnej legalnej możliwości mrożenia oocytów, jeśli kobieta jest zdrowa, ale chce zabezpieczyć swoją płodność. O drodze do tego opowiedziała Serwisowi Zdrowie Magdalena Fidor.

  • Fot. PAP/ Książka z wierszami Juliana Tuwima wyd. przez Wydawnictwo Wilga, 2004

    Warto czytać dzieciom, nawet niemowlętom

    Kiedyś była to intuicja, ale aktualnie dysponujemy badaniami, pokazującymi korzystny wpływ głośnego czytania książek dzieciom i wpływ bogactwa słownego na rozwój ich mózgu – mówi prof.  Teresa Jackowska, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Małym dzieciom warto czytać codziennie. Korzyści jest mnóstwo, oprócz oczywistej przyjemności ze spędzania z dzieckiem czasu.

  • P. Werewka/PAP

    Wilczy apetyt, a dziecko chudnie: to może być "jedynka"

    Pomimo tego, że dziecko je jak wilk, to - nie wiedzieć czemu - niknie w oczach. Pije wodę nie szklankami, ale butelkami. Ciągle biega do toalety, moczy się w nocy. Jest apatyczne i nie ma na nic siły. To może to być bardzo groźna autoimmunologiczna choroba z mylącą nieco nazwą - cukrzyca typu 1. Niewykryta w porę zagraża nawet życiu dziecka.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Dyniowy zawrót głowy - na zdrowie!

    Dynia, w dzieciństwie kojarzona z karocą Kopciuszka, a dziś częściej z tradycyjną dekoracją na Halloween, jest przede wszystkim zdrowym warzywem bogatym w witaminy i minerały m.in. w magnez, selen, potas i cynk, a także kwas foliowy i niacyny oraz witaminy antyoksydacyjne: A, C i E. Warto jesienią po nią sięgać nie tylko dla ozdoby ogródka. Jest pełna przeciwutleniaczy, które są świetne dla naszej skóry i pomagają zwalczać efekty starzenia.

  • Sprawdź, czy twoja krew krzepnie prawidłowo – zmierz poziom vWF

  • Nigdy nie będziemy gotowi na śmierć. Jak o niej rozmawiać?

  • Mikroplastik można znaleźć nawet w mózgu czy sercu – wskazują wstępne badania

  • Nie do kosza ani do WC, czyli jak utylizować leki 

  • AdobeStock

    Dbamy o życia, które pozostają

    Zawsze zakładamy, że nasz bliski wróci - z misji, z pracy, z akcji, z dyżuru. Inaczej to nie miałoby sensu. Jednak niektórzy nie wracają. O tym jak rozmawiać z dziećmi o śmierci rodzica i jak pocieszać kogoś, kto stracił ukochaną osobę rozmawiamy z Karoliną Suską, doradcą edukacyjnym z Fundacji Dorastaj z Nami.

  • Od śmierci do życia, czyli o transplantacji narządów

  • Rany trudno gojące się pod kontrolą