Zator płucny przy COVID-19 – czyli nieznane oblicze koronawirusa

Co łączy koronawirusa z zatorowością płucną? Na pewno podobieństwo objawów, takich jak duszności, czy bóle w klatce piersiowej, jednak nie tylko. COVID-19 przyczynia się również do powstawania zatorów w tętnicach płucnych! Wiedzą o tym dobrze specjaliści ze Szpitala Medicover, którzy w ostatnim czasie przeprowadzili zabieg leczenia zatorowości płucnej u 84-letniej pacjentki, która wcześniej przebyła COVID. (komunikat)

Fot. PAP/Medicover
Fot. PAP/Medicover

Z początkiem marca 2021 roku do pilnego leczenia operacyjnego w Szpitalu Medicover została zakwalifikowana 84-letnia pacjentka, emerytowana pielęgniarka. W lutym przebyła infekcję koronawirusem z ogromnym osłabieniem, towarzyszącą dusznością, gorączką i bólami mięśniowymi. Zgłosiła się do szpitala z powodu nasilenia duszności i wystąpienia zaburzeń rytmu serca, po wykonaniu tomografii komputerowej rozpoznano ostrą zatorowość płucną, a w badaniu echokardiograficznym stwierdzono wolne skrzepliny w jamach prawego serca. Pomimo odmiennego mechanizmu powstania „klasycznej” zatorowości płucnej od tej w przebiegu COVID, w tym przypadku zator tętnicy płucnej miał konkretny związek z przebiegiem COVID-19.

Jak COVID-19 wpłynął na zatorowość płucną pacjentki? 

– Dzisiaj już wiemy, że COVID-19 bardzo sprzyja powstawaniu zakrzepicy. W większości przypadków stwierdzanych "zatorów" w tętnicach płucnych w przebiegu COVID jest to materiał zakrzepowy, który powstał miejscowo, a nie dotarł z układu żylnego, jak ma to miejsce w przypadku "klasycznej" zatorowości płucnej – tłumaczy Dariusz Zieliński, kardiochirurg ze Szpitala Medicover.

Fot. PAP

Duszność w COVID-19 i w astmie. Czy są różnice?

Duszność to objaw COVID-19. Ale występuje też w innych chorobach, na przykład w astmie, z powodu której cierpi w Polsce około 4,5 mln osób. Warto wiedzieć, czy są różnice i co może zrobić chory na astmę, by także w czasie pandemii dobrze kontrolować swoją chorobę.

Dodaje, że statystycznie, w przebiegu niewydolności oddechowej spowodowanej koronawirusem ryzyko wykrzepiania w łożysku płucnym jest kilkukrotnie większe niż w przebiegu innych ostrych niewydolności oddechowych i dotyczy kilkunastu procent pacjentów hospitalizowanych na oddziałach intensywnej terapii.

- Najczęściej materiał "zatorowy" (czyli tak naprawdę niedrożne naczynia płucne z powodu miejscowej zakrzepicy) występuje w obszarze, gdzie miąższ płucny jest już uszkodzony przez COVID-19 – precyzuje. - W przypadku tej konkretnej pacjentki najbardziej prawdopodobnym mechanizmem powstania zatorowości było unieruchomienie – spowodowane znacznym osłabieniem w przebiegu COVID-19. Dodatkowo, wysoka gorączka spowodowała odwodnienie. Warto pamiętać, że starsze osoby bardziej są narażone na odwodnienie w przebiegu gorączki, gdyż mają zaburzone poczucie pragnienia. Odwodnienie powoduje "zagęszczenie" krwi, co w połączeniu z unieruchomieniem sprzyja powstawaniu skrzeplin w układzie żylnym – podsumowuje Dariusz Zieliński. 

U chorych z ostrą zatorowością płucną, u których występują skrzepliny w jamach serca, istnieje bardzo wysokie ryzyko zgonu w przypadku leczenia zachowawczego, stąd pacjentkę bezzwłocznie poddano operacji pod kierunkiem doktora Dariusza Zielińskiego. 
U pacjentki została przeprowadzona operacja embolektomii tętnic płucnych (czyli usunięcie materiału zatorowego z tętnic płucnych), a także eliminacja skrzeplin z prawego przedsionka serca. Operacja, jak i rehabilitacja zakończyły się sukcesem. A sukces tym większy, gdy weźmie się pod uwagę ocenę stanu wyjściowego pacjentki, jej wiek, a także poziom złożoności zabiegu.

Jak rozpoznać zatorowość płucną i co sprzyja jej powstawaniu? 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Kiedy ból serca nie jest zawałem: fakty o dławicy piersiowej

Silny ból w klatce piersiowej - za mostkiem - nie zawsze oznacza zawał. Podobnie boli równie niebezpieczna dławica piersiowa. I choć w dławicy ból znika maksymalnie po 10 minutach wraz ustaniem wysiłku czy stresu, które go prowokują, trzeba jak najszybciej udać się do lekarza. Można poprawić sobie jakość życia, a niektórzy ratują dzięki diagnozie życie.

Do najpowszechniejszych objawów zatorowości płucnej zalicza się: ograniczoną tolerancję wysiłku, może wystąpić duszność spoczynkowa, nietypowe bóle w klatce piersiowej, kaszel, omdlenia, czy utraty przytomności. Jeśli wymienionym objawom towarzyszy jednostronny ból kończyny dolnej z obrzękiem istotnie zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia zatorowości płucnej. Rozróżnienie „klasycznej” formy tej choroby od powikłań COVID-19 umożliwia badanie tomografii komputerowej (CT).

