Nie przeocz wady wzroku u dziecka. Jedna wizyta kluczowa

Małe dziecko potrafi świetnie ukryć wadę wzroku przed rodzicami. Szybko się do niej przyzwyczaja i zupełnie normalnie funkcjonuje, fundując sobie m.in. amblyopię, czyli niedowidzące tzw. leniwe oko. Dlatego tak istotne jest, by pierwszą wizytę u okulisty odbyć z dzieckiem w określonym momencie. To wizyta obowiązkowa, bo z biegiem czasu coraz trudniej wyleczyć niedowidzenie.

Gdy dziecko zaczyna mówić, to pora do … okulisty

Specjaliści radzą, by pamiętać o profilaktycznych badaniach wzroku u małych dzieci. Dobrym momentem na pierwszą wizytę jest ten, w którym dziecko jest już w stanie komunikować się z otoczeniem, bo lekarz musi mieć szansę, by porozumieć się z małym pacjentem.

- Nawet jeśli dziecko nie ma żadnych objawów wady wzroku, to powinno ono po raz pierwszy odwiedzić okulistę, gdy zaczyna już współpracować, czyli w wieku około 3 lat – mówi dr hab. n. med. Wojciech Hautz, kierownik Kliniki Okulistyki w Instytucie - „Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie.

Oczywiście, jeśli cokolwiek wcześniej zaniepokoi rodziców i ewidentnie widać, że dziecko może mieć jakikolwiek problem z widzeniem, powinno się odwiedzić specjalistę jeszcze wcześniej.

- Jeśli pojawia się zezowanie lub gdy dziecko często podchodzi do telewizora albo bardzo blisko trzyma książeczkę, przygląda się zabawkom z bliska, to jest to widoczny sygnał, by sprawdzić wzrok w gabinecie okulistycznym jeszcze wcześniej – uczula okulista.

Wady, których nie widać gołym okiem

Jednak nawet wtedy, gdy po dziecku nie widać, by miało jakikolwiek problem ze wzrokiem, to i tak nie należy odkładać wizyty u okulisty. Dziecko ma świetne zdolności przystosowywania się nawet do mniej wyraźnego widzenia.

Fot. PAP

10 porad, jak dbać o wzrok niemowlaka

Często nie zdajemy sobie sprawy jak duży wpływ na prawidłowy rozwój dziecka ma wzrok - od tego, czy maluch dobrze widzi, zależy, czy nauczy się prawidłowo chodzić, mówić, będzie miał odpowiednią koordynację ruchową. Poza wyjątkowymi sytuacjami możemy jednak zadbać o to, aby wzrok dziecka rozwijał się prawidłowo. Sprawdź, jak.


- Małe dzieci mają niewielkie potrzeby wzrokowe. Dlatego dziecko trzyletnie, które ma wadę wzroku rzędu 6-7 dioptrii będzie się zachowywało tak samo, jak jego rówieśnik, który nie ma żadnej wady wzroku – wyjaśnia dr Hautz.

Ponadto zdarzają się pacjenci, którzy mają różną wadę w lewym i prawym oku. A tego typu nieskorygowane schorzenie skutkuje wyłączeniem jednego oka i pojawieniem się tzw. leniwego oka (amblyopii).

- Tego rodzice mogą sami nie wyłapać, bo dziecko korzysta z dominującego oka. Bez badania okulistycznego tej dysfunkcji nie uda się stwierdzić – podkreśla ekspert.

Ważne, by wadę w porę dostrzec

By uniknąć w dorosłym życiu niedowidzenia, które zazwyczaj ma swój początek w dzieciństwie, najważniejsze jest wczesne badanie. Amblyopię da się skorygować. Oprócz zastosowania okularów zasłania się dominujące oko, ale takie postępowanie jest skuteczne tylko do pewnego wieku.

- Jeżeli przekroczymy wiek 6-8 lat, to później takie oko trudno jest „zmusić do patrzenia”. Wcześnie skorygowana okularami wada umożliwia prawidłowe widzenie i problem znika, a dziecko widzi prawidłowo. Jednak jeśli tego nie zrobimy w odpowiednim czasie, to oko niedowidzące wyłączy się na stałe i przez całe późniejsze życie pacjent widzi tylko jednym okiem. Jedno oko widzi obrazy ostro, a drugie niewyraźnie. Tego stanu nie można potem zmienić, bo mózg nie jest już tak plastyczny, jak w pierwszych latach życia i nie potrafi nauczyć się widzieć wyraźnie – podsumowuje ekspert.

Jeśli okulista stwierdzi na pierwszej wizycie z dzieckiem, że wszystko jest w porządku, to drugie badanie warto przeprowadzić przed pójściem dziecka do szkoły, czyli w wieku 6-7 lat, a kolejne – pod warunkiem, że nic złego w międzyczasie z oczami się nie dzieje - w wieku nastu lat, bo to okres, gdy może zacząć rozwijać się np. krótkowzroczność.

Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku