Nowotwór. Z jakiej pomocy socjalnej można skorzystać?

Choroba onkologiczna może spowodować często ograniczoną w czasie niepełnosprawność. Warto postarać się wtedy o orzeczenie o niepełnosprawności – jest ono przepustką do różnych ulg i form pomocy w trakcie choroby i rekonwalescencji. O aspekcie pomocy socjalnej w czasie choroby nowotworowej opowiada Monika Szawłowska, pracownik socjalny z Poradni Psychoonkologii Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie - Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie.

Fot. PAP/P. Werewka
Fot. PAP/P. Werewka

W jakiej sytuacji pacjent onkologiczny może liczyć na pomoc natury socjalnej?

Może się do nas zwrócić każda osoba objęta leczeniem, która ocenia swoją sytuację jako trudną i potrzebuje pomocy w rozwiązywaniu problemów życiowych. Pomagamy m.in. wtedy, gdy pacjent nie ma ubezpieczenia i potrzebuje potwierdzenia prawa do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych, kiedy nie ma wystarczających środków na życie, gdy jest osobą samotną, gdy nie ma się kto nim zaopiekować. Zgłaszają się także osoby aktywne zawodowo, kiedy choroba uniemożliwia im wykonywanie pracy, a one nie wiedzą, z jakich świadczeń  i rozwiązań systemowych mogą skorzystać.

Warto też wspomnieć, że podejmujemy działania interwencyjne, kiedy pacjent doznaje przemocy – jako placówka ochrony zdrowia realizujemy swój obowiązek w ramach procedury „Niebieskich Kart”. Pacjenci korzystają zarówno z form poradnictwa, jak i pomocy w skompletowaniu dokumentacji do świadczeń oraz uzyskaniem dostępu do nich, gdyż zdarzają się niekorzystne dla pacjenta rozstrzygnięcia wymagające zastosowania środków odwoławczych, np. w sprawach świadczeń pieniężnych czy orzeczeń o stopniu niepełnosprawności, co rzutuje na zakres wynikających z nich ulg i przywilejów.

Wielu chorym onkologicznie w ogóle nie myśli o takim orzeczeniu, nie łączą swojej choroby z niepełnosprawnością… 

To prawda, po pierwsze kłopotliwy bywa podwójny system orzekania. W sprawach świadczeń finansowych orzekają ZUS czy KRUS – korzystają z nich osoby tam ubezpieczone i niezdolne do pracy, natomiast orzeczenia o stopniu niepełnosprawności są procedowane w miejskich lub powiatowych zespołach orzekania.  Po drugie: znajomość ustawowej definicji niepełnosprawności nie jest powszechna. Zazwyczaj stereotypowo kojarzymy ją z widoczną dysfunkcją, a jest przecież szereg schorzeń przewlekłych, w tym m.in. onkologiczne, skutkujące tzw. niepełnosprawnością niewidoczną. Często informacja, że mogą się o takie orzeczenie ubiegać, jest dla pacjentów zaskakująca.

Inna sprawa, że istnieje też bariera natury psychologicznej - oczywiste jest, że chory leczy się z myślą o wyzdrowieniu, ale takie orzeczenie zwykle wydawane na określony czas jest formą wsparcia, dopóki pacjent nie odzyska  sił do pełnego funkcjonowania. Można określić je przepustką do tego, żeby skorzystać z różnych ulg i form pomocy, które mogą pomóc w tym wyzdrowieniu. Poczynając od ulgi rehabilitacyjnej, czyli tego, że pacjent może odliczyć w zeznaniu podatkowym koszty związane z leczeniem, np. zakupem leków czy wyrobów medycznych, wydatków na rehabilitację, a nawet kosztu użytkowania samochodu, jeżeli jest jego właścicielem lub współwłaścicielem, a także koszty turnusu rehabilitacyjnego.

Może również uzyskać na wspomniane wydatki dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jeżeli chory jest rodzicem i jego dzieci korzystają ze zorganizowanego wypoczynku letniego lub zimowego, może odliczyć sobie koszty takiego wyjazdu. Jeżeli pracuje, może skorzystać ze skróconego czasu pracy (siedem godzin dziennie zamiast ośmiu), z dodatkowej przerwy w czasie pracy, z dodatkowych 10 dni urlopu w czasie roku, które może wykorzystać na badania czy wizyty lekarskie, które odbywają się w godzinach pracy, zwolnienia na turnus rehabilitacyjny bez konieczności wykorzystania w tym celu urlopu wypoczynkowego.

Fot. PAP/P. Werewka

Nowotwór: warto skorzystać ze wsparcia psychologa

Testy, konsultacje, leki, zabiegi… Leczenie choroby nowotworowej to szereg stricte medycznych działań. Ale warto pamiętać, że zadbanie o psychikę w tym trudnym czasie wspomaga powrót do zdrowia. Pomóc w tym może psychoonkolog.

