Otyłość rzadko chodzi piechotą

Dzięki czujnikom ruchu w smartfonach naukowcy sprawdzili, jak mieszkańcy wielu krajów różnią się pod względem aktywności fizycznej, mierząc m.in. liczbę stawianych dziennie kroków.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Eksperci szacują, że każdego roku co najmniej 5,3 mln osób na świecie umiera przedwcześnie z powodu skutków niedostatecznej aktywności fizycznej (czyli mniej więcej tyle samo co z powodu palenia papierosów). Nie powinno więc nikogo dziwić, że coraz częściej mówi się o światowej epidemii braku aktywności fizycznej i coraz więcej badań naukowych dotyczy tego zagadnienia.

W skutecznej walce z tą epidemią pomóc mogą wyniki najnowszego, zakrojonego na niespotykaną dotąd w historii nauki skalę badania aktywności fizycznej, zrealizowanego przez naukowców z amerykańskiego Stanford University (w ramach projektu pod nazwą Activity Inequality).

Big data prawdę powie

Zespół naukowców pod wodzą Tima Althoffa przeanalizował dane dotyczące m.in. liczby kroków stawianych każdego dnia przez ponad 700 tys. osób ze 111 krajów świata. Dane te pochodziły ze smartfonów, na których ich użytkownicy zainstalowali bezpłatną aplikację o nazwie Argus, która monitoruje aktywność fizyczną i inne zachowania zdrowotne. Taki monitoring jest możliwy dzięki czujnikom ruchu (akcelerometrom), w które wyposażane są współczesne smartfony.

Globalny monitoring trwał 95 dni i uwzględniał także dane o wieku, płci, wadze i wzroście użytkowników smartfonów.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Jak uniknąć kontuzji podczas biegania?

Bieganie to zdrowie, ale i w czasie uprawiania tego sportu narażeni jesteśmy na kontuzje. Są sposoby na zmniejszenie tego ryzyka.

Okazało się, że występują istotne różnice w aktywności fizycznej pomiędzy mieszkańcami różnych krajów świata. Najbardziej ruchliwi są mieszkańcy Hong Kongu i Japonii, którzy dziennie robią średnio ponad 6 tys. kroków. Najmniej żwawi okazali się być mieszkańcy Indonezji i Arabii Saudyjskiej (poniżej 4 tys. kroków dziennie). Polacy plasują się w połowie stawki z wynikiem 5249 kroków na dzień.

Nierówności w zdrowiu a ryzyko otyłości

Analiza wykazała też istotne różnice w podejmowaniu aktywności fizycznej wewnątrz poszczególnych krajów (np. pomiędzy mężczyznami i kobietami czy mieszkańcami różnych miast).

Aby precyzyjnie wyrazić te różnice, naukowcy opracowali specjalny wskaźnik, który nazwali „activity inequality” (nierówność aktywności). Jest on obliczany przy użyciu tzw. współczynnika Giniego (podobnie jak znany w ekonomii wskaźnik nierówności dochodowej). W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że wyraża on nierówność w statystycznym rozkładzie aktywności fizycznej w społeczeństwie danego kraju, wynikającą z dysproporcji pomiędzy osobami najaktywniejszymi fizycznie (activity rich), a najmniej ruchliwymi (activity poor).

Infografika/PAP

Nie biegaj w czasie smogu!

Mnożą się alerty ostrzegające przed wysokim zanieczyszczeniem powietrza. Ograniczmy wtedy wysiłek fizyczny na dworze, bo ćwicząc na tzw. świeżym powietrzu narażamy się na duże kłopoty zdrowotne.

Badanie wykazało, że wartość tego wskaźnika silnie koreluje z poziomem otyłości w danym kraju. Im wyższa jest nierówność aktywności (do czego przyczynia się wysoki odsetek ludzi mało aktywnych) tym większe jest występowanie otyłości. Najgorzej pod tym względem wypadają na świecie takie kraje jak Arabia Saudyjska, Australia czy USA (wskaźnik przekraczający 30), a najlepiej Hong Kong, Chiny i Szwecja (wskaźnik poniżej 25). Polska z wynikiem 26,9 plasuje się w środku stawki.

Osoby z krajów z najwyższym poziomem activity inequality są niemal o 200 proc. bardziej narażone na otyłość (odsetek otyłych sięga tam: 20-30 proc.) niż osoby z krajów o najniższym poziomie tego wskaźnika, gdzie rozpowszechnienie otyłości sięga 5-10 proc.

Warto podkreślić, że w krajach, w których zanotowano najwyższe (najgorsze) wskaźniki, aktywność kobiet jest znacznie mniejsza niż mężczyzn i w tych krajach kobiety są też bardziej narażone na otyłość.