- Czynnikami sprzyjającymi rozwojowi zatorowości są: długotrwałe unieruchomienie, przebyte duże zabiegi chirurgiczne, złamania i rozległe urazy, leki antykoncepcyjne, hormonalna terapia zastępcza, choroby nowotworowe, przebyta zakrzepica żył głębokich, żylaki kończyn dolnych, trombofilie – czyli wrodzone zaburzenia krzepnięcia – komentuje kardiochirurg ze Szpitala Medicover. 

Oddział Kardiochirurgii Szpitala Medicover jest częścią zespołu PERT-CELZAT (wraz z Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku). Jest to wielodyscyplinarny zespół specjalistów doświadczonych w leczeniu ostrej zatorowości płucnej, dostępny 24 godziny na dobę, aktywowany w przypadkach wystąpienia ostrej zatorowości płucnej, której przebieg zagraża życiu pacjenta. Zespół ten ustala najlepszy sposób leczenia chorych z ostrą zatorowością płucną, niezależnie gdzie przebywa pacjent (może to być również w miejscu zgłoszenia). Jeśli pacjent kwalifikuje się do leczenia chirurgicznego, jest przyjmowany w Szpitalu Medicover. 

***
Oddział Kardiochirurgii w wielospecjalistycznym Szpitalu Medicover wykonuje pełen zakres operacji kardiochirurgicznych u dorosłych, oferując nowoczesne metody leczenia zabiegowego. Leczenie obejmuje kwalifikację, przygotowanie do operacji, zabieg operacyjny i opiekę pooperacyjną wraz z rehabilitacją do czasu wypisu pacjenta do domu. Zakres zabiegów obejmuje m.in.: wszczepianie pomostów aortalno-wieńcowych zarówno bez użycia krążenia pozaustrojowego (na bijącym sercu) jaki i z użyciem krążenia pozaustrojowego, a także operacje z minidostępu tzw. MIDCAB, leczenie nabytych wad serca, także metodami małoinwazyjnymi: operacje zastawki mitralnej i trójdzielnej z minitorakotomii bocznej (naprawa zastawki; wszczepienie zastawek mechanicznych i biologicznych), zabieg TAVI, przezkoniuszkowe wszczepienie sztucznych nici ścięgnistych zastawki mitralnej systemem Neochord (na bijącym sercu), operacje zastawki aortalnej z ministernotomii, operacje tętniaków aorty wstępującej i łuku aorty (w tym: wszczepianie stentgraftów). Doświadczony zespół specjalistów kardiochirurgów wspierany jest przez zespół dyplomowanych perfuzjonistów, instrumentariuszek, pielęgniarek i rehabilitantów.
Oddział Kardiochirurgii jest wiodącym w Polsce ośrodkiem chirurgicznego leczenia zatorowo-zakrzepowego nadciśnienia płucnego. Realizujemy program chirurgicznego leczenia zatorowo-zakrzepowego nadciśnienia płucnego i ostrej zatorowości płucnej wdrożony przez prof. dr hab. med. Andrzeja Biedermana. W ramach szpitala istniej ścisła współpraca kardiochirurgów z zespołem Oddziału Kardiologii kierowanym przez dr hab. n. med. Pawła Derejkę. Oddział Kardiologii jest wiodącym ośrodkiem w zakresie ablacji podłoża zaburzeń rytmu serca - wykonujemy zabiegi prądem o częstości radiowej (RF) oraz krioablacje (punktowe i balonowe), a także posługujemy się nowoczesnym systemem nawigacji wewnątrzsercowej – CARTO.

Oddział świadczy usługi zarówno komercyjnie, jak i w ramach kontraktu z NFZ prowadząc całodobową działalność w trybie ostrego dyżuru kardiochirurgicznego.

Więcej informacji: https://www.medicover.pl/szpital/oddzial-kardiochirurgii/

Nadawca informacji: Medicover

Za materiał opublikowany jako komunikat w Serwisie Zdrowie odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „nadawca informacji”. Wszystkie materiały opublikowane w Serwisie Zdrowie mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/MS

    Równowaga energetyczna klucz do zdrowia

    Człowiek w zależności np. od wieku, płci, aktywności fizycznej potrzebuje określonej ilości energii i składników odżywczych. Dlaczego normy żywieniowe zmieniają się i czy dotyczą wszystkich? Czym jest równowaga energetyczna i dlaczego jest kluczowa dla zdrowia? Jak przeliczyć tłuszcze, węglowodany czy alkohol na kalorie wyjaśnia dr inż. Agnieszka Woźniak, współautorka publikacji pt. „Normy dla populacji Polski” z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH–PIB.

  • Etykiety alkoholu powinny ostrzegać o ryzyku raka

  • Hormony mniej znane

  • Wirusy opryszczki – globalny problem

  • Badanie: co czwarty przedszkolak ma nadwagę

  • Adobe

    Czy rządzi nami „gadzi mózg”?

    W środku nocy budzi cię koszmar – serce wali, oddech przyspiesza, ciało zalewa zimny pot. Twój organizm jest w trybie alarmowym: gotowy do walki lub ucieczki. W takich momentach zrzucamy winę na „gadzi mózg” – prastary fragment układu nerwowego, który rzekomo przejmuje nad nami kontrolę w stresie. 

  • Wielkanocna rzeżucha kontra złogi amyloidu

  • Bullying karmi się ciszą i samotnością