Faktycznie, całkiem tego sporo…

A to tylko niektóre z ulg. Często w rozmowie z pacjentami pojawia się wątpliwość, czy mówić pracodawcy o orzeczeniu o niepełnosprawności. Informuję wtedy, że orzeczenia są wsparciem dla obu stron, gdyż pracodawcy, którzy zatrudniają osobę z niepełnosprawnością, mogą skorzystać z różnych ulg czy dofinansowań, które przewiduje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – np. dofinansowania do wynagrodzenia, obniżenie składek na rzecz PFRON czy dostosowanie stanowiska pracy do nowych potrzeb, jeśli takie się pojawiają, czy stworzenie miejsca pracy, ale oczywiście decyzja w kwestii dzielenia się informacją stanie zdrowia należy do pacjenta. Ze swojego doświadczenia znam napawające optymizmem historie, kiedy pracodawcy z własnej inicjatywy wspierają swoich chorujących pracowników w znacznie szerszym zakresie, niż wyznaczany przez prawo. 

Ważne jest, że pacjent prowadzący działalność gospodarczą lub rolniczą mając status osoby z niepełnosprawnością może skorzystać z refundacji składek na ubezpieczenie społeczne. Nie musi przerywać działalności, dofinansowanie pozwoli mu przetrwać trudny czas. 

Jeśli chodzi o pomoc niematerialną, na co może liczyć chory?

Jeśli osoba chora jest samotna lub mieszka sama, pomagamy skontaktować z ośrodkami pomocy społecznej, informujemy na temat usług opiekuńczych, z których można skorzystać poprzez ośrodek w swoim rejonie. Od 1 listopada tego roku dostępna jest nowa forma pomocy – tzw. usługi sąsiedzkie. Polega ona na tym, że osoba potrzebująca pomocy może wskazać osobę ze swojego otoczenia, która mogłaby regularnie jej pomagać. Ważne, aby nie była to osoba spokrewniona w linii prostej – taką relację można sformalizować poprzez zawiązanie umowy z gminą i wtedy opiekun dostaje wynagrodzenie z samorządu, a osoba chora ma zagwarantowaną pomoc ze strony zaufanej osoby. Zwracając się o pomoc najlepiej uczynić to w formie pisemnej, bo wtedy ośrodek ma obowiązek rozpoznać sytuację i wydać decyzję administracyjną.  

Od kilku lat samorządy realizują projekty „Asystent osoby niepełnosprawnej”. Obejmują one różne formy wsparcia w czynnościach, których chory ze względu na ograniczenia wynikające z choroby nie może wykonać samodzielnie, a które są niezbędne, by mógł prowadzić aktywne życie i pełnił różne role społeczne, rodzinne, a także – jeśli to możliwe – zawodowe. Warunkiem jest również orzeczenie o niepełnosprawności.

Fot. PAP/M. Kmieciński

Ważne! W orzeczeniach o niepełnosprawności jeden dzień robi różnicę!

Wprowadzona w związku z pandemią zasada automatycznego wydłużania ważności orzeczeń o niepełnosprawności przestanie obowiązywać od 6 sierpnia br. Oznacza to, że orzeczenie, które traci swą ważność 6 sierpnia br. lub później, wygaśnie już zgodnie z określoną w dokumencie datą. Inaczej jest z tymi z terminem ważności do 5 sierpnia br.

Gdzie szukać informacji na ten temat tych możliwości?

Informacje ogólne są zamieszczane na stronach rządowych www.gov.pl  w zakładce Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej lub www.empatia.mpips.gov.pl. Pomocne informacje zamieszczają ośrodki pomocy społecznej, fundacje i stowarzyszenia. Natomiast ze swojej perspektywy widzę, że liczne źródła informacji nie są wystarczające, kiedy osoba chorująca na nowotwór musi samodzielnie przebrnąć przez procedury.

Dlatego jeśli osoba zainteresowana  jest w szpitalu, może wtedy poprosić o pomoc pracownika socjalnego - zgłosić taką potrzebę lekarzowi, pielęgniarce, psychologowi, koordynatorowi onkologicznemu i stosownie do życzenia spotykamy się na oddziale albo w gabinecie Poradni Psychoonkologii. Informacje o możliwości konsultacji z pracownikiem socjalnym są udostępnione w widocznych miejscach w szpitalu: w klinikach i w poradniach na tablicach ogłoszeń. W naszym szpitalu pracownicy już na etapie rejestracji informują nieubezpieczonych pacjentów możliwości skorzystania z pomocy socjalnej.  Następnie przy przyjęciu na oddział jednym z elementów wywiadu pielęgniarskiego i lekarskiego jest ocena stanu społecznego pacjenta.

To w szpitalu. A co z pacjentami, którzy są wypisywani ze szpitala, w różnym stanie? Często przecież zmienia się życie ich i całej rodziny… 

Do pracownika socjalnego zgłaszają się także bliscy pacjentów. Wszystko zależy od tego, jaka jest sytuacja: czy chory to osoba samotna czy ma rodzinę. A jeśli tak jest, to czy sama prowadzi gospodarstwo domowe, ale trzeba ją wspomóc, czy jednak nie jest w stanie sama gospodarować i potrzebuje skorzystać z opieki całodobowej. Wtedy pomagamy jej uzyskać pomoc z Ośrodka Pomocy Społecznej w miejscu zamieszkania, organizujemy hospicjum domowe, jeśli jest takie wskazanie lub organizujemy na życzenie miejsce w odpowiedniej do stanu zdrowia placówce (w przypadku chorób onkologicznych są to hospicja stacjonarne lub domy pomocy społecznej).  

