Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.
Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl
Krótkowzroczność to najczęściej diagnozowana wada wzroku u dzieci. Nie można jej wyleczyć, ale można zahamować jej postęp. Jak? Chociażby przebywając często w naturalnym świetle dziennym i patrząc hen przed siebie. Nie można skupiać się przez większość dnia na ekranie, w zeszycie czy książce. To rozleniwia, a oczy lenistwa nie lubią.
Kolejne doniesienia mówią o tym, że relatywnie prosta i nieobciążająca pacjenta terapia z użyciem czerwonego światła może pomagać w różnych chorobach oczu – od tzw. jęczmieni czy gradówek, przez krótkowzroczność, aż po zwyrodnienie plamki żółtej. Ile w tym prawdy?
W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Inteligentne soczewki kontaktowe mają pomagać w szybkim diagnozowaniu i leczeniu schorzeń oczu, na przykład jaskry czy uszkodzeń spowodowanych cukrzycą. Mogą też okazać się użyteczne dla użytkowników szkieł kontaktowych bez podobnych dolegliwości.
„Całkowicie naturalnie można wyleczyć wzrok w ciągu zaledwie kilku tygodni i wyrzucić okulary do kosza” - to MIT! Stwierdzenie niebezpieczne, nieprawdziwe i stanowiące nadużycie.
Krótkowzroczność z dzieciństwa zazwyczaj pozostaje na całe życie. Rozwój wady można i należy spowolnić, ale ważne jest jej wychwycenie na wczesnym etapie. Sprawdź, kiedy można podejrzewać krótkowzroczność u dziecka i jakie są dostępne opcje leczenia.
Komuś, kto traci wzrok, potrzebna jest rehabilitacja. Zyskuje wtedy samodzielność i chęć do życia. Są ośrodki, w których można nauczyć się, jak przyszyć guzik, przygotować posiłek, samemu odczytać ulotkę czy rozpoznawać pieniądze. Ba, niektóre osoby słabowidzące mogą nawet bezpiecznie jeździć na rowerze. "Nie zwlekajcie, przyprowadźcie do nas bliskich albo sąsiadów, którzy tracą wzrok. My umiemy im pomóc” – przekonuje Teresa Kłys, dyrektor jednego z takich miejsc - Centralnej Przychodni Rehabilitacyjno – Leczniczej Polskiego Związku Niewidomych.
Jeśli nie skontrolujemy wzroku dziecka w odpowiednim czasie, ryzykujemy więcej niż to, że będzie gorzej widzieć. Żyjemy w świecie, który nie jest przyjazny dla oczu: ekrany, sztuczne oświetlenie, zanieczyszczenie powietrza. Krótkowzroczność u dzieci to już epidemia - alarmuje dr n. med. Anna Maria Ambroziak, dyrektor medyczna i naukowa Centrum Okulistycznego "Świat Oka".
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.