-
Ósma rano to dla nastolatka wyzwanie
Nastolatki mają biologicznie uwarunkowany inny rytm dobowy niż dorośli, co sprawia, że najchętniej chodziliby spać o 1.00, ale też wstawali później niż zazwyczaj od nich wymagamy. Lekcje od 8.00 to dla wielu uczniów katorga. O tym dlaczego tak się dzieje i jak przeżyć ten czas, opowiada biolog i neurodydaktyk prof. Marek Kaczmarzyk.
-
Po diagnozie raka wzrasta ryzyko próby samobójczej
Diagnoza nowotworowa to potencjalnie traumatyczna sytuacja zarówno dla chorego, jak i jego bliskich. U pacjentów onkologicznych – jak wynika z badań – ryzyko samobójstwa może być znacząco wyższe niż w populacji ogólnej. Planując terapię warto brać pod uwagę stan psychiczny pacjenta i nie zapominać, że zawsze jest możliwość pomocy.
-
Muzykoterapia – tani i dobry lek bez recepty
- Kiedy Allison wyglądała przez okno w szpitalnym pokoju, trzymając w ręku gitarę, oddychaliśmy z ulgą i machaliśmy do niej... Muzyka ma moc przenoszenia w inne miejsca – to fragment opowieści matki 11-letniej dziewczynki cierpiącej na chłoniaka. Allison to natomiast muzykoterapeutka, która pomagała młodej pacjentce leczonej w Children's Mercy Kansas City. Muzyka ma moc, także w chorobie.
-
Życie z ChAD – jak zrozumieć piekło skrajności
Emocje całkowicie poza kontrolą i maksymalnie nasilone – to istota objawów w zaburzeniu afektywnym dwubiegunowym. Naprzemienne dwa skrajnie różne stany: depresji i (hipo)manii są destrukcyjne i dla osoby cierpiącej na to zaburzenie, i dla otaczających ją osób. Leczenie jest konieczne, choć pacjent często nie dostrzega takiej potrzeby - w manii ma poczucie mocy.
-
Czy wiatrowe elektrownie szkodzą zdrowiu?
Prądotwórcze wiatraki opanowują świat. Farmy wiatrowe produkują już prawie 15 proc. wytwarzanej w Polsce energii elektrycznej. Wiatrowe elektrownie to także odgłosy, które, jak twierdza niektórzy, mogą szkodzić – zakłócać sen. Co na to nauka? Na razie mało jest szeroko zakrojonych badań na ten temat, ale ugruntowane, choć wciąż robocze hipotezy już są.
-
Dlaczego łatwo wierzyć w teorie spiskowe i czy są sposoby, by im nie ulec?
„Szkodniki”, „pasożyty”, „robaki” – poniżające inwektywy to jedna z metod promowania kłamstw i fałszywych narracji. Są też inne - zwykle podstępne. Co gorsza, jak pokazują badania, mózg jest na takie manipulacje wyjątkowo podatny. Warto choć trochę znać te techniki, i wiedzieć, jak reaguje na nie mózg, aby nie dać się wkręcić.
-
Schizofrenia: ku wyzdrowieniu bez leków?
Dr Daniel B. Fisher to ważna postać dla zmagających się z ciężkimi zaburzeniami psychicznymi i ich bliskich. W młodości był pacjentem szpitala psychiatrycznego z diagnozą schizofrenii. Teraz jest biochemikiem i psychiatrą dającym nadzieję chorym. Wbrew przekonaniom wielu osób nie jest przeciwnikiem leków, kładzie jednak nacisk na emocje i człowieczeństwo pacjenta i terapeuty.
-
Diagnoza: „rak” i chorować może rodzina
To, że diagnoza tak wyniszczającej choroby u bliskiego jest czynnikiem ryzyka rozwoju zaburzeń nastroju, a i nierzadko zaburzeń psychicznych, nie dziwi. Coraz więcej wiemy jednak, kto jest bardziej na nie narażony i w jakiej fazie choroby osoby bliskiej. Ta wiedza pozwala być czujnym i kierować wsparcie do członków rodziny pacjentów onkologicznych. Także to przyjacielskie.
-
Pedofilia nie jest marginalnym zjawiskiem. A systemu leczenia pedofili brak
Wykorzystanie seksualne dziecka jest niewyobrażalną krzywdą i potrzebuje ono specjalistycznej pomocy. Ale, także po to, by chronić dzieci, trzeba zająć się leczeniem osób z zaburzeniami preferencji seksualnych, również tych, którzy czynu pedofilnego (jeszcze?) nie popełnili. Dr Sławomir Jakima, psychiatra i seksuolog mówi, że w praktyce na razie to jedynie postulat ekspertów. A – jak pokazują przykłady innych krajów - możliwości terapeutyczne są. U nas brakuje systemu.
-
Jak pomóc nieśmiałemu dziecku
Rodzicu nieśmiałego dziecka, czy ostatnio znów czułeś smutek i strach widząc, z jaką trudnością twoje dziecko wkracza w świat nowych relacji? A może zastanawiasz się, czy silna obawa dziecka przed światem zewnętrznym nie będzie kiedyś przeszkodą w szkole i pracy? Jako rodzic masz moc, by pomóc swojemu dziecku uwierzyć we własne siły i pomóc mu odkrywać nowy, nieznany świat bez lęku. Najpierw jednak warto zastanowić się czy naprawdę jest się czym martwić. A może nieśmiałość to etap przejściowy?
NAJNOWSZE
-
Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci
To co my, dorośli odbieramy jako kłamanie, z perspektywy dziecka często wcale nim nie jest. Ono tworzy fałszywe historie, bo mózg, który nie znosi luk w pamięci, w ten sposób je wypełnia, wierząc, że są prawdziwe. To etap rozwoju – co nie znaczy, że dzieci nigdy nie kłamią.
-
Jak wygląda codzienność w chorobie reumatycznej
-
Socjolożki: nie szukajmy winy tylko w świecie wirtualnym
-
Jak chorują dziecięce brzuchy
-
Światło w nocy szkodzi sercu