Wegetarianizm może być zapisany w genach

Chciałbyś zostać wegetarianinem, ale to dla ciebie zbyt trudne? Brytyjscy naukowcy przypuszczają, że trzymanie się zasad wegetarianizmu może nie być wyłącznie kwestią silnej woli.

Fot. PAP/P. Werewka
Fot. PAP/P. Werewka

W badaniu porównano ponad 5000 „zagorzałych” wegetarian – tych, którzy wstrzymali się od spożywania mięsa zwierzęcego przez co najmniej rok – z grupą kontrolną, w której znalazło się ponad 300 000 osób, które jadły produkty pochodzenia zwierzęcego w roku poprzedzającym. W analizie skorzystano z danych z brytyjskiego Biobanku.

Naukowcy zidentyfikowali trzy geny, które są w istotny sposób powiązane z wyborem wegetariańskiego stylu życia. Wszystkie trzy znajdują się na chromosomie zawierającym geny zaangażowane w funkcjonowanie mózgu i metabolizm lipidów – proces, w którym tłuszcze rozkładane są na energię. 

Ale to nie wszystko. Oprócz nich istnieje 31 dodatkowych genów, które można powiązać z wegetarianizmem. Z badań wynika, że wegetarianie częściej niż niewegetarianie mają różne warianty genów. Przyczyną tych rozbieżności mogą być różne sposoby metabolizowania lipidów i tłuszczów przez ludzi.

Choć wciąż nie jest do końca jasne, w jaki sposób geny te mogą wpływać na decyzję ludzi o przejściu na wegetarianizm, to odkrycia opublikowane 4 października w czasopiśmie PLOS One wskazują, że genetyka może w jakimś stopniu determinować nasze decyzje odnośnie rezygnacji z jedzenia mięsa.

Fot. PAP/M. Kmieciński

Wege nie zawsze znaczy zdrowe

Nie każdy wegetariański czy wegański posiłek jest od razu zdrowy. Istnieje wiele pochodzących z roślin ultra-przetworzonych produktów, które mogą na dłuższą metę szkodzić. Niestety, według badań, weganie i wegetarianie konsumują niemało takiej żywności.

- Kilka genów, w tym NPC1 i RMC1, bierze udział w metabolizmie lipidów, czyli tłuszczów i funkcjonowaniu mózgu. Na przykład NPC1 bierze udział w transporcie dużych lipidów, zwanych lipidami złożonymi, do komórek, które mają kluczowe znaczenie dla rozwoju i funkcjonowania układu nerwowego – tłumaczy Nabeel Yaseen, główny autor badania i emerytowany profesor patologii na Northwestern University.

Wygląda więc na to, że czynnikiem wpływającym na preferencje dotyczące jedzenia i napojów jest nie tylko smak, ale także sposób, w jaki organizm je metabolizuje.

- Większość ludzi, którzy spróbują alkoholu po raz pierwszy, nie uzna tego za przyjemne po raz pierwszy, ale z czasem rozwinie w sobie smak alkoholu. Myślę, że w przypadku mięsa jest coś podobnego. Być może masz jakiś składnik – spekuluję, że lipid – który sprawia, że go potrzebujesz i pragniesz – przypuszcza dr Yaseen.

Niezależnie od wyników badań warto pamiętać, że kwestia diety wegetariańskiej to nie tylko indywidualny arbitralny wybór. Wiele zależy od czynników kulturowych i społecznych. A najzdrowsza dieta to taka, która jest urozmaicona, z dużą przewagą produktów roślinnych i zbilansowana zarówno pod względem kalorii, jak i składników odżywczych.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl
Źródło: 
https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0291305

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce

    Jest śmiertelnie trujący, a że często bywa mylony z innymi grzybami, w tym smakowitą czubajką kanią, notuje się wiele ciężkich zatruć. Wystarczy jeden owocnik, by pozbawić życia całą rodzinę.  Prawdopodobnie po spożyciu muchomora sromotnikowego zmarła w szpitalu 88-letnia kobieta z warmińsko-mazurskiego, a jej mąż walczy o życie.

  • Adobe

    Dynia – co mówi nauka o jej wpływie na zdrowie

    Zaczął się sezon na dynie, czyli na jesienne latte, zupę krem i zapiekanki. Ale też na zainteresowanie pracami naukowców, którzy badają wartość odżywczą i potencjalne korzyści zdrowotne ze spożywania dyni. W spektrum ich zainteresowania znajdują się zarówno miąższ i skórka, jak i pestki oraz olej z pestek dyni. Choć część obserwacji pochodzi z badań laboratoryjnych czy doświadczeń na zwierzętach, coraz częściej pojawiają się też prace kliniczne wskazujące, że dynia może mieć realny wpływ na zdrowie.

  • AdobeStock/airborne77

    Omega-3 - co warto wiedzieć?

    O kwasach omega-3 napisano już nie mało. To zasługa głównie ich dobroczynnego działania na układ sercowo-naczyniowy. Jednak kolejne badania wskazują na możliwe, różnorodne korzyści z dbania o odpowiedni poziom tych składników. Substancje te działają bowiem na organizm na różne sposoby, a przy tym wcale nie trzeba sięgać po suplementy.

  • Adobe

    Suplementy i witaminy: czy forma ma znaczenie?

    Na początku września w życie wchodzą nowe przepisy, które pozwalają na wprowadzenie do sprzedaży w Polsce kolejnych form chemicznych witamin i minerałów. W unijnym wykazie tzw. nowej żywności znalazły się między innymi monohydrat kalcydiolu, czyli nowa postać witaminy D, a także winian adypinian wodorotlenku żelaza (IHAT) i kazeinian żelaza. 

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Infekcje pokarmowe a podróże

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Podróżując, trzeba przygotować się m.in. na infekcje pokarmowe. O jakich zasadach pamiętać i co powinna zawierać podręczna apteczka podróżna – wyjaśnia prof. Anatol Panasiuk, specjalista medycyny morskiej i tropikalnej, chorób zakaźnych i gastroenterolog.

  • Paradontoza - zabójca zębów

  • Kremy nie wystarczą - AZS wymaga kompleksowego podejścia

  • Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce

  • Dermatoskop w aplikacji i u lekarza POZ?

  • AdobeStock/Wioletta

    Dzieci potrzebują zabawy na dworze

    Szkoła to nie wszystko. Równie ważny jest czas spędzany na podwórku – na zwykłej, spontanicznej zabawie. Badania pokazują, że dzięki temu na różnorodne sposoby zyskuje zdrowie dzieci i ich rozwój. Zła pogoda czy brak czasu to nie wymówka – twierdzą eksperci.

  • Zakażenie paciorkowcem może być groźne dla dzieci

  • Dynia – co mówi nauka o jej wpływie na zdrowie

Serwisy ogólnodostępne PAP