Praca na stojąco przy biurku jednak szkodliwa dla zdrowia

Tzw. stojące biurka miały być sposobem na problemy zdrowotne związane z siedzeniem przez cały dzień. Najnowsze badania wykazały jednak, że długotrwałe stanie nie poprawia zdrowia serca, a wręcz zwiększa ryzyko wystąpienia dolegliwości układu krążenia.

AdobeStock
AdobeStock

W badaniu wpływu biurek stojących na zdrowie wzięły udział ponad 83 tys. osób uczestniczących w UK Biobank Study. Kluczowym elementem obserwacji było zastosowanie naręcznych urządzeń monitorujących siedzenie, stanie i aktywność fizyczną. Pozwoliło to na ograniczenie niedokładności, jakie występowały często w informacjach opisowych dostarczanych przez badanych, a także we wcześniejszych analizach, w których stosowano czujniki niezdolne do rozróżnienia siedzenia i stania.

Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że zamiana formy pracy z siedzącej na stojącą może ograniczać ryzyko problemów z krążeniem. W rzeczywistości stanie przez dłuższy czas okazało się wiązać ze zwiększonym ryzykiem. Zespół naukowców z Australii i Holandii stwierdził, że każde dodatkowe 30 minut stania powyżej dwóch godzin zwiększa ryzyko choroby układu krążenia o 11 proc. Praca stojąca powyżej 10 godz./dzień okazała się wiązać z ryzykiem poważnej choroby układu krążenia. 

Jak wskazują autorzy opracowania, długotrwałe stanie może powodować zastój krwi w żyłach nóg. Trudno jej odpłynąć w kierunku serca, kiedy nie ma wsparcia mięśni stóp oraz łydek, które transportowałyby ją do góry. Konsekwencją mogą być bóle mięśni stóp, łydek, uczucie ciężkich nóg i żylaki. Ciągle napięte mięśnie nóg mogą też powodować skurcze w łydkach, naprężone mięśnie są bowiem niedokrwione. Ponadto praca w pozycji stojącej obciąża odcinek lędźwiowy kręgosłupa, a ciągle pochylanie się prowadzi do napięcia mięśni szyi i karku. Po pewnym czasie może więc dojść do przykurczu mięśni oraz dyskopatii odcinka szyjnego kręgosłupa.

Wygląda więc na to, że zarówno pracując na siedząco, jak i na stojąco trzeba robić przerwy na zmianę pozycji i regularny ruch w ciągu dnia. Eksperci polecają, by chociaż na chwilę odejść od biurka i poruszać się: przejść się po biurze, zamiast windą zejść schodami czy wykonać kilka prostych ćwiczeń. 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Medycyna kosmiczna to już nie kosmos

    Medycyna kosmiczna przestaje być niszową dyscypliną. Stopniowo staje się potężnym narzędziem do zrozumienia ludzkiego organizmu, jego ograniczeń i niezwykłych zdolności adaptacyjnych. O możliwościach, które daje, rozmawiają naukowcy z różnych dziedzin podczas I Ogólnopolskiej Konferencji Medycyny Kosmicznej w Polsce.

  • Adobe Stock

    Spacer w stylu retro

    Chodzenie tyłem (znane również jako chodzenie w stylu retro) może brzmi nieco dziwnie, ale …przynosi wiele korzyści zdrowotnych – oszczędza stawy, pozwala lepiej spalać kalorie, a nawet… poprawia zdrowie psychiczne.

  • Instytut Medycyny Pracy

    Przewlekła niewydolność żylna

    Materiał partnerski

    Przewlekła niewydolność żylna (PNŻ) wynika z długotrwałego poszerzenia naczyń żylnych i związanego z tym wzrostu ciśnienia żylnego. Choroba dotyczy aż 40–60 proc. kobiet i 15–30 proc. mężczyzn, a jej częstość wzrasta z wiekiem.*

  • Adobe Stock

    Zdarzenia medyczne na niebie

    W ciągu dwóch lat na niebie w 84 liniach lotniczych doszło do blisko 78 tys. zdarzeń medycznych – 39 na 1 mln pasażerów albo jednego na 212 lotów. Ponad połowa nie wymagała jednak interwencji medycznej po wylądowaniu. Przekierowanie samolotu dotyczyło niecałych 2 proc. przypadków; najczęściej były to nagłe zdarzenia neurologiczne i kardiologiczne. Zmarło 312 pasażerów (0,4 proc.) – wynika z najnowszej publikacji w „JAMA Network”.

NAJNOWSZE

  • Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci

    To co my, dorośli odbieramy jako kłamanie, z perspektywy dziecka często wcale nim nie jest. Ono tworzy fałszywe historie, bo mózg, który nie znosi luk w pamięci, w ten sposób je wypełnia, wierząc, że są prawdziwe. To etap rozwoju – co nie znaczy, że dzieci nigdy nie kłamią.

  • Jak wygląda codzienność w chorobie reumatycznej

  • Medycyna kosmiczna to już nie kosmos

  • Socjolożki: nie szukajmy winy tylko w świecie wirtualnym

  • Jak chorują dziecięce brzuchy

  • Adobe Stock

    Obraz ludzkiego ciała w nowoczesnej ramie, czyli o roli radiologów

    Często radiolog jest tym pierwszym lekarzem rozpoznającym zmiany w tkankach, ale jego rola wcale się na tym nie kończy. Diagnostyka obrazowa to dziedzina prężnie rozwijająca się i zyskująca na znaczeniu – zaznaczyła prof. Katarzyna Karmelita-Katulska, prezeska Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego przy okazji obchodów jubileuszu stulecia jego istnienia.

  • Ciężkie skutki choroby alkoholowej

  • Niedowaga u dzieci też jest groźna

Serwisy ogólnodostępne PAP