Jeśli chory staje się osobą niepełnosprawną, dobrze jest pomyśleć o przystosowaniu mieszkania do jej nowych potrzeb. Z orzeczeniem to dużo łatwiejsze – istnieje wtedy możliwość pozyskiwania środków z PFRON na likwidację barier architektonicznych i dostosowanie lokalu. W bieżącym roku została też uruchomiona wypożyczalnia technologii wspomagających dla osób z niepełnosprawnością (PFRON).

Fot. PAP

Mieszkanie przyjazne dla seniora

Jesień życia nie musi wiązać się z przeprowadzką do domu opieki. Po dostosowaniu mieszkania do potrzeb osób starszych, mogą one długo cieszyć się samodzielnością we własnych czterech kątach. I to nawet pomimo niepełnej sprawności.

Czy także osoba, która opiekuje się chorym może liczyć na wsparcie z państwa strony?

Informujemy opiekunów o uprawnieniach wynikających z Kodeksu Pracy, takich jak np. dodatkowy urlop czy zwolnienie na czas sprawowania opieki nad osobą chorą, miejscach w rejonie zamieszkania, gdzie może uzyskać pomoc, o świadczeniach finansowych i orzeczeniach. Na ten moment obowiązują jeszcze specjalne zasiłki opiekuńcze dedykowane właśnie opiekunom osób chorych – np. gdy muszą zrezygnować z pracy lub nie mogą takiej pracy podjąć, bo zajmują się bliską osobą, natomiast od 1 stycznia 2024 roku będzie można się ubiegać o świadczenie wspierające dla osób z niepełnosprawnościami. Pomagamy bliskim pacjentów kontaktować się z  organizacjami pozarządowymi.

Udostępniamy poradniki, jak opiekować się pacjentami wymagającymi pomocy, np. „Właściwe przemieszczanie pacjentów z ograniczoną mobilnością”. Ma on ułatwić pracę z pacjentem, u którego występują ograniczenia ruchowe, proponujemy w nim rozwiązania usprawniające przemieszczanie chorych oraz ich pielęgnację. 

Bardzo ważna jest też rozwijająca się opieka wytchnieniowa. Może być sprawowana zarówno doraźnie w domu pacjenta lub w formie okresowych turnusów w domach pomocy społecznej.  

Największym problem jest niewiedza – gdzie można uzyskać informację o tym, że w pewnych sytuacjach należy się choremu pomoc?

Chciałabym podkreślić, że  rozpoznanie choroby onkologicznej samo w sobie nie powoduje powstania prawa do pomocy. Pomoc państwa jest przyznawana w drodze decyzji uprawnionych podmiotów i jest uzależniona od specyfiki sytuacji życiowej i zdrowotnej osoby zainteresowanej. Potrzebna jest zatem ocena spełnienia dodatkowych kryteriów współwystępujących z chorobą i uprawniających do pomocy, tj. niesamodzielność, samotność, niepełnosprawność, niezdolność do pracy itd. Kiedy zatem mamy trudną sytuację, potrzebujemy pomocy i nie potrafimy sami oszacować swojej sytuacji w kontekście prawa do świadczeń, warto zwrócić się do pracownika socjalnego  w placówce ochrony zdrowia lub w pobliskim ośrodku pomocy społecznej, który pomoże nam zarówno w ocenie sytuacji jak i załatwieniu formalności.

Rozmawiała Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl


Monika Szawłowska jest pracownikiem socjalnym z Poradni Psychoonkologii Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie - Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Droga mleka kobiecego od dawczyń

    Nie zawsze kobieta po urodzeniu dziecka może zapewnić dziecku swój pokarm. Dlatego stworzono Regionalny Bank Mleka Kobiecego. To bezpieczny sposób na pozyskanie tak kluczowego dla rozwoju noworodka składnika, zapewnia dr hab. n. med. i n. o zdr. Aleksandra Wesołowska, kierująca Uniwersytecką Pracownią Badań nad Mlekiem Kobiecym i Laktacją przy Regionalnym Banku Mleka Kobiecego w warszawskim Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny.

  • Limit na żywienie

  • Medycyna uczy się na swoich błędach

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Adobe

    Nie zapomnij o zielonym do zupy

    Troska o zdrowie i zbilansowaną dietę to przede wszystkim codzienne drobne wybory i nawyki – na przykład decyzja, by dorzucić garść zielonych listków do zupy lub innej potrawy. Niepozorna zielenina kryje w sobie bogactwo witamin, minerałów i innych cennych składników.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Jaki sport i jak długo uprawiać w trosce o psyche