Miasta zdrowe kontra niezdrowe

Z badania wynika też, że aktywność fizyczna jest znacznie wyższa, a nierówność aktywności niższa, w dobrze zaprojektowanych i bezpiecznych miastach, w których infrastruktura jest przyjazna osobom pieszym (z dużą siecią chodników, deptaków, bulwarami, skwerami, parkami, dobrym oświetleniem).

Jako pozytywny przykład naukowcy podają Nowy Jork, Boston i San Fransisco, a jako "antyprzykład" - Memphis, Houston i San Antonio.

Konkludując, badanie potwierdziło, że aktywność fizyczna skutecznie chroni przed otyłością i korzystnie wpływa na zdrowie. Autorzy badania przypominają, że aktywność fizyczna nie tylko wzmacnia układ kostny oraz mięśniowy i redukuje objawy depresji czy lęku, ale także zapobiega pogorszeniu funkcji poznawczych.

Wyniki badania zostały opublikowane m.in. w „Nature” (tytuł artykułu: „Large-scale physical activity data reveal worldwide activity inequality”).

Wiktor Szczepaniak (www.zdrowie.pap.pl)

Źródło:

Strona internetowa projektu Activity Inequality

ZOBACZ PODOBNE

  • zdj. AdobeStock

    Taniec jest dobry dla mózgu

    Taniec jest fantastycznym ćwiczeniem nie tylko dla naszego ciała, ale i dla mózgu. Rytmiczne ruchy i skoordynowane wykonywanie choreografii wymagają koncentracji, planowania i pamięci, co stymuluje różne obszary mózgu – opowiada neurobiolożka i neuropsycholożka dr Ilona Kotlewska.

  • Adobe

    10 rzeczy, które warto wiedzieć o pływaniu

    Pływanie to nie tylko wakacyjna przyjemność, ale również jedna z najczęściej polecanych aktywności fizycznych – i to dla ludzi w każdym wieku. Od dzieci po seniorów, coraz więcej osób wybiera aktywność w wodzie jako sposób na zdrowie, formę i relaks. A wpływ pływania na zdrowie fizyczne i psychiczne badają naukowcy. Oto co udało im się ustalić.

  • AdobeStock

    Pomedytuj na zdrowie

    Medytacja bywa uznawana za drogę do spokoju ducha i lepszego zrozumienia samego siebie. Zdaniem niektórych może także wspomagać leczenie (choć z pewnością nie stanowi zastępstwa dla leków i terapii). Niestety, mimo licznych badań nauka nadal nie oferuje tu jednoznacznie twierdzącej odpowiedzi. Niezależnie od tego popularność medytacji i uważności rośnie.

  • Adobe Stock/Shawn Hempel

    Z kulturystyką lepiej ostrożnie

    Choć na ten temat nie ma jeszcze wielu badań, to nieostrożne budowanie masy mięśniowej może być niebezpieczne i zwiększać ryzyko m.in. uszkodzeń serca, a przez to i zgonu. Prawdopodobnie szczególnie groźne są przy tym substancje sterydowe i zbyt restrykcyjny reżim treningowy, choć zdrowiu mogą szkodzić nawet niektóre suplementy. Brakuje jednak szczegółowych danych.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Naukowcy o mineralnym panaceum stosowanym w medycynie alternatywnej

    Chloryn sodu stosowany w medycynie alternatywnej doustnie jako „mineralne panaceum” (MMS) w kontakcie m.in. z kwasem żołądkowym uwalnia silnie żrący tlenek chloru, w przemyśle wykorzystywany do uzdatniania wody pitnej i wybielania tkanin. W efekcie niszczy komórki organizmu i uszkadza błony śluzowe. Jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia – wynika z publikacji polskich naukowców w czasopiśmie „Scientific Reports”.

  • Przemoc relacyjna u dziewcząt to uderzenie w splot słoneczny

  • Młode influencerki na TikToku promują szkodliwą pielęgnację skóry

  • Bruceloza groźna nie tylko dla bydła

  • Choroby przyzębia infekują cały organizm

  • Adobe Stock

    Współczesne wyroby tytoniowe i nikotynowe – nowe, ale czy lepsze?

    Nowe wyroby nikotynowe i tytoniowe są szkodliwe – nie dajmy się zwieść pozorom. Choć różnią się mechanizmem działania od tradycyjnych papierosów, nadal niosą poważne zagrożenia dla zdrowia – podkreśla prof. Paweł Koczkodaj z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.

  • Anafilaksja – gdy życie zależy od adrenaliny

  • Taniec jest dobry dla mózgu

Serwisy ogólnodostępne